Tidal w tesli

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
wtedy używanie Tidala z racji jakości dźwięku przestaje mieć sens...
kontekst:

- Tidal w Tesli ma gorszą "jakość"(bitrate) niż Spotify - wyjątkiem jest ręczne sciąganie wybranych utworów w wysokiej rozdzielczości, ale to dopiero przestaje mieć sens. Zwłaszcza że:

- 99,9% ludzi nie ma szans usłyszeć różnicy bitrate w jadącym samochodzie, natomiast większość wyraźnie "usłyszy" efekt placebo

- tymczasem przesyłanie dźwięku przez Bluetooth nawet przez najstarsze kodeki SBC/AAC to 3-4x lepszy bitrate, niż teslowe Spotify czy Tidal (ale i tak prawie nikt nie usłyszy różnicy)

- wygodny sposób na wysoki bitrate w Tesli to muzyka na USB - choćby nawet FLAC (nie wiem po co, ale da się :))
 

refi1234

Posiadacz elektryka
kontekst:

- Tidal w Tesli ma gorszą "jakość"(bitrate) niż Spotify - wyjątkiem jest ręczne sciąganie wybranych utworów w wysokiej rozdzielczości, ale to dopiero przestaje mieć sens. Zwłaszcza że:

- 99,9% ludzi nie ma szans usłyszeć różnicy bitrate w jadącym samochodzie, natomiast większość wyraźnie "usłyszy" efekt placebo

- tymczasem przesyłanie dźwięku przez Bluetooth nawet przez najstarsze kodeki SBC/AAC to 3-4x lepszy bitrate, niż teslowe Spotify czy Tidal (ale i tak prawie nikt nie usłyszy różnicy)

- wygodny sposób na wysoki bitrate w Tesli to muzyka na USB - choćby nawet FLAC (nie wiem po co, ale da się :))

Różnice słychać wyraźnie, chyba że ktoś ma problem ze słuchem lub nigdy nie posmakował muzyki w formacie bezstratnym na porządnym sprzęcie.. Barwa, dynamika, praktycznie wszystko. Nie da się tego nie słyszeć.

Fakt, aby usłyszeć trzeba w Tesli na tidal-u sciągać pliki do siebie aby podczas odtwarzania ikona HiFi była aktywna - ale po to jest usb, aby to było mozliwe bez wiekszych problemów.
W dzisiejszych czasach gdy karta micro usb 1TB jest w sprzedaży masowej - miejsce - nawet na pliki FLAC to nie problem.
Zaznaczasz wybrana liste i samo sie ściąga w tle (nie musisz zaznaczac pojedyńczych utworów).
Co do jazdy, ciekawe ile % czasu statystyczny uzytkownik Tesli jedzie pow 100-120 km/h ?
Moje Teslamate pokazuje ze u mnie to max 5% w codziennym uzytku wiec wybacz ale dla mnie szumy nie są znaczacym problemem i zakłóceniem w odsłuchu.

Nie rozstrzygamy tu o jakości dźwieku - tylko szukamy sposobu na funkcje aplikacji Tidal która jest żenująco beznadziejna, bez podstawowych opcji.
 

inter

Pionier e-mobilności
Różnice słychać wyraźnie, chyba że ktoś ma problem ze słuchem lub nigdy nie posmakował muzyki w formacie bezstratnym na porządnym sprzęcie.. Barwa, dynamika, praktycznie wszystko. Nie da się tego nie słyszeć.

Fakt, aby usłyszeć trzeba w Tesli na tidal-u sciągać pliki do siebie aby podczas odtwarzania ikona HiFi była aktywna - ale po to jest usb, aby to było mozliwe bez wiekszych problemów.
W dzisiejszych czasach gdy karta micro usb 1TB jest w sprzedaży masowej - miejsce - nawet na pliki FLAC to nie problem.
Zaznaczasz wybrana liste i samo sie ściąga w tle (nie musisz zaznaczac pojedyńczych utworów).
Co do jazdy, ciekawe ile % czasu statystyczny uzytkownik Tesli jedzie pow 100-120 km/h ?
Moje Teslamate pokazuje ze u mnie to max 5% w codziennym uzytku wiec wybacz ale dla mnie szumy nie są znaczacym problemem i zakłóceniem w odsłuchu.

Nie rozstrzygamy tu o jakości dźwieku - tylko szukamy sposobu na funkcje aplikacji Tidal która jest żenująco beznadziejna, bez podstawowych opcji.
Dziwne, bo u mnie przy otwarzaniu w trasie, ikonka HIFI jest aktywna, a żadnych plików nie ściagałem.
Chyba że robi to automatycznie, a mam SSD w schowku.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Dla ciekawych - tu można sprawdzić, czy słyszysz degradację dźwięku po kompresji
Zalecany przyzwoity DAC, a Bluetooth wykluczony
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Dla ciekawych - tu można sprawdzić, czy słyszysz degradację dźwięku po kompresji
Zalecany przyzwoity DAC, a Bluetooth wykluczony
Fajnie jest mieć dobry sprzęt ale robiłem te testy i nie słyszę na nim różnicy :).
 

Pedr

Pionier e-mobilności
Różnice słychać wyraźnie, chyba że ktoś ma problem ze słuchem lub nigdy nie posmakował muzyki w formacie bezstratnym na porządnym sprzęcie.. Barwa, dynamika, praktycznie wszystko. Nie da się tego nie słyszeć.
zgadzam się w 100%. W codziennej jeździe wokół komina gdzie średnie prędkości to 30-40km/h również łatwo wychwycić przewagę Tidala. U mnie na sprzęcie domowym Spotify’a w ogóle nie da się słuchać.

Niestety, Tidal poza okrojoną funkcjonalnością w Tesli, bardzo często się zawiesza gdy nie jest połączony z WiFi (co generalnie sugerowałoby większy bitrate), i w odróżnieniu od Spotify, gdzie wystarczy zmienić utwór, tu trzeba odpalić ponownie playlistę.
 

refi1234

Posiadacz elektryka
Niestety, Tidal poza okrojoną funkcjonalnością w Tesli, bardzo często się zawiesza gdy nie jest połączony z WiFi (co generalnie sugerowałoby większy bitrate), i w odróżnieniu od Spotify, gdzie wystarczy zmienić utwór, tu trzeba odpalić ponownie playlistę.

Rozwiazanie problemu:
zrób sobie na koncie Tidal jedną listę do auta, wejdz w to bedąc w Tesli i kliknij pobierz przy tej liscie.

Tidal gdy widzi WiFi rozpocznie pobieranie wskazanej listy na stick. Nie pamietam dokladnie ale na kilkaset utworów wystarczy Ci kilkadziesiat GB na sticku czyli 1/4 - 1/3 calości firmowego palucha (1 minuta to 10-40 MB).
Potem problem zrywania znika jak ręka odjął i sluchasz HiFi bez problemu w tym bez Wifi..

Uwaga: pobieranie w tle nastepuje tylko gdy jest dostepne WiFi.
 
Last edited:
Top