Normalnie spaliniakiem do Szczyrku z centralnej PL 340km (mamy 15km do zjazdu A2 Łyszkowice) , wyjeżdżamy przed 5h i 7.40 jesteśmy pod Koleją Gondolową COS.
Wczoraj miałem głupi pomysł, pojechać skodą, kilometrówm pod dotację w tym aucie na styk i feryjna promocja na orlenie..
4.30 wyjazd, auto doładowało się do tego czasu do 97%. Towarzystwo zirytowane 120km/h na autostradzie, pewnie dojedziemy do jakiegoś orlena gdzieś w okolice Tych, doładujemy 100kw w 10min i lecimy dalej. Po drodze niestety założenie troszkę rozjechały się, temp -2 -5, pompa ciepła chyba nie wyrabia bo zimno w aucie, W navi ustawiony Szczyrk, przy 120km/h może jakimś cudem wystarczy, bo chyba na starcie pokazywało to zasięg 370km. W okolicach Pyrzowic przed zjazdem na S1, patrzę na blaty skody a tam zasięg 35km i jakiś mały procent baterii, zużycie ponad 27kwh, po zjeździe na S1 na tempomacie 100km, a przez chwilę nawet 90km, do znalezonego orlena w Katowicach Rozdzieńskiego 194, pokazuje 30km, a zasięg już 27km. Po zmniejszeniu prędkości do 90km/h zasięg w aucie przekroczył odległość którą navi pokazuje do stacji. Dojechalismy na 2%, po drodze grube czerwone światło, bałem się wyhamować, żeby nie tracić energii na rozpędzanie.
Po podłączeniu się do kabla dc100, wystartowało bezproblemowo, ale z zawrotną mocą 64kw, myślę że to auto nie grzeje baterii i tu jest problem. Miało być do 35%, ale kawa burger,toaleta, jak już wjedziesz na stacje, zeszło łącznie 25min na kablu + czas operacyjny i 40% w baterii. Skoro mamy nadwyżkę energii, to Yanosik odpalony i but gdzie tylko dalo się, miejscami i 150km, ale o tej goddzinie już ruch duży i sporadycznie szło przycisnąć. Dojazd do celu 8%, 8.20 chyba, elocity pod wyciągiem na Skrzyczne w hotelu Meta, ac 2,25zł kwh. i 2h czasu na odjazd po naładowaniu. Wiec odrazu próbnie podłączone - ładuje, odłączone pobrało 1zł, żeby czas nie leciał i nie zjeżdżać czasem specjalnie z góry odstawiać auto, założenie -naładuje się w czasie jazdy na nartach. 15min przebrani. Auto ponownie podłączone i na stok, 40min opóźnienia, zachciało co się chłopie jechać ev, zrywasz się w nocy 0 3.30 z wyra po to żeby na bramkach odbić się dopiero 8.40. cdn....
Wczoraj miałem głupi pomysł, pojechać skodą, kilometrówm pod dotację w tym aucie na styk i feryjna promocja na orlenie..
4.30 wyjazd, auto doładowało się do tego czasu do 97%. Towarzystwo zirytowane 120km/h na autostradzie, pewnie dojedziemy do jakiegoś orlena gdzieś w okolice Tych, doładujemy 100kw w 10min i lecimy dalej. Po drodze niestety założenie troszkę rozjechały się, temp -2 -5, pompa ciepła chyba nie wyrabia bo zimno w aucie, W navi ustawiony Szczyrk, przy 120km/h może jakimś cudem wystarczy, bo chyba na starcie pokazywało to zasięg 370km. W okolicach Pyrzowic przed zjazdem na S1, patrzę na blaty skody a tam zasięg 35km i jakiś mały procent baterii, zużycie ponad 27kwh, po zjeździe na S1 na tempomacie 100km, a przez chwilę nawet 90km, do znalezonego orlena w Katowicach Rozdzieńskiego 194, pokazuje 30km, a zasięg już 27km. Po zmniejszeniu prędkości do 90km/h zasięg w aucie przekroczył odległość którą navi pokazuje do stacji. Dojechalismy na 2%, po drodze grube czerwone światło, bałem się wyhamować, żeby nie tracić energii na rozpędzanie.
Po podłączeniu się do kabla dc100, wystartowało bezproblemowo, ale z zawrotną mocą 64kw, myślę że to auto nie grzeje baterii i tu jest problem. Miało być do 35%, ale kawa burger,toaleta, jak już wjedziesz na stacje, zeszło łącznie 25min na kablu + czas operacyjny i 40% w baterii. Skoro mamy nadwyżkę energii, to Yanosik odpalony i but gdzie tylko dalo się, miejscami i 150km, ale o tej goddzinie już ruch duży i sporadycznie szło przycisnąć. Dojazd do celu 8%, 8.20 chyba, elocity pod wyciągiem na Skrzyczne w hotelu Meta, ac 2,25zł kwh. i 2h czasu na odjazd po naładowaniu. Wiec odrazu próbnie podłączone - ładuje, odłączone pobrało 1zł, żeby czas nie leciał i nie zjeżdżać czasem specjalnie z góry odstawiać auto, założenie -naładuje się w czasie jazdy na nartach. 15min przebrani. Auto ponownie podłączone i na stok, 40min opóźnienia, zachciało co się chłopie jechać ev, zrywasz się w nocy 0 3.30 z wyra po to żeby na bramkach odbić się dopiero 8.40. cdn....
Last edited: