Niro EV po roku

pbr

Posiadacz elektryka
A jak wasze zasięgi? Nowego NiroEV?

Żona w tym tygodni 280km zrobiła od 100%do 15% bateri.
Ale lubi ciepełko i grzeje do 23 stopni C
i ma ciężką nogę, auto stoi pod chmurką i nie ma pompy ciepła
Tak jak w moim pierwszym poście. Średniorocznie 14, teraz zaczęło się robić zimniej i już wzrasta do 14,5 :) Tak jak mimx pisał to zależy od pory roku i osoby, w lecie po mieście 500km, na majówkę po eSce (trasa Wrocław, - Sucha pod Bydgoszczą - 124 na tempomacie gdzieś 90%-95% trasy to eSka) 385km przejechane na raz. Zimą po mieście z 360, w trasie 300-330.
Fizyki nie oszukasz :) szybciej jedziesz więcej spalisz, im zimniejsze powietrze tym bardziej gęste więc większe spalanie, zimowki mają większe opory więc większe spalanie, mokra, ośnieżona nawierzchnia to większe opory i większe spalanie i powyższe dotyczy wszystkich samochodów. Natomiast w EV dochodzi tylko ogrzewanie co w sumie fajnie widać w różnicy pomiędzy miastem a trasą w zimie i w lecie. W lecie masz 120km różnicy a w zimie raptem 30-60km co wynika z tego że jak już nagrzejesz kabinę to niewiele prądu schodzi na utrzymanie temp, a w mieście grzejesz na krótki kawałek więc to ogrzewanie ma większy wpływ na zużycie w mieście :)
 

dsc

Zadomawiam się
Ponieważ mojej Niro stuknął roczek, wrzucę kilka statystyk. Pierwsza moja jazda miała miejsce 13.10.22, zaś informacje tu zawarte są z dnia 13.10.23 wieczorem.

Poniżej foto z konsoli samochodu, a niżej screenshot z apki CarScanner, niestety nie jest do końca miarodajny. Wygląda na to, że serwis coś mi kasował, a z ilości ładowań wychodzi mi to ok. 4 miesiące temu – pokrywa się to z wizytą u nich w połowie czerwca, kiedy robiłem klimę, wymianę filtra i wgranie patcha na Zombie Mode.

Nie do końca wiem też, czemu czas jazdy z samochodu i czas pracy baterii różnią się od siebie ponad dwukrotnie. Chyba, że okresy ładowań liczą się do pracy baterii?

deska.jpg

CarScanner.jpg
Na szczęście prowadzę równoległe zapiski na własną rękę i wynika z nich, że samochód ładowałem w okresie pierwszego roku 92 razy, z czego sesje podzieliły się równo po połowie: 46 było to wallboxowe AC 11 kW (43 razy w domu, 3 razy „po znajomości” obok firmy, gdzie pracowałem i mogłem skorzystać gratisowo), zaś 46 razy na komercyjnych ładowarkach DC. Ani razu nie ładowałem Kii z gniazdka domowego 230V.

Na AC łącznie samochód pobrał ok. 1920 kWh, zaś na DC ok. 1491 kWh (dane z liczników i sesji z aplikacji Kia/Shell). Żeby to odnieść do jazdy to w tym czasie zrobiłem 3 razy dłuższą trasę (2 razy po ok. 3200 km i 1 raz 2500 km, z czego łącznie tak 90% dystansu to były drogi klasy A/S), ponadto ok. 700 km po autostradach w Polsce. Łącznie szacuję z pewną tolerancją, że ok. 9000 km przejechałem drogami szybkiego ruchu, a niemal drugie tyle w ruchu miejsko-podmiejskim.

Można z tego wyciągnąć paradoksalne wnioski, że jazda autostradowa zużywa mniej energii, niż miejska, jednak mamy tu kilka „ale”: część ładowań domowych to de facto przygotówka do dłuższej podróży (ładowanie do 100% na wyjazd), jak również ładowanie zaraz po powrocie z niej – zwykle dojeżdżałem na do domu na kilka % i od razu auto spragnione ustawiało się do „wodopoju”. Czyli konsumpcja w trasie obciąża częściowo mój domowy licznik, mówimy tu łącznie o paru setkach kWh. Poza tym całą poprzednią zimę przejeździłem na samym AC, a wszystkie trasy robiłem w warunkach raczej ciepłej, lub co najmniej umiarkowanej pogody, bez śniegu i mrozu. Dlatego liczenie z moich danych wskaźnika km/kWh będzie zafałszowane na niekorzyść ładowań AC.

BTW. Niestety nie wiem, czy reset danych w komputerze samochodu (ładowania kWh, zbiorcza konsumpcja mocy) robi się sam z siebie przy update software’u, czy pracownik serwisu po prostu bierze i ręcznie mi czyści jak podłącza komputer. Jeśli to drugie – rodzi się pytanie po co miałby to robić – może ktoś się orientuje? (na tej samej zasadzie, kiedy oddaję laptopa np. do wymiany klawiatury czy ekranu to niekoniecznie życzę sobie, żeby mi „przy okazji” czyścili jakieś pliki z dysku twardego…)
 

electricar

Zadomawiam się
Wskazówka dla osób co denerwuje ich panel radio/ klimą.
Trzymamy przycisk przez 3 sekundy Wyświetla się menu - wybieramy przełączanie na klimatyzacja. I zawsze się samo przełączy na klimę. Bo z radio się mało co korzysta. A cigle trzeba klikać.
 

bchmiel75

Zadomawiam się
Trzymamy przycisk przez 3 sekundy Wyświetla się menu - wybieramy przełączanie na klimatyzacja. I zawsze się samo przełączy na klimę. Bo z radio się mało co korzysta. A cigle trzeba klikać.
Który przycisk !!!???

Garść moich wrażeń, zrobione 9.000km w ciągu 3.5 miesiąca. tylko lato.
- podoba mi się te 204KM mocy, super komfort przy przyspieszaniu, zmianie pasa, wyprzedzaniu itd
- ale jednocześnie widzę, że zawieszenie i układ kierowniczy nie są w stanie sprostać niutonom, bo bardzo czuć na kierownicy dynamiczne przyspieszanie; niepotrzebnie traci trakcję
- tylny zawias - tylko przeciętny, najgorzej jak ma przewieść komplet pasażerów i ich bagaż; buja i jest uciążliwy w jeździe; świat jest już dużo dalej jeśli chodzi o prowadzenie się auta
- "asystenci" - do białej gorączki doprowadzają mnie w mieście, szczególnie gdy próbuję tyłem wyjechać z miejsca parkingowego na dość ruchliwa ulicę - wtedy jazgot pikaczy, migaczy i ikonek sprawia, że mam ochotę wysiąść z auta; przydałby się guzik "wyłącz to wszystko w cholerę, natychmiast"
- parkowanie tyłem świetne, kamera się przydaje, tylko trzeba dbać o jej czystość
- widoczność do przodu - ledwie przeciętna, bardzo dużo zasłaniają przednie słupki, głównie lewy oraz ciężko wyczuć gabaryt z przodu auta, gdy się trzeba zmieścić w ciasnych parkingach czy uliczkach; czujniki parkowania reagują panicznie, po 3. miesiącach jeszcze się ich nie nauczyłem
- ogrzewanie żyje swoim życiem, ale powoli się dogadujemy
- miejsca jest wystarczająco dla 5 osób, dojeżdżamy co dzień ok 30km w jedną stronę
- bagażnik bardzo spoko
- światła - co najwyżej przeciętne, od auta z 2023 roku spodziewałem się więcej; i dlaczego nie mam doświetlania zakrętów ??? !!!
- zasięg/bateria - w lato bardzo spoko, ładujemy ze słoneczka i latamy "za darmoszkę"; przyszły chłody i zaczynam się uczyć zasięgów tego auta na nowo; o słoneczku można już zapomnieć
- dzieci doceniają QCharge dla telefonów w oparciach przednich foteli; wreszcie rano nie ma zawracania dupy o ładowarkę
- tylna klapa - idzie się przyzwyczaić, że trzeba trzasnąć ciut mocniej

podsumowując:
fajne auto do przemieszczania się z A do B, przyjemność z przyspieszania odbierają dźwięki ostrzeżeń nadmiarowych "asystentów", jeżdżę 3x taniej niż dotychczas, więc jeżdżę więcej;
to jest świetny wóz na dojazdy do szkoły/pracy; nie wymagam od niego "emocji" i "motoryzacji"
 

radekmas

Zadomawiam się
Który przycisk !!!???

Garść moich wrażeń, zrobione 9.000km w ciągu 3.5 miesiąca. tylko lato.
- podoba mi się te 204KM mocy, super komfort przy przyspieszaniu, zmianie pasa, wyprzedzaniu itd
- ale jednocześnie widzę, że zawieszenie i układ kierowniczy nie są w stanie sprostać niutonom, bo bardzo czuć na kierownicy dynamiczne przyspieszanie; niepotrzebnie traci trakcję
- tylny zawias - tylko przeciętny, najgorzej jak ma przewieść komplet pasażerów i ich bagaż; buja i jest uciążliwy w jeździe; świat jest już dużo dalej jeśli chodzi o prowadzenie się auta
- "asystenci" - do białej gorączki doprowadzają mnie w mieście, szczególnie gdy próbuję tyłem wyjechać z miejsca parkingowego na dość ruchliwa ulicę - wtedy jazgot pikaczy, migaczy i ikonek sprawia, że mam ochotę wysiąść z auta; przydałby się guzik "wyłącz to wszystko w cholerę, natychmiast"
- parkowanie tyłem świetne, kamera się przydaje, tylko trzeba dbać o jej czystość
- widoczność do przodu - ledwie przeciętna, bardzo dużo zasłaniają przednie słupki, głównie lewy oraz ciężko wyczuć gabaryt z przodu auta, gdy się trzeba zmieścić w ciasnych parkingach czy uliczkach; czujniki parkowania reagują panicznie, po 3. miesiącach jeszcze się ich nie nauczyłem
- ogrzewanie żyje swoim życiem, ale powoli się dogadujemy
- miejsca jest wystarczająco dla 5 osób, dojeżdżamy co dzień ok 30km w jedną stronę
- bagażnik bardzo spoko
- światła - co najwyżej przeciętne, od auta z 2023 roku spodziewałem się więcej; i dlaczego nie mam doświetlania zakrętów ??? !!!
- zasięg/bateria - w lato bardzo spoko, ładujemy ze słoneczka i latamy "za darmoszkę"; przyszły chłody i zaczynam się uczyć zasięgów tego auta na nowo; o słoneczku można już zapomnieć
- dzieci doceniają QCharge dla telefonów w oparciach przednich foteli; wreszcie rano nie ma zawracania dupy o ładowarkę
- tylna klapa - idzie się przyzwyczaić, że trzeba trzasnąć ciut mocniej

podsumowując:
fajne auto do przemieszczania się z A do B, przyjemność z przyspieszania odbierają dźwięki ostrzeżeń nadmiarowych "asystentów", jeżdżę 3x taniej niż dotychczas, więc jeżdżę więcej;
to jest świetny wóz na dojazdy do szkoły/pracy; nie wymagam od niego "emocji" i "motoryzacji"
Dźwięki asystentów można wyłączyć. Ja zostawiłem tylko wibracje.
 

electricar

Zadomawiam się
Wszystko kwestia prędkości i dynamiki jazdy.
Zimą będzie więcej, to jest jasne.
Ostatecznie przeliczając licznik energii na km wychodzi 15,4 kWh na 100km
Taaa 15 kw po roku. Bo licznik nie uwzględnia ogrzewania. Ja teraz mam już 18. Kw. A zimy nie ma jeszcze. Zasieg 330 łączny. Zima to spokojnie 20 -22 kw. Skasujcie licznik w listopadzie i podajcie wynik w kwietniu. Wyjdzie że poniżej 22 to można pomarzyć.
 
Last edited:

andrzejkla

Zadomawiam się
Taaa 15 kw po roku. Bo licznik nie uwzględnia ogrzewania. Ja teraz mam już 18. Kw. A zimy nie ma jeszcze. Zasieg 330 łączny. Zima to spokojnie 20 -22 kw. Skasujcie licznik w listopadzie i podajcie wynik w kwietniu. Wyjdzie że poniżej 22 to można pomarzyć.
15,4 według licznika w instalacji, a nie samochodzie.
Za okres od kwietnia do końca września.

W kwietniu podam kolejne dane i to będzie dopiero po roku.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Taaa 15 kw po roku. Bo licznik nie uwzględnia ogrzewania. Ja teraz mam już 18. Kw. A zimy nie ma jeszcze. Zasieg 330 łączny. Zima to spokojnie 20 -22 kw. Skasujcie licznik w listopadzie i podajcie wynik w kwietniu. Wyjdzie że poniżej 22 to można pomarzyć.
Średnie zużycie na liczniku uwzględnia ogrzewanie. BTW - u mnie po 13 miesiącach średnia za cały okres spadła na wyświetlaczu z 15,2 na 15,1. Po prostu nie potrafisz jeszcze jeździć ekonomicznie BEV-em.
 

electricar

Zadomawiam się
To jest tak jak ze średnim wynagrodzeniem. . 20 chłopa z 4k brutto i jeden co ma 60k srednio każdy na rękę ma 8 przecież. Moja srednia w lecie to ok 14:] teraz ostatni tydzień już 18 bo zimno. Więc piotolenie o 15.1 to masz bo lato bylo a nie srednio w zimie. Zrób zdjęcie po ostatnim ładowaniu. ? Tak przy 400 km. Bo przy twojeh średniej 15 to lekko 430 km robisz. :D
 
Top