MY 2024 AWD LR 19” - zasięgi

sigg

Posiadacz elektryka
Tak to wygląda, lepiej się da tylko jak wolniej jedziesz, ale wydłuża to sumaryczny czas dojazdu.
Przy czym mogę dodać od siebie, że jeżdżąc z takimi właśnie częstymi przystankami jestem duuuużo bardziej wypoczęty / mniej zmęczony na miejscu niż jeżdżąc tak jak Ty wcześniej.

Jak często jeździsz takie trasy? Przy trasach po Polsce ~500 km, to jest 1 przystanek i całkiem przyjemnie wychodzi.
Na szczęście rzadko. Głównie miasto i okolice.

Zgadzam się, że przy krótszych trasach (około 500km) to jeszcze nie jest takie zauważalne, bo ten pierwszy etap jedziemy na 100% i potem tylko krótkie doładowanie i finisz.

Z tego co czytałem jednak w internecie to raczej miałem wizję ładowanie co około 3h a nie co 1-1.5h, stąd moje zdziwienie.
 

sigg

Posiadacz elektryka
U mnie z dziecmi nie ma opcji 3h w aucie przesiedzieć bez postoju. Kiedyś umiałem na jedną przerwe tankowania łyknąc Chorwacje w 8h, oczywiście spalinówką, oraz dzieci nie było. W pewnym momencie doszło do mnie że robienie rekordów nikogo nie rusza poza moimi plecami, więc dałem se spokój. Czy przystanki na siłę są potrzebne w takiej ilości co ładowanie, nie wiem. Ale wiem że po 70k km darmowego jeżdzenia i żetonów jakie mi zostają w kieszeni jestem w stanie poświęcić te dodatkowe 2h w trasie pare razy na rok, żeby se pograć w gre na parkingu.
Też już jestem za stary na rekordy, ale nadal czasem potrafię łyknąć np. trasę Warszawa-Berlin z jednym krótkim przystankiem na hotdoga i WC.

Gdybym jeździł takie trasy służbowo, to chyba rzeczywiście diesel by wygrywał. Teraz to głównie urlopowe klimaty, więc nigdzie się jakoś strasznie nie spieszę.

Niemniej szkoda, że elektryki nie są jeszcze na tym etapie, żeby 20 minutowe ładowanie dawało jakieś 250-300km jazdy w trasie.
 

Michal

Moderator
Na szczęście rzadko. Głównie miasto i okolice.

Zgadzam się, że przy krótszych trasach (około 500km) to jeszcze nie jest takie zauważalne, bo ten pierwszy etap jedziemy na 100% i potem tylko krótkie doładowanie i finisz.

Z tego co czytałem jednak w internecie to raczej miałem wizję ładowanie co około 3h a nie co 1-1.5h, stąd moje zdziwienie.
W rzeczywistości to raczej jest co 2h, bo ABRP w darmowej wersji nie bierze pod uwagę spowolnień ruchu, więc jak patrzy na to, że jedziesz autostradą, to zakłada, że prujesz 140 kmh. Podczas gdy wyjazd z Warszawy to raczej średnia 110 kmh.
Przykładowo ABRP pokazuje mi teraz w nocy przejazd do Poznania na SuC 2h31m, a tymczasem Google maps (uwzględniając ruch na drodze) już 3h19m.
 

sigg

Posiadacz elektryka
Tak, zauważyłem, że ABRP potrafi pokazać szybszy dojazd z ładowaniem niż Google bez ładowania.
W rzeczywistości to raczej jest co 2h, bo ABRP w darmowej wersji nie bierze pod uwagę spowolnień ruchu, więc jak patrzy na to, że jedziesz autostradą, to zakłada, że prujesz 140 kmh. Podczas gdy wyjazd z Warszawy to raczej średnia 110 kmh.
Przykładowo ABRP pokazuje mi teraz w nocy przejazd do Poznania na SuC 2h31m, a tymczasem Google maps (uwzględniając ruch na drodze) już 3h19m.
 

Michal

Moderator
Moje doświadczenia są raczej takie, że jedziesz pierwszy odcinek ~3h / 320 km (100 -> 5%), a następne odcinki po ładowaniu 20-25 minut ~2h / 220 km (70 -> 5%)
 
Last edited:

aadamuss

Pionier e-mobilności
Wjazd do Poznania na SuC jest bardzo czasochłonny i bez sensu. Nawet w nocy zajmie to dużo czasu (30-40 minut dojazd i powrót). Przy samym zjeździe jest Ionity a później da radę dojechać aż za Berlin lub jeśli braknie prądu to W10. Sprawdzone TMY LR.
 

ducarider

Posiadacz elektryka
Trasa z dzisiaj.
Warszawa - Będzin 100-17%
Średnia 116.
Przy okazji jakie macie wskazania zasięgu w nówkach po naładowaniu do 100 %?
 

Attachments

  • Zrzut ekranu 2024-05-19 135656.jpg
    Zrzut ekranu 2024-05-19 135656.jpg
    1,4 MB · Liczba wyświetleń: 34

JED 3City

Fachowiec
Myślałem że postoje co godzinę czy półtorej Ci nie pasują.

Spróbuj zmniejszyć pedkość w ABRP do 130 czy nawet do 120 i zobacz jaki masz czas podróży wtedy. Inna sprawa że z mojego doświadczenia z dwoma EV, ABRP jest zbyt pesymistyczny i zawsze miałem trochę lepsze wyniki
A co jest najbardziej miarodajne?
 
Top