Tutaj nie dyskutuje się o BMW, bo to forum Tesli

[pmlody]

Dobrze, o jakich wielkościach "rabatu" mówimy? 5-10%? Czy 20%? Bo to trochę zmienia postać rzeczy. Jeśli sprzedając jedno auto, sprzedawca jest w stanie dać na dzień dobry 20%, to znaczy, że cennik jest zawyżony o te 20% i faktyczną ceną bazową jest cena o 20% niższa niż w cenniku.

 

[Belkot]

Czyli dobrze rozumiem, że cena z cennika to fikcja, bo nikt za taką nie sprzedaje?

W mazdzie nie ma zadnych rabatów. Jak wyjasnił mi sprzedawca cena w ceniku jest ceną sprzedarzy i nie oszkują jak inni

 

[vwir]

To tak jak z sugerowaną ceną wydrukowaną na jogurcie - za tyle producent chciałby żebyś kupił ale sprzedawca może sprzedać taniej (lub drożej) bo to tylko cena sugerowana. Trzymanie takich samych cen przez wszystkich sprzedawców na jeden produkt może już nawet ocierać się o zmowę cenową.

Sklep sprzedający jogurt ma na półce cenę i spróbuj ją negocjować z kasjerką przy kasie. Powodzenia.
W salonach samochodowych nie ma nigdzie podanej ceny "po rabacie" tylko zaczyna się od cennika a potem jak na targu w Egipcie. Dla mnie to jest żenujące. Cieszę się że gdy kupowałem moje auto to był normalny cennik od razu z niższymi cenami, bez zabawy w rabaty.

 

[Beep21]

Dobrze, o jakich wielkościach "rabatu" mówimy? 5-10%? Czy 20%? Bo to trochę zmienia postać rzeczy. Jeśli sprzedając jedno auto, sprzedawca jest w stanie dać na dzień dobry 20%, to znaczy, że cennik jest zawyżony o te 20% i faktyczną ceną bazową jest cena o 20% niższa niż w cenniku.

To zależy od konkretnego dealera - mają różne oferty. Czy w każdym sklepie osiedlowym produkt marki X kosztuje tyle samo? Wartość rabatu zależy od tego ile ze swojej marży dealer jest w stanie oddać klientowi. W czasach internetu to raczej nie problem, w 5 minut można wysłać zapytanie do wszystkich dealerów w kraju.

 

[Beep21]

Eh nie dogodzisz, najpierw że EV za drogie, jak dają rabaty to nie dobrze

 

[vwir]

Eh nie dogodzisz, najpierw że EV za drogie, jak dają rabaty to nie dobrze

Niech normalnie dadzą niższe ceny, a nie jakieś podchody i zabawy. Za co ta obniżka ceny? Za ładne oczy? Czy za to że się ładnie ubiorę? Bo rabat gdy biorę 100 sztuk jestem w stanie zrozumieć. Ale rabat na 1 egzemplarz bo "mam gadane" to jakieś kuriozum.

 

[Halisep]

Też trzeba pamiętać, że dilerzy mają różne ceny zakupu po swojej stronie. Jak kupowałem ev6, to u jednego dostałem coś koło 8-10% rabatu, a drugi powiedział, że absolutnie nie mogą nic zaoferować, bo marża wyjdzie ujemna. Z reguły in "większy" salon, tym lepsza może być cena.

 

[Beep21]

Kurde, przepraszam Was ale chyba część żyje na zupełnie innej planecie. Zakładam że spora część z Was pracuje w branży IT i dobrze wiecie jak są też sprzedawane projekty IT. Czy klient kiedykolwiek kupił od Was projekt po stawce która została mu zaproponowana? Wątpię, zawsze są negocjacje cenowe. Jeśli prowadzicie swoją firmę, czy nigdy nie negocjowaliście ceny z klientem? Tak działa świat że przy umowach/zakupach gdzie w grę wchodzą większe środki o cenie się dyskutuje przed dopięciem transakcji.

 

[Olecki]

Sklep sprzedający jogurt ma na półce cenę i spróbuj ją negocjować z kasjerką przy kasie. Powodzenia.
W salonach samochodowych nie ma nigdzie podanej ceny "po rabacie" tylko zaczyna się od cennika a potem jak na targu w Egipcie. Dla mnie to jest żenujące. Cieszę się że gdy kupowałem moje auto to był normalny cennik od razu z niższymi cenami, bez zabawy w rabaty.

Ustawa o cenach z 2001 roku jak najbardziej dopuszcza targowanie się i możliwość opuszczenia ceny przez sprzedawcę. To czy będzie do tego chętny to już inna sprawa.

 

[vwir]

Kurde, przepraszam Was ale chyba część żyje na zupełnie innej planecie. Zakładam że spora część z Was pracuje w branży IT i dobrze wiecie jak są też sprzedawane projekty IT. Czy klient kiedykolwiek kupił od Was projekt po stawce która została mu zaproponowana? Wątpię, zawsze są negocjacje cenowe. Jeśli prowadzicie swoją firmę, czy nigdy nie negocjowaliście ceny z klientem? Tak działa świat że przy umowach/zakupach gdzie w grę wchodzą większe środki o cenie się dyskutuje przed dopięciem transakcji.

Rozumiesz różnicę pomiędzy usługą wykonania zlecenia na zamówienie a produktem na półce w sklepie?