To artykuł jest tak napisany, żeby zasugerować nam, że oskarżony nie ma wyrzutów sumienia, ponieważ artykuł ma na celu wywoływać w nas skrajne emocje, aby lepiej się klikał.
Jeden z nagłówków brzmi "Brak pokory po stronie oskarżonego", co wywodzi się z twierdzenia oskarżyciela: "zawinił swoją nonszalancją, brakiem pokory, nadmierną wiarą w swoje umiejętności", bo umyślnie przekroczył prędkość a ta nadmierną prędkość przyczyniła się do śmierci.
Czyli nie: "brak pokory i wyrzutów sumienia",
tylko: "brak pokory w jeździe z dozwoloną prędkością".
Tak nami artykuł manipuluje, żeby nam się ciśnienie podniosło, żebyśmy przesyłali link dalej, żeby kolejne osoby kupiły tvn premium.
Kolejny nagłówek brzmi: "Tak, oskarżony ma wybitne umiejętności" żeby jeszcze bardziej nas podkręcić, żebyśmy na tym się skupili, bo wiadomo, im bardziej się w nas zagotuje, tym do większej ilości osób wyślemy link.
Z twierdzenia o własnych umiejętnościach też nie wynika brak wyrzutów sumienia. Ma prawo twierdzić że jest dobrym kierowcą (taką wybrał linię obrony - miał do tego prawo), a jednocześnie może mieć wyrzuty sumienia. Moim zdaniem tylko psychopata w takim wypadku by nie miał.