Jak walczyć z kultem zapierdalania (prędkość)

ypl

Pionier e-mobilności
Dlatego mnie dziwi, że skupiamy się w dyskusji o bezpieczeństwie tylko na tym czy ktoś na autostradzie jedzie 150 czy 170, a trochę zapominamy o całej reszcie. Ja jednak uważam, że w mieście trzeba zdecydowanie nogę z gazu zdjąć i mocno przewidywać. Zmiany w przepisach, aż tak wiele nie zmieniły, przecież wystarczy przywołać klasyczny obrazek z dzieckiem wbiegającym za piłką na ulicę. Ja jak widzę ludzi w okolicach przejścia dla pieszych to zawsze zwalniam.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Mówię cały czas, na pieszych się narzeka bo mają pierwszeństwo i ponoć nie myślą. Na tramwaj nie narzekasz mimo, że ma pierwszeństwo i ma problem się zatrzymać jak już jedzie ale tramwaj większy i może szkód narobić to wszyscy grzecznie się zatrzymują przed torami. Trzeba uważać w mieście i tyle, co raz bardziej infrastruktura to uważanie wymusza np przez wyniesione przejścia dla pieszych.
 

Norbert

Posiadacz elektryka
No to jest dramat z tymi nowymi przepisami, bo one zakładają, że pieszy również myśli a nie tylko egzekwuje, a z tym jest spory problem ...
Dlatego zawsze mówię! kamery dookoła w aucie i nie będzie problemu (przynajmniej prawnego) jeśli taki się właduje pod koła, to tylko nagranie może udowodnić, że pieszy jednak nie miał pierwszeństwa - po trafieniu go na pasach.
 

Piter

Posiadacz elektryka
Często zdarza mi się przekraczać prędkość 150-160km/h na autostradzie ale zgadzam się że prawdopodobieństwo problemów rośnie liniowo do prędkości i nawet najbardziej bezpieczny samochód wyposażony w trylion systemów bezpieczeństwa nie pomoże.


Poniżej zdjęcie ze szkody po spotkaniu z zającem przy wydawałoby się małej prędkości 50km/h
 

Attachments

  • e071e1bd-dc2b-409f-a8a5-c84f53048ce1.jpeg
    e071e1bd-dc2b-409f-a8a5-c84f53048ce1.jpeg
    260,1 KB · Liczba wyświetleń: 42
  • 7f0f5221-169e-4ed6-a1c0-19359a0e1f4e.jpeg
    7f0f5221-169e-4ed6-a1c0-19359a0e1f4e.jpeg
    69,4 KB · Liczba wyświetleń: 38

Norbert

Posiadacz elektryka
Często zdarza mi się przekraczać prędkość 150-160km/h na autostradzie ale zgadzam się że prawdopodobieństwo problemów rośnie liniowo do prędkości i nawet najbardziej bezpieczny samochód wyposażony w trylion systemów bezpieczeństwa nie pomoże.


Poniżej zdjęcie ze szkody po spotkaniu z zającem przy wydawałoby się małej prędkości 50km/h
Pierwsze HL w PL do naprawy ;) ?
Ja po spotkaniu z kotem, też przy niewielkiej prędkości miałem rozwalony halogen i sporą część osłon pod autem na lini przed kołem...
Za to po spotkaniu seicentem z sarną /też przy relatywnie niewielkiej szybkości/ nie pozostał nawet ślad. :D
 

ypl

Pionier e-mobilności
Często zdarza mi się przekraczać prędkość 150-160km/h na autostradzie ale zgadzam się że prawdopodobieństwo problemów rośnie liniowo do prędkości i nawet najbardziej bezpieczny samochód wyposażony w trylion systemów bezpieczeństwa nie pomoże.


Poniżej zdjęcie ze szkody po spotkaniu z zającem przy wydawałoby się małej prędkości 50km/h
Film z youtube to jest tylko symulacja, wątpię, że tak małe zniszczenia byłyby w aucie po uderzeniu w ścianę przy 230 km/h
 

ypl

Pionier e-mobilności
tu masz lepszą animację ;)

Znam ten film, dlatego pisałem, że na tej symulacji za małe zniszczenia są, przy 200 km/h, a już tym bardziej przy 230 km/h jest kompresja auta to małego pudełka po uderzeniu w ścianę.
 

Norbert

Posiadacz elektryka
Znam ten film, dlatego pisałem, że na tej symulacji za małe zniszczenia są, przy 200 km/h, a już tym bardziej przy 230 km/h jest kompresja auta to małego pudełka po uderzeniu w ścianę.
Ciekawi mnie jak by się zachowała faktycznie TM3 - mamy "sztywną" baterię w podwoziu :D
 

ypl

Pionier e-mobilności
Ciekawi mnie jak by się zachowała faktycznie TM3 - mamy "sztywną" baterię w podwoziu :D
Też mnie to zastawia, jak również zgrzewy vs łączenia ale w realnych wypadkach na drodze. W sytuacji realnego wypadku, auto nigdy nie wali w betonową ścianę, energia kinetyczna w dużej części jest wytracana na przykład jak auto koziołkuje, nie jest to wcale takie złe w sensie przeżywalności ludzi w aucie.
Tu jest przykład takiego realnego wypadku przy prędkości 300 km/h, obaj pasażerowie przeżyli, przeżył również pies który z nimi podróżował

I jeszcze taki filmik krótki, wcale u nas nie jest tak źle, są miejsca, że trzeba mieć refleks żeby przeżyć
 
Top