Pożar samochodu elektrycznego w Skierniewicach. W środku był mężczyzna

daniel

Señor Meme Officer
Wygląda mi to na Renault Twizzy.


W pojeździe znajdował się 71-letni mężczyzna; nie przeżył – mówi portalowi tvp.info rzecznik policji w Skierniewicach st. sierż. Aneta Placek-Nowak.

Obecnie trwają czynności grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora.

Z kolei strażacy prowadzą działania związane z chłodzeniem baterii pojazdu. To właśnie ogniwa zasilające samochód elektryczny w przypadku pożaru generują wysoką temperaturę, którą niezmiernie trudno jest ugasić służbom ratowniczym. Gaszenie wymaga ogromnej ilości wody po to, by obniżyć temperaturę baterii.
 

inter

Pionier e-mobilności

ztsgusz

Pionier e-mobilności
Ale nawet na stronie producenta jest ze to ma "Typ akumulatora Kwasowo-ołowiowe żelowe" to co tam się tak paliło i jakie chłodzenie baterii?
Pewnie zapłon od jakiegoś złącza albo wiązki, a paliły się w większości tworzywa sztuczne:

W samochodzie płoną głównie tworzywa sztuczne. Dlatego rodzaj napędu ma drugorzędne znaczenie – tłumaczy nam Michał Zugaj, rzeczoznawca ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych. Tworzywa sztuczne palą się z mocą zbliżoną do benzyny, a w aucie mamy ich 200-300 kg, podczas gdy paliwa w baku zmieścimy ok. 30-50 kg (litr benzyny waży 0,75 kg).
 

tokwi

Pionier e-mobilności
To nie ten pojazd, który spłonął, ale zobaczcie jak tu wiszą przewody od HV i jak to łatwo uszkodzić.
O przebicie DC w takich konstrukcjach chyba nie jest trudno?

View attachment 20195
 

Attachments

  • IMG_2998.jpeg
    IMG_2998.jpeg
    89 KB · Liczba wyświetleń: 109
  • IMG_3002.jpeg
    IMG_3002.jpeg
    197,6 KB · Liczba wyświetleń: 109
Top