Jechałem kiedyś znad Gardy do PL i dokładnie tak samo o DE zahaczyłem. Bardzo widowiskowa trasa w części AT, jak usiedliśmy w jakiejś przyautostradowej jadłodajni na obiedzie to 2h tam spędziliśmy. Widoczki na Alpy były przednie. No i apfelstrudel na deser
Ale coś bliżej? To była taka sama trasa jak w moim linku?
Może nie widokowe, ale też jest fajnie.
maps.app.goo.gl
Trochę nie po trasie. U mnie też jest trochę takich ładnie zagospodarowanych miejsc ładowania, więc nie mam parcia. Raczej chodziło o widoczki, czyli np. SuC z górami czy jeziorkiem w tle

aby połączyć przyjemne z pożytecznym.
Osobiście nie wjeżdżałbym do żadnego miasta, a wielki dzwon bym odpuścił bo nie lubię zamkniętych dróg. Stelvio autem chyba tylko aby się zdenerwować, no i termin nieszczególny ze względu na sezon urlopowy. Pojechałbym wzdłuż wybrzeża
Nie mamy zamiaru jeździć przez żadne duże miasta. Jeśli już to jakieś małe malownicze miasteczka czy wsie. Mam te same obawy nt. Stelvio (pewnie od cholery rowerzystów i motocyklistów będzie

) więc jak ktoś ma jakąś fajną i mniej obleganą przełęcz to chętnie.
Co do jazdy wzdłuż wybrzeża to mieszkamy w sumie nad morzem więc czy ja wiem. Czy mowa tu o Francuskiej Rivierze? I o co chodzi z wielkim dzwonem, bo nie kumam o co chodzi?
Termin jest jaki jest bo tak mamy obije urlopy niestety (oboje na etatach, nie to co Wy biznesmeny

)