Może i nie, ale - i tu mi Hyundai podoba - są to zmiany tyleż delikatne co istotne dla użytkownika i sumarycznie dają wartość dodaną.Obecny lifting był baaaardzo delikatny.
Na ulicy pewnie różnicy nawet nie zauważysz.
Zmiana multimediów, tylna wycieraczka, czarne obramowania zegarów, poprawienie (drobne, ale zawsze) zasięgu, lepsze światła przednie czy ... wyprofilowanie uchwytów na pasy by te nie pukały.
Co denerwowało, było krytykowane lub się nie sprawdziło.
Tyle by użytkownik dotychczasowego nie czuł się gorszy, a użytkownik nowego poczuł, że jest lepiej.