@safeto Sporo zależy od preferencji klienta. Każdy z nas ma inne preferencje i przykłada różne wagi do różnych cech samochodu. Są ludzie, którzy kupią np. gołe BMW za milion monet, bo ma znaczek, który gwarantuje wysoki prestiż w każdą niedzielę pod kościołem. Albo patrzą głównie na estetykę zewnętrzną/wewnętrzną i wywalą 10k na fajny lakier. Tylko w tym wątku odnosimy się do ceny TM3SR/LR Highland i powinniśmy próbować odnosić się do obiektywnych danych.
Moje kryteria wyboru samochodu są dość proste. Ma przyśpieszać (wyniki w granicach 7s do 100 mi wystarczą, większość elektryków ma takie osiągi, ale więcej, to jednak lepiej), ma skręcać (i tesla to robi), ma hamować (i tutaj Tesla sobie jakoś tam radzi, powiedzmy, że trzyma poziom innych EV). Właściwości jezdne samochodu są dla mnie ważne, bo uważam je za podstawę aktywnego bezpieczeństwa w samochodzie. To jest dla mnie priorytet #1. To jest dość mierzalny obszar jakości. Producenci podają przyśpieszenie, rodzaj napędu (2WD, 4WD), testy pokazują zachowanie przy "omijaniu łosia", drogę hamowania. Jeżeli samochód tego nie robi, to dla mnie jest skreślony z listy. Dla rozjaśnienia - nie jestem drogowym zapierdalaczem. Ostatnie punkty karne miałem chyba 10 lat temu za parkowanie.
Priorytet #2 komfort. Po latach jazdy względnie mocnymi ICE (~200KM, które kiedyś robiło wrażenie). Mam dość "gangu silnika", burbulatorów dających odczucie jazdy V8 chociaż pod maską jest 1.6 turbo - ma być cicho i generalnie rzecz biorąc prawie każdy EV to spełnia, nawet "stare" TM3. Dla mnie istotnym elementem tego komfortu jest też ciepło. Trzymam samochód pod chmurką, co oznacza, że nie chcę odmrażać sobie rąk na kierownicy i nie chcę odmrażać sobie tyłka. Dlatego ogrzewanie przednich foteli i kierownicy to must have. Zawieszenie może być twarde (TM3HL jest dla mnie za miękkie). Nie mam więcej wymagań, klimatyzacja to w tej chwili standard, więc nie mam zastrzeżeń. Dopłaciłbym może za szyberdach, bo pozwala błyskawicznie schłodzić wnętrze latem do akceptowalnej temperatury (zobaczymy jak bardzo będzie mi brakowało tego w Tesli - jeszcze nie wiem). Elementem tego komfortu jest też zasięg. Czym innym jest zastanie zepsutej ładowarki mając 50km zasięgu w rezerwie, czym innym mając 25km. Oczywiście zasięg jakiejś jednodniowej wycieczki też ma znaczenie, podobnie możliwość doładowania się przy okazji, a nie tam gdzie akurat ABRP wyliczył. To też jakiś tam czynnik mający wpływ na trwałość - większy zasięg, to mniej cykli ładowania/ładowanie w bezpiecznym zakresie, czyli mniejsza degradacja baterii przy podobnym przebiegu. Dlatego też w EV takie rzeczy jak ogrzewanie foteli i kierownicy, pompa ciepła są według mnie wymagane, bo działają efektywniej niż farelka.
Priorytet #3 znowu bezpieczeństwo aktywne - wszystkie ABS, czujniki martwego pola, przyzwoite światła, ostrzeżenie o niebezpieczeństwie kolizji, ostrzeżenie o ruchu poprzecznym (tego brakuje w Tesli).
Priorytet #4, to estetyka wnętrza. Mam się czuć dobrze w samochodzie. TM3 daleko do BMW, czy Alfa Romeo, budowanych "wokół kierowcy", ale nie jest źle. Fotele powinny być poprawione, albo jeszcze ich nie ustawiłem pod siebie. Ale ogólnie estetyka jest dla mnie w porządku.
Rzeczy poza moją uwagą, to wygląd zewnętrzny, haczyki, 30l bagażnika więcej, udogodnienia dla dzieci, automatyczne parkowanie, parasolki w drzwiach, masaż w fotelach, wyświetlacze HUD, kolor lakieru.
I co ważne - to są moje priorytety. Akceptuję fakt, że dla kogoś samochodem marzeń jest np. ID4. Bo ma inne wymagania, albo planuje inaczej go eksploatować, albo tapicerka w pipetkę chwyta go za serce. Natomiast jeżeli stawiasz tezę, że TM3 jest w tej chwili źle wyceniony, to napisz co jest wg. ciebie wycenione lepiej i dlaczego.