Wymiana opon - Warszawa i okolice (i nie tylko)

Ciechan

Fachowiec
poleccie proszę jakiś warsztat oponiarski w okolicy, który "umie w Teslę" - tzn. ma podkładki, nie rozwali baterii, nie powyszczerbia felg, sparuje TPMS, do którego mogę zamówić crossclimaty z oponeo i mieć spokojną głowę przez 2-3 lata (później i tak zmienię pewnie)?
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Najwieksze doswiadczenie w kolach maja w renowacjafelg.pl na krakowskiej.
Robili kola w takich autach ze tesla to maly miki.
A jak cos to moge polecic w kobylce takiego u ktorego ja zmieniam. Klockow nie ma ale moge pozyczyc ;)
 

Ciechan

Fachowiec
Najwieksze doswiadczenie w kolach maja w renowacjafelg.pl na krakowskiej.
Robili kola w takich autach ze tesla to maly miki.
A jak cos to moge polecic w kobylce takiego u ktorego ja zmieniam. Klockow nie ma ale moge pozyczyc ;)
Krzyśku kochany, a coś bliżej lewego brzegu ścieku? :))))) nie to, żebym będąc z Pruszkowa miał coś do Wołomina i okolic, bardziej o odległość mi chodzi ;)))))) przynajmniej te dystanse żeby wypożyczyć. Krakowska szybciej niż Kobyłka - robiłem u nich felgi do Alfy, było generalnie ok - oni też robią "zwykłe" oponiarstwo?
 

krzyss

Pionier e-mobilności
A co ja poradze ze moj ulubiony warsztat sie do Kobylki wyprowadzil :) mam tani prad to jezdze ;)
Ci z krakowskiej jak najbardziej robia zwykle opony a ostatnio nawet male naprawy itp.
Jak potrzebujesz klocki to wpadnij, pozycze.
 
poleccie proszę jakiś warsztat oponiarski w okolicy, który "umie w Teslę" - tzn. ma podkładki, nie rozwali baterii
Chyba nie ma potrzeby nic polecać. Przed pierwszą zmianą opon też panikowałem, żeby "umieli w Teslę", ale okazało się, że te cztery konkretne punkty podparcia to normalny standard w nowych samochodach i prawie każdy warsztat (poza jakimiś "mini") ma podnośnik zgodny z tym "standardem". Nie stresowałbym się tym. Czujniki to też normalka.
 

Michal

Moderator
Chyba nie ma potrzeby nic polecać. Przed pierwszą zmianą opon też panikowałem, żeby "umieli w Teslę", ale okazało się, że te cztery konkretne punkty podparcia to normalny standard w nowych samochodach i prawie każdy warsztat (poza jakimiś "mini") ma podnośnik zgodny z tym "standardem". Nie stresowałbym się tym. Czujniki to też normalka.
Dokładnie, ja pojechałem do jakiś pijaczków na Al. Krakowskiej umówionych poprzez Oponeo i jak im pokazałem punkty gdzie musi być podnośnik, to nie było problemu. Teslę widzieli pierwszy raz.
 

Relevant

Fachowiec
Przed pierwszą zmianą opon też panikowałem, żeby "umieli w Teslę", ale okazało się, że te cztery konkretne punkty podparcia to normalny standard w nowych samochodach i prawie każdy warsztat (poza jakimiś "mini") ma podnośnik zgodny z tym "standardem". Nie stresowałbym się tym. Czujniki to też normalka.
W TM3P są dodatkowo niestandardowe momenty dokręcania...
 

Pyo_trek

Posiadacz elektryka
Podkładki zapobiegające uszkodzeniu akumulatora podczas podnoszenia pojazdu.
 
Top