Zużycie energii na drogach w Polsce i za granicą

Toper

Nowy na Forum
Mam podobne spostrzeżenia zarówno co do ICE, jak i EV. Próbka ponad dwudziestoletnia po kilka przejazdów do Austrii, Włoch, Chorwacji a nawet Grecji rocznie.
Mam podobne spostrzeżenia jeśli chodzi o wyjazdy przez Niemcy do Francji. W dieslu ok 0,5l/100km mniej (Elektryka niestety jeszcze nie mam). Też kilkadziesiąt podróży. Kiedyś myślałem, że to paliwo, ale nie, to jest kwestia nawierzchni, bo paliwo nie robiło różnicy.
 

Ronin78

Posiadacz elektryka
Witajcie,

Chciałem się podzielić takim moim (dziwnym) spostrzeżeniem. Otóż kilka razy udało mi sie wyjechać samochodem za granice (głównie do Włoch) i zaskoczyło mnie znacząco niższe zużycie energii w mojej Tesli.
W Polsce przy 130km (autostrada) zużycie waha sie od 200 do 240W/km.
Ale juz w Austrii, Włoszech czy Niemczech to jest rzędu 170-190 (moje wakacje to średnio 182). Cały czas mowa o tej samej prędkości.

Czy macie podobne doświadczenie?

Myślałem, że to temperatura, ale raczej nie, bo nawet jak jest ciepło w Polsce, toi tak rzadko kiedy spada mi zużycie poniżej 200.
Tak jakby to zależało od samej nawierzchni. Od "lepkości" asfaltu. I czasami nawet w Polsce mam wrażenie, że na jasnej nawierzchni, zużycie jest mniejsze niż na ciemnym asfalcie.

Jeżeli tak by było ... No właśnie, czy to by oznaczało, że w Polsce bardziej sie trujemy? Więcej płacimy za podróże? Wiem, trochę daleko idące wnioski, ale...
Że na zachodzie paliwo lepsze i superby/passaty robią po 2000km to było dla mnie jasne, ale że prąd ma więcej prądu w sobie to jest nowość :D
 

alekwo

Nowy na Forum
Czy macie podobne doświadczenie?

Mam dokładnie takie same spostrzeżenia w ICE (benzyna).

Robiłem w ciągu ostatnich dwóch lat kilka kursów do Holandii i z powrotem, zarówno przez Berlin-Hannover, jak i drogą na północy przez Szczecin-Hamburg.

I za każdym razem zużycie paliwa na terenie Niemiec było zauważalnie niższe niż w Polsce.
Generalnie w obu krajach jeżdżę z takimi samymi prędkościami - cały czas tempomat na około 120 kmh.

Na początku myślałem, że to kwestia jakości paliwa, ale było tak w obie strony, również jak jechałem przez Polskę na niemieckiej benzynie.

Holandii nie liczę, bo tam na autostradach jest ograniczenie do 90 więc ogólnie jeździ się na kropelce.
 

rawier

Posiadacz elektryka
Opory toczenia mają znaczenie przekonałem się organoleptycznie :) - w tym roku zmieniłem oryginalne Pirelli na Hankooki iON w mojej TM3P. Oprócz tego że są zauważalnie cichsze to na przejazdach drogami lokalnymi zobaczyłem wyniki których wcześniej nigdy nie widziałem (nawet poniżej 12kWh na 100km). Zobaczymy jakie tegoroczna wycieczka do Cro wyniki pokaże ;)
 

konrad.zielinski

Posiadacz elektryka
Nikt nie napisał jeszcze o opadach. Na mokrej nawierzchni zużycie rośnie dramatycznie. Raz miałem taką sytuację, że z Górnego Śląska wracałem do Wrocławia z planowanym zapasem ponad 10%, a, jak zaczęło mocno padać, to na ostatnich kilometrach autostrady Tesla mi kazała zwolnić do 120 (ze 140), jeśli chcę dojechać bez ładowania. Ostatecznie pewnie bym dojechał bez zwalniania, ale na te kilkanaście czy dwadzieścia kilka km odpuściłem. Dojechałem na 2%.
 

swietyPiotr

Zadomawiam się
Oczywiście. Wszystko ma znaczenie (styl jazdy, opady, wiart, nachylenie, opony, felgi - i cieszy mnie, ze dzielimy sie tymi spostrzeżeniami, bo ja zauwazylem mega spadek zuzycia np. Przy Michelinach Primacy 4...ale probowalem tylko jeszcze Continentale Eco i Primacy 3...) , ale nie kojarzylem do tej pory aby ktos wczesniej zwracal uwage na jakosc nawierzchni.

Skoro Tesla uwzglednia przy projekcji zasiegu tak wiele czynnikow, to moze by i uwzgledniala drogi w Polsce? 🤣

To tez moze byc ciekawa informacja dla osob planujacych wakacje za granica - w szczegolnosci gdy maja obawy o zasieg. Jak wyjada za granice PL ich zasieg pewnie wzrosnie o kilka procent. Moze 10 lub wiecej, wiec zamiast 400 beda mieli 440 😉 (w spalinowych zamiast powiedzmy 800 bedzie 880)

Milo tez obalic mit, ze wpływ na to miala jakość paliwa 😉
 

nabrU

Moderator
Holandii nie liczę, bo tam na autostradach jest ograniczenie do 90 więc ogólnie jeździ się na kropelce.
W Holandii jest 100 na autostradzie w dzien i 130 w nocy.
 

Michal

Moderator
W Holandii jest 100 na autostradzie w dzien i 130 w nocy.
Jak limit za granicą jest 100, to wiadomo, ze trzeba jechać 90 żeby nie złapać mandatu.
Tylko w PL, ze przy limicie 90, wiadomo ze trzeba lecieć 119, bo do 30 kmh przekroczenia jest niski mandat :p
 

cooler

Pionier e-mobilności
Jak limit za granicą jest 100, to wiadomo, ze trzeba jechać 90 żeby nie złapać mandatu.
Tylko w PL, ze przy limicie 90, wiadomo ze trzeba lecieć 119, bo do 30 kmh przekroczenia jest niski mandat :p
No nie, spędziłem trochę czasu w Beneluksach i tak jest tylko przed fotoradarami - wszyscy wiedzą gdzie są i tam zwalniają. Ale potem...:p
 
Top