Moc i sposób ładowania zupełnie nie mają znaczenia w kontekście ładowania samochodu.Aktualnie faktycznie mam 1F, lecz elektryk przyszłościowo zakłada właśnie 3F. Wybór ładowania w domu z 1F argumentuje tym, że:
1. Posiadane panele PV 10kW w szczycie mocy zapewnią 100% pokrycia, (3F pobierało by dodatkowo prąd z sieci)
Możesz sobie to ustawić w momencie rozpoczynania ładowania (zazwyczaj).
j.w.2. Na krótszym czasie ładowania mi nie zależy
Nie musisz korzystać w każdym momencie z maksymalnej mocy wallboxa.
Najbardziej uniwersalnym wallboxem byłby 21kW, naładujesz tym wszystko.
Ale prąd oddajesz na 3 fazach.3. Mam taryfę G12W i pełne 9h na naładowanie auta.
Obciążenie i to duże tylko na 1 fazie, może niekorzystnie wpłynąć na pracę falownika, a pobieranie prądu na 3 fazach może poztywnie na nią wpłynąć (unikniesz wyłączeń).
Do tego żeby ładować dużym prądem na 1 fazie, musi być przygotowana pod ten fakt instalacja.
Dużo łatwiej to zrobić przy mniejszym prądzie na 3 fazach (mniejsze przekroje kabli i mniejsze ich nagrzewanie).
To o czym piszesz to evse, ładowarka AC jest zainstalowana na stałe w samochodzie.Ładowarki jeszcze nie kupiłem,
Może ona być o różnej mocy (Zoe zazwyczaj mają dość mocne ładowarki, ale za to mocno kapryśne).
Ale ładowanie 1 fazowe nie jest zalecane, jeśli tylko samochód posiada inną opcję.
No to zapomnij o tym co wybrałeś, to najgorsza opcja.stąd moje pytanie tutaj 😁
Kup 3 fazową 21kW - na przyszłość będziesz zabezpieczony na długo, a jeśli Zoe ma ładowarkę pokładową 21 kW, to w awaryjnym przypadku będziesz mógł w pełni ją wykorzystać.
Względnie, jeśli chcesz ładować się nią również w innych miejscach z siły, mozesz pomyśleć o evse mobilnym, też może być 21 kW.
Ja osobiście wolałbym też wallboxa z kablem, a nie z gniazdem.
Last edited: