Jaką ładowarkę kupić ?

nabrU

Moderator
Może kwestia jakieś aktualizacji...

TWC nie jest kompatybilna z OCPP więc aktualizacja tutaj chyba niewiele da...
 

luki

Pionier e-mobilności
Może i tak, bo skoro to samochód (Tesla, ale podobno VW też potrafi (?!) ) moduluje mocą ładowania, to znaczy, że samo pudełko TWC nie ma zbyt dużo do powiedzenia. Chociaż gdyby TWC mówiło Tesli ile ma brać A w jakich godzinach, to można zaimplementować czytanie ty JSONow. Ostatecznie wydadzą wersję 4 i kto będzie chciał to kupi
 

nabrU

Moderator
@luki
Mój własny przykład pokazujący jak ważne jest sensowne EVSE gdy masz do czynienia np. z taryfami dynamicznymi:
- ID.3 jest kompatybilny i samochód mógłby być sterowany w procesie ładowania przez operatora,
- Mii EV kompatybilny nie jest i nie mógłbym go ładować w taryfie dynamicznej, bo operator widzi np. tylko status ID.3 i jak ten jest naładowany, to Mii nie skorzysta z taryfy dynamicznej, a tylko ze sztywno ustawionych godzin ładowania

Tak więc w sytuacji jak powyżej gdy masz np. 2 x EV lepiej jest zrobić integrację przez EVSE, bo cokolwiek nie podłączysz (nawet EV rodziny gdy Cię odwiedzą) będzie ładowane dynamicznie
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Wszystko racja co piszecie, ale..,
Po pierwsze primo: w PL na razie taryf dynamicznych nie ma,
Po drugie primo: Teslowy WBC jest ładny, a przy tym jednak stosunkowo tani, a jak wiadomo CCC..,
Po trzecie primo - optimo: Teslowy WBC ma magiczny guziczek, którego inne WB nie mają, a dla właścicieli Tesli to istotna funkcjonalność,..
👍
 

nabrU

Moderator
Dlatego ja nie piszę, że 'nie kupować'. Kupować jak tanio i się podoba, ale mieć świadomość raczej podstawowej funkcjonalności tego EVSE w przyszłości (kiedy by ta przyszłość do PL nie zawitała).
 

luki

Pionier e-mobilności
Tak więc w sytuacji jak powyżej gdy masz np. 2 x EV lepiej jest zrobić integrację przez EVSE, bo cokolwiek nie podłączysz (nawet EV rodziny gdy Cię odwiedzą) będzie ładowane dynamicznie
W zupełności się zgadzam. Z Bornem jest tak samo, że niby może ładować w wyznaczonych godzinach, ale trochę to szwankuje (nie pamięta ostatniego wyboru). I w tym przypadku wybór EVSE/Wallbox, które ma przynajmniej zegar i wie, żeby ładować w określonych godzinach, jest już krokiem w przód. Ja osobiście już rozważałem zakup TWC, ale dzięki szerszemu rozeznaniu tematu (i plusów dodatnich i ujemnych), stwierdzam, że to nie dla mnie. BTW wtyczkę "teslowa" chyba można kupić i przylepić do dowolnego kabla
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Czysto teoretycznie interesuje mnie jak w takim "sinusoidalym" czy" piłokształtnym" czasem przerywanym ładowaniu, na ogół niskim prądem mają się straty ?
A po drugie czy ktokolwiek i gdziekolwiek przeprowadzał testy długoterminowe jak to "lubi" sama bateria.
Wiem BMS itp ale jakby nie było wahania mocy mogą być spore
Raczej nie jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłości dystrybucji i źródeł energii. To loteria co nasi wymyślą i jak to będzie działać. Latami dochodzili to rozliczeń godzinowych lub zmian w licznika na uczciwe bilansowanie faz.
Moim zdaniem obecnie trzeba zakupic evse dobre zwykle, tanie, a jak się coś wyjaśni to wtedy już konkretnie. Mówię to kontekście Tesli itp samochdow w których możemy regulować moc.
Zresztą mi przerobiono w 2019 r evse 3f 32A na regulowane, co prawda nie płynnie ale zawsze.

To, tylko takie pierdolamento aby zamieszać 🙃

Ps Dodam że ja empirycznie ładując evse Rawikonu czy czegoś tam hiszpańskiego brandowanego tą nazwą, 11kw Tm3 strat nie stwierdzilem niemal żadnych (jest tu gdzieś opis akcji). Porównujących to co pokazywała Tesla i licznik ekstra przed evse. Z doniesień wiemy że różnie to bywa w różnych evse i na pewno ma znaczenie temperatura zewnętrzna a propos stanu termicznego auta/baterii oraz moc prądu ładującego.
Generalnie z AC walimy na maxa, bo to jest optymalne
 
Last edited:

nabrU

Moderator
@Bronek
Straty przy ładowaniu prądem o niskim natężeniu będą oczywiście większe, ale to nie jest też tak (przynajmniej z mojego własnego doświadczenia), że operator zmniejsza Ci moc ładowania. Raczej jest to sterowanie kiedy ładować, a kiedy nie. Po drugie osobiście wolę mieć spore straty przy ładowaniu za darmo (z PV) lub w taniej taryfie niż ładować z mniejszymi stratami ponad 4 razy drożej (u mnie) w drogie taryfie.

I oczywiście, że to na razie w przypadku PL czysto akademicka dyskusja (y)
 

Cav

Pionier e-mobilności
Straty przy szybszym ładowaniu wcale nie muszą być mniejsze.
Ostatnio ładowałem z DC na MOL, od 19% do 100%.
Urządzenie zaraportowało 61 kWh, a potrzebowałem gdzieś z 10 kWh mniej (bateria 64 kWh).
Czyli straty na poziomie bliskim 20%.
 
Top