Technik mi wspomniał o takim fakcie wyłączania silnika, przy okazji szukania zakłóceń GPS przez różnego radzaju dodatki . Zresztą wymienione w ich serwisowce .
Na ile to fantastyczna opowieść , a na ile fakt ? Nie wiem , ale z historyjki wyszła konkluzja , że jeżeli przez przypadek z innego powodu nawali nam któryś z silników , a w logach będą zapisane te ekstra ręczne wyłączenia ( ponoć to widać bo są inne parametry od tych gdy tym steruje auto), to gwarncji na motorki już nie ma !
Ps pomału kończy sie wolność i swoboda , bo coraz więcej "niepełnosprytnych" dopadło do tych aut .To to jak z hulajnogami , im bardziej popularne tym wiecej przegiecia.