Zastanawiam się nad zwiększeniem mocy instalacji, ale..

[JareG]

.. bez przekraczania ładowanej do sieci mocy (10kW), coby nie oddawać dobrodziejom z Energi 30% produkcji 🤣
Zaczynałem od 7,5kW potem dołożyłem 6 paneli czyli 2040W i teraz kombinuję nad dołożeniem na osobnym falowniku 4-5kW.
Moje pytanie brzmi: czy jest takie rozwiązanie, które nie pozwoli na transfer do sieci większej mocy niż 10kW..? Mimo tego, że produkcja będzie większa.. ale to w szczycie. Chciałbym osiągnąć taki efekt, że sumaryczna wydajność tych dwóch instalacji będzie jak najbardziej zbliżona do 10kW a nadmiar jakby odcinany - ale jakbym chciał sobie ładować e-Soula na 11kW to żeby jeszcze coś prundu dla reszty chałupy zostało

Pozdrawiam

 

[Khar]

Nie da się, żeby zrobić "nadmiar jakby odcinany". Prąd musi gdzieś popłynąć, z reguły sam decyduje dokąd Jak nie ma odbiornika, to płynie do sieci.
Za to da się zrobić tak, żeby całkowicie wyłączać ten mniejszy falownik. Nie będzie to banalanie proste, ale dać się da.
Ale czy to na pewno potrzebne? Mając PV i tak bardzo dużo energii oddajesz do sieci, która przepadnie jeśli tego nie zużyjesz - więc ten nadmiar zużywasz do ładowania EV. Jak tak robię, przewymiarowałem instalację o ok. 3kW w stosunku do zużycia domowego i powinno to akurat wystarczyć na ładowanie samochodu.

 

[Michal]

Nie da się chyba odcinać, bo tak jak pisze Khar, elektrony muszą gdzieś płynąć... Możesz pokombinować z innymi odbiornikami jeśli takie masz - pompa ciepła, bojler CUW. Nie wiem jaką masz instalację PV - może ewentualnie jak masz mikrofalowniki albo optymalizatory, to da się odcinać panele (pojedynczo lub parami) żeby sterować produkcją?

 

[JareG]

Instalacja jest prosta, bez optymalizatorów etc., falownik to Fronius 10kW 3-fazowy.
A czy ręczne włączanie/wyłączanie tego mniejszego falownika to dobry pomysł..? Bo to też byłoby jakieś (kulawe, to fakt) rozwiązanie, ino że z lenistwa myślałem o jakiejś automatyce 🤣 Instalacja gotowa do pracy, ale wyłączona nie zepsuje sie od stania..?

Pozdrawiam

 

[Michal]

No to właśnie możesz w razie czego jeden (ten mniejszy) falownik chyba wyłączać z produkcji, tylko nie wiem czy fronius ma taką możliwość przez jakieś API, czy musiałbyś odcinać od niego sieć - bo to by wystarczyło... Przy czym tak naprawdę, to na Twoim miejscu zwiększyłbym po prostu moc przyłączeniową do 15kW (koszt pewnie <500zł) i miał wywalone
Ps. Nie znam się na tych nowoczesnych instalacjach, ale tam jest jakiś mechanizm psucia się paneli przy zbyt dużej różnicy potencjałów, a przy braku poboru jest chyba większa właśnie... Nie jest to jakaś tragedia, ale podają coś takiego jako parametr w panelach, więc chyba w te 20 lat może się kumulować.

 

[JareG]

No to właśnie możesz w razie czego jeden (ten mniejszy) falownik chyba wyłączać z produkcji, tylko nie wiem czy fronius ma taką możliwość przez jakieś API, czy musiałbyś odcinać od niego sieć - bo to by wystarczyło...

Mi wystarczy nawet klasyczny wyłącznik, z braku laku

Przy czym tak naprawdę, to na Twoim miejscu zwiększyłbym po prostu moc przyłączeniową do 15kW (koszt pewnie <500zł) i miał wywalone

Moc zwiększyłem (tzn. jestem w trakcie) do 20kW.. ale to chyba nie rozwiąże mojego problemu - mi chodzi o to, żeby nie przekroczyć 10kW bo wtedy zamiast 20% państwo zabierze mi 30% z tego, co wrzucę do sieci..

Pozdrawiam

 

[tokwi]

Możliwe, ostatni to czas żeby wogóle pogrzebać w umowach.

Mam instalacje PV 9,8kWp. Za radami Bronka podnosiłem ostatnio moc przyłączeniową z 11kW do 16kW. Niby niewiele i nie była potrzebna nawet zmiana zabezpieczeń nadprądowych - tylko update kwitów - ale jaka niespodzianka.
Otóż w Tauronie każda zmiana w umówię nie jest aneksem tylko rozwiązaniem obecnej i zawarciem nowej.

Zważywszy, że od 1.01.2022 szykują się (chyba) nowe, mniej korzystne zasady rozliczeń to już ostatni dzwonek i trzeba uważać, żeby sobie nie pogorszyć.

 

[consigliero]

Pytanie brzmi czy jest potrzebna większa ilość mocy? Cytując instalatora, lepiej trochę dopłacić do rachunku niż mieć nadprodukcję z powodu przewymiarowania instalacji. Jaki obecnie masz falownik? Czy pozwala, bo Fronius pozwala, na zwiększenie mocy generatora? Mam u siebie, podobnie jak przedpiszący, 9,8 kw w generatorze i falownik tak samo Froniusa 10kwn trójfazowy. Instalator nie widzi problemu z dołożeniem nawet do max 15 kw, ale rozsądnie bez problemu pociągnie 13 kw, tylko mój dach przyjmie jeszcze 2 dodatkowe panele

 

[Bronek]

Moc jaką podajemy bierze się z "najslabszego ogniwa" instalacji, czyli jeśli panele mają 9,8 to powinno się to podać, jesli panele mają w sumie wiecej a falownik ma np 10 kW to podajemy to 10. Bo i tak nie pusci więcej. Niektorzy nawet zalecają przwymiarowanie paneli względem falownika.
Co prawda kontroli raczej nie będzie ale gdyby była ? To gdy oba elementy przekraczają podaną wartość mogą być teoretycznie kłopoty, nawet jak de facto więcej jak w umowie nie przekażemy mocy. Jeszcze bardziej prawdopodobne gdyby permanetnie wykazywał to licznik dwukierunkowy.
To oczywiscie teoria, bo nie slyszalem aby kogoś kontrolowano.

 

[consigliero]

Nie ma tak łatwo. Przy rozbudowie instalacji, przekroczenie mocy generatora ponad 10 kw będzie skutkować koniecznością oddania 30% do PGE mimo że nasz falownik ma tylko 10KW. Tak przynajmniej jest w PGE, a co królestwo to inne zasady.