Nowy IONIQ 5 - Polska szykuje się na premierę

szwajcar

Fachowiec
Obecny lifting był baaaardzo delikatny.
Na ulicy pewnie różnicy nawet nie zauważysz.
Może i nie, ale - i tu mi Hyundai podoba - są to zmiany tyleż delikatne co istotne dla użytkownika i sumarycznie dają wartość dodaną.
Zmiana multimediów, tylna wycieraczka, czarne obramowania zegarów, poprawienie (drobne, ale zawsze) zasięgu, lepsze światła przednie czy ... wyprofilowanie uchwytów na pasy by te nie pukały.
Co denerwowało, było krytykowane lub się nie sprawdziło.
Tyle by użytkownik dotychczasowego nie czuł się gorszy, a użytkownik nowego poczuł, że jest lepiej.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
a użytkownik nowego poczuł, że jest lepiej.
Szybko nie poczuje, bo musiałby kupić bez rabatów.
Więc albo nie kupi w ogóle, albo kupi coś innego, albo kupi wcześniejszy model z poprzednich lat.
 

szwajcar

Fachowiec
Szybko nie poczuje, bo musiałby kupić bez rabatów.
Naprawdę sądzisz, że ktoś kto przepłaci za auto (zwłaszcza świadomie - bo akurat go stać) nie będzie umiał usprawiedliwić tego przed samym sobą?
Naprawdę sądzisz, że wozidła za 500 kPLN są 2,5 raza lepsze od tych za 200? A przecież i takie ludzie kupują.
 

Ev3

Pionier e-mobilności
Naprawdę sądzisz, że ktoś kto przepłaci za auto (zwłaszcza świadomie - bo akurat go stać) nie będzie umiał usprawiedliwić tego przed samym sobą?
Wydanie dodatkowych 100 tys?
Wątpię.
Nie dla takich mało istotnych pierdółek.
Naprawdę sądzisz, że wozidła za 500 kPLN są 2,5 raza lepsze od tych za 200? A przecież i takie ludzie kupują.
Ale nie Tej samej marki i modelu, do tego wyglądające i jeżdżące tak samo.
Chociaż ja jestem z Poznania, więc wielu zboczeń mogę nie rozumieć.
 

szwajcar

Fachowiec
Tyle, że ja nie chcę:
  1. "Starego" Ioniqa.
  2. Kupować teraz.
Stwierdzam, że jak przyjdzie pora to jakaś okazja sama mnie znajdzie.
I cholera (choć cisną się dosadniejsze słowa) całkiem możliwe, że przyjdzie mi zjeść własny język i zrobić z gęby cholewę. Ja p$#$... to mi zadali zagwozdkę. :confused:
Dostałem ofertę na nowego, starego Ioniq 5.
 

Runior

Zadomawiam się
I cholera (choć cisną się dosadniejsze słowa) całkiem możliwe, że przyjdzie mi zjeść własny język i zrobić z gęby cholewę. Ja p$#$... to mi zadali zagwozdkę. :confused:
Dostałem ofertę na nowego, starego Ioniq 5.
Możesz ujawnić jakieś szczegóły? Zostawiałeś namiary dealerowi i sam się odezwał?
 

Ev3

Pionier e-mobilności
I cholera (choć cisną się dosadniejsze słowa) całkiem możliwe, że przyjdzie mi zjeść własny język i zrobić z gęby cholewę. Ja p$#$... to mi zadali zagwozdkę. :confused:
Dostałem ofertę na nowego, starego Ioniq 5.
Mówiłem....
Nie opłaca się nie wziąć TERAZ, bo taka oferta może się nie powtórzyć.
 

szwajcar

Fachowiec
Możesz ujawnić jakieś szczegóły? Zostawiałeś namiary dealerowi i sam się odezwał?
Dealer ma mnie na widelcu bo dla małżonki brałem Konę i griluje mnie jak chce kusząc jak wąż Ewę w raju.
Jak sobie podliczyłem wszystkie podatki i możliwe odliczenia to nawet w wariancie pesymistycznym leasing pracowniczy w Toyocie się chowa.
 

Runior

Zadomawiam się
Dealer ma mnie na widelcu bo dla małżonki brałem Konę i griluje mnie jak chce kusząc jak wąż Ewę w raju.
Jak sobie podliczyłem wszystkie podatki i możliwe odliczenia to nawet w wariancie pesymistycznym leasing pracowniczy w Toyocie się chowa.
Wziąłeś jeden samochód, a dealer chce Ci od razu wcisnąć drugi? To znaczy, że wyczuł piniądz. Pozazdrościć :).
 
Top