Dlatego moim zdaniem jeśli chcemy zmieniać samochody co 3 lata to niestety, ale albo trzeba wybierać takie modele/wersje, które są popularne i z którymi później nie ma problemu ze sprzedażą
Wydałbyś 200 tys na auto które Ci się nie podoba, tj. kupiłbyś je dla następnego użytkownika?
Bo jeśli nie, to tego typu "porady" nie są warte więcej niż klawiatura na której je napisano.
Już nie wspominając o tym, że ciężko przewidzieć co będzie popularne wśród używek za następne kilka lat.
Na przykład - czy popularniejszy będzie Ioniq5, kupiony krótko przed liftem, czy nowy model Kia Ev3, kupiony świeżo po wejściu na rynek (oba auta z większym bateriami, co oznacza 77 kWh vs 81 kWh w przypadku ev3).
Zakładając że kosztują po rabatach podobnie.
Ja tego nie jestem w stanie oszacować.
Powinienem więc pewnie leafa kupić, stosując się do tych rad. ;-)
Tyle że on już od dawna moich potrzeb nie spełnia, w każdym razie dużo mniej niż obecny soul, któremu praktycznie nic nie dolega (i gdyby nie to, ze już go mam, a chciałbym kupić elektyka tanio, to chętnie bym właśnie takiego kupił za te kilkadziesiąt tysięcy - bo nic lepszego w tym budżecie nie da się znaleźć).