TESLA - ciekawostki

[UseYbrain]

Wydaje mi się, że procedura ta sama tylko kwestia automatyzacji. Z moich doswiadczeń z LFP tylko rozgrzanie kabiny dla komfortu ma sens. Bateria o wiele szybsciej ogrzewa sie w czasie jazdy.

Chodzi o możliwość szybszego ładowania ! Baterie rozgrzać aby nie czekać 30 minut na jej rozgrzanie na ładowarce.

 

[pmlody]

Chodzi o możliwość szybszego ładowania ! Baterie rozgrzać aby nie czekać 30 minut na jej rozgrzanie na ładowarce.

No tak, tylko dalej, nie rozgrzejesz jej z poziomu sterowania tesli, do 40*. Do tego trzeba albo ustawić SC, ingenext lub commander od s3xy. Czy to z automatycznego przygotowania do jazdy, czy z ogrzewania wnętrza nie widziałem u siebie więcej niż 20* na baterii.

 

[STMS]

No tak, tylko dalej, nie rozgrzejesz jej z poziomu sterowania tesli, do 40*. Do tego trzeba albo ustawić SC, ingenext lub commander od s3xy. Czy to z automatycznego przygotowania do jazdy, czy z ogrzewania wnętrza nie widziałem u siebie więcej niż 20* na baterii.

ale 20 C wystarczy aby przyjąć ponad 100 kW

tu jest wykres ładowania na 200 kW ładowarce bez rozgrzania baterii ponad to co dała sama jazda
YLR

 

[pmlody]

ale 20 C wystarczy aby przyjąć ponad 100 kW

tu jest wykres ładowania na 200 kW ładowarce bez rozgrzania baterii ponad to co dała sama jazda
YLR

View attachment 15634

Tak, nie chcę, tylko żeby ktoś myślał, że tym sposobem ogrzeje baterię do pełnej mocy ładowania.

 

[zibizz1]

Moim zdaniem awaria wszystkiego
1. Część ładowarek mogła odmówić współpracy przy tej temperaturze
2. Część samochodów mogła także odmówić współpracy (mój X troche szalał przy -15 np po przygotowaniu auta do jazdy i przejechaniu ok kilometra wszystkie systemy wspomagania zgłosiły błąd a rekuperacja zniknęła, wszystko wrociło do normy przy kolejnej jeździe)
3. Ludzie mogli nie kojarzyć jak działa auto i podjeżdzać ze zmrożona baterią przez co w takich RWD i grzaniu o mocy max 4kW trzeba trochę sie naczekać aby ruszyło ładowanie, nawet ponad pół godziny żeby wystartować ładowanie i pewnie kolejna godzinę żeby uzyskać optymalna temp do ładowania, wiec ładowanie mogło trwać 2h zamiast 20-30minut
4. Niskie temperatury spowodowałty wieksze zużycie więc Ci co ładowali się na SuC i odwiedzali go raz na 3 dni teraz musieli przyjeżdzać co drugi dzień

Tutaj kolejny filmik na ten temat (czas ustawiony na podsumowanie)

Wszystkie punkty powyższe poruszone(wiekszy problem z ilością działających publicznych ładowarek niż z samochodami), dodatkowo:
1. Duża ilość ludzi która mieszka w mieście i nie ma własnej ładowarki i ładuje się na DC jak na stacji benzynowej
2. Twierdzenie że model Tesli RWD z bateria LFP z jednym silnikiem może w pewnych warunkach(mocny wiatr i super niska temperatura) wcale się nie móc naładować. Straty moga dobić do mocy grzania auta.
3. Auta czekające kilka godzin na ładowanie stygną i potem ich ładowanie zamiast 30 minut trwa 2h nawet jeśli przyjezdzały z rozgrzana baterią

Tutaj EV Garage na temat odzyskiwania rekuperacji:

Model 3 (prawdopodobnie RWD LFP) po 50 minutach nadal nie ma pełnej rekuperacji, X potrzebował niecałe 20 minut

Co do prędkości ładowania to jest to raczej zależność liniowa(na starcie jest skok). Maks jest przy 40 stopniach a zero przy 0 stopniach, jak mamy LFP o maksymalnej mocy 170kW to przy 10 stopniach w baterii max będzie ~40kW. To też ma wpływ na możliwości rekuperacji przy róznych temperaturach

TL;DR
1. Obowiazkowo ładowarka na miejscu parkingowym
2. Jeśli nie bedziemy garażować to lepiej brać wersje AWD LR z większa mocą grzania, szybciej powracająca rekuperacją

 

[Pepek]

Tutaj rozumiem, że włączenie ręczne trwało tyle samo czasu co przygotowywanie do jazdy? Jestem przekonany, że gdybym rozgrzewał ją dłużej to temp baterii byłaby wieksza. Niestety przy -10 czy rozgrzewam 3 min tylko do 20 stopni w kabinie czy 30 min to rekuperacji nie mam. Prawdopodobnie przez LFP. Podczas jazdy zaczyna się ona pojawiać relatywnie szybko, stąd moje wnioski Szkoda, że pogoda zmienia się szybko i nie ma tutaj za dużo czasu na w pełni obiektywne testy. Mam jeszcze jedną myśl, nie jestem tutaj żadnym ekspertem więc jeżeli gadam bzdury to proszę mnie sprostować. Wydaje mi się, że LFP przy niskich temp ma większa oporność wewnetrzna więc sama wytwarza więcej ciepła podczas korzystania na mrozie.

Z opornością to na pewno, ale ja z kolei miałem przy LFP tak, że jak zrobiłem zaplanuj (włączone jakieś 20-30 minut przed wyjazdem) przy -14*C (auto stało pod blokiem wtedy na dworze), to rekuperację miałem na start - ale niewielką - jakieś 25-30% tego paska rekuperacji. Po 5-10 minutach jazdy (po mieście) skoczyło do 50-70% paska i do pełna nie doszło wcale (ale i tak ładnie hamowało, więc nie musiałem używać hamulca wcale). Za to jak tego samego dnia, ale 7h później (-13*C) musiałem ruszać bez planowania, to wtedy rekuperacji nie było wcale i pojawiło się jej troszeczkę (tak z 10-20% paska) dopiero po 20-30 minutach jazdy (ale po mieście, więc bez ciśnięcia).

 

[Bartłomiej S]

 

[krzyss]

Czyli stary model nie doczeka sie… a tak sie smialem ze VW nie aktualizuje starych id3… i mam za swoje. Tesla tez nas olewa

 

[Bartłomiej S]

Czyli stary model nie doczeka sie… a tak sie smialem ze VW nie aktualizuje starych id3… i mam za swoje. Tesla tez nas olewa

Według Not a Tesla App nie jest to jeszcze wykluczone. Aczkolwiek też nie jestem optymistą w tym względzie 😢

 

[cooler]

Czyli stary model nie doczeka sie… a tak sie smialem ze VW nie aktualizuje starych id3… i mam za swoje. Tesla tez nas olewa

3 lata czekania na adaptacyjne i taka kupa. A specjalnie czekałem na polift żeby miał matrixy, pompę ciepła i ogrzewaną kierownicę. Adaptacyjne miały być już za chwilę, już za momencik no i teraz już wiem na pewno że nie będzie - bo nie mają homologacji.
Kupa, kupa, kupa.
Nauczka na przyszłość: nie ma dziś to znaczy że nie będzie.
Tylko Bronek się doczekał fajnych dodatków w update, jak dla mnie to wiele elementów to systematyczny downgrade, takich jak niesamowicie kiedyś skuteczny i nie zawracajacy dupy autopilot który dziś jest cieniem samego siebie i złapałem się że przestałem go używać, jeżdżę Teslą tak samo jak Toyotą z 1997...
Co tu dużo kryć, jestem zawiedziony.