Dzisiaj wracałem z Wrocławia do Krakowa. Pogoda podobna jak 3 dni wcześniej, we Wrocławiu +2, a w Krakowie -5. Wiatr tym razem raczej nie pomagał, bo tempomat ustawiłem na 5 km więcej czyli 125 km/h, a średnie zużycie wzrosło do 25,5 kwh/100km.
Zużyłem w sumie 70kWh i zostalem na koniec z 5% w akumulatorze. Auto na starcie miało 100%.
Zużyłem w sumie 70kWh i zostalem na koniec z 5% w akumulatorze. Auto na starcie miało 100%.
Last edited: