Seba020
Zadomawiam się
Alternatywą wg Ciebie było by jechać prawym pasem 80 km/h jak kanapka pomiędzy tirami? W ulewnym deszczu w nocy? Sorry, ale to dopiero jest głupota. Wybrałem mniejsze zło czyli jazdę szybciej lewym, pustym pasem. Oczywiście szanuję Twój wybór jazdy prawym pomiędzy ciężarowymi, to się nazywa prawo Darwina.
Sprawdź link do filmu, powinien być dostępny.
Widzisz, jest jeszcze jedna sprawa, jeżdżąc kilka razy w tygodniu trasy po 300km w nocy, nauczyłem się "używać" świateł innych aut, w szczególności aut ciężarowych, które najczęściej mają dużo mocniejsze światła niż osobówki. Wiem, to może być osobnicza cecha i umiejętność, nie mniej, jak sam nie widzę na więcej niż 100m to uważam, że bezpieczniej jechać za kimś, bo na taką sarnę z filmu, wpadnie on, a nie Ty, albo na jakiś metalowy element leżący na drodze, najpierw zobaczysz (albo nie) coś w miejscu oświetlonym jego lampami, to daje Ci dodatkowy czas, na reakcję plus dystans do jego zderzaka i Twoje lampy które pokażą konkret - np. leżący na jezdni element zawieszenia który trzeba "łosiem" ominąć.
Z wiekiem i doświadczeniem, z jazdy ofensywnej, przeszedłem do defensywnej. Podsumowując okazało się, że spada spalanie, czas przejazdu nie wydłuża się o więcej niż 5 min / 100km a wysiadam, dużo mniej zmęczony.