Szczerze to nie da się doprowadzić do pewnych zmian (dobrych czy nie) bez rozwiązania systemowego. Podobnie było na początku XX w. w dobie powszechnej elektryfikacji miast - opór był podobny... A stosunkowo niedawno było podobnie podczas zastępowania zwykłych żarówek na energooszczędne. Gdyby nie regulacje to zmiany przeciągały by się dekadami o ile w ogóle by nastąpiły.Będąc trochę adwokatem diabła: prawdopodobnie nic nie zrobiło takiego czarnego PRu elektrykom jak spodziewany zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku. ... Wierzę, że da się to zrobić bez przymusu, a wręcz że przymus przeszkadza.
![]()
Prowadzi ktoś z komentujących firmę?
Bo mam wrażenie, że nie. Zielony Ład i Elektromobilność to nie tylko samochody elektryczne. To multum innych problemów, kosztów i obowiązków przez które Europejska gospodarka mocno podupada. Chiny mocno wykorzystują wielką szansę, którą dostali na tacy. Mam elektryka, całkiem fajnego, ale w przeciwieństwie do Was nie jestem ślepy na problemy, które poronione pomysły w stylu Elektromobilności już powodują i będą powodować w przyszłości.
Mam podobnie. Koleś najwyraźniej ma uraz do elektromobilności (w jakiś sposób zrobiła mu krzywdę... 😅) i w związku z tym wylewa swoje żale przy każdej okazji.
A oprócz energetyki to ile pieniędzy wydasz na droższe produkty z powodu droższej energii, ile firm upadnie z powodu niemożności konkurencji z krajami w których produkcja stanie się tańsza? Ile tysięcy ludzi straci przez pracę przez utrudnienia dla przemysłu i rolnictwa? Świat będzie się gospodarczo rozwijał, a my zostaniemy w tyle. Jeśli będziemy brnąć w utopijne mrzonki to tracimy niezależność gospodarczą, będziemy biednieć. Na szczęście już część europejskich koncernów to zrozumiała i wycofuje się z tych poronionych idei. Oby tylko nie uciekły z produkcją z Europy, bo i takie niebezpieczeństwo istnieje.
Przecież ty nie masz pojęcia jak funkcjonuje gospodarka i chcesz stagnacji zamiast ucieczki do przodu i rozwoju. Skończyły się ciągłe wzrosty oparte na rabunkowej eksploatacji środowiska, przyszedł czas uderzyć się w pierś i zapłacić rachunki, demografia już pokazała, że taka polityka gospodarcza jest błędem. Transformacja energetyczna jest koniecznością, bo drenują i uzależniają nas inni, a my cały czas tracimy. Dzięki transformacji pieniądze zostaną w kraju, rozwiną się nowe gałęzie przemysłu i usług.
I dlaczego energia ma być droższa skoro jest tańsza w momencie gdy zainwestujesz we własne jej źródła?