Tesla Y RDW SR vs LR

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
znowu przenosisz zasady z NCM do LFP, LFP "lubi" okolice zera, im mniej tym lepiej. Z tego wklejanego raportu wynika, że najlepsze jest użytkowanie baterii w zakresie 0-25, a praktyczne 0-60.
Wg mnie zalecenia Tesli 100% dotyczą również zdrowia baterii, jeżeli cela będzie ładowana często to będzie pamiętała, że może się ładować w określonym zakresie 0-100, jeżeli nie będzie tak ładowana to może tracić tą pamięć i ładować się nie wykorzystując 100% swojej pojemności. Najważniejsze jest pytanie jak często do 100%, czy zalecenia Tesli są optymalne dla "zdrowia" baterii, i dlaczego Ford ma inne zasady co do LFP.
Z wklejanego raportu wynika, że 100% jest w ogóle złe, tylko przed trasą, najlepiej wcale nie ładować do 100%.
Użytecznego 0%. Zbyt głębokie rozładowanie powoduje nieodwracalne uszkodzenie.
 

OldSeb

Posiadacz elektryka
znowu przenosisz zasady z NCM do LFP, LFP "lubi" okolice zera, im mniej tym lepiej. Z tego wklejanego raportu wynika, że najlepsze jest użytkowanie baterii w zakresie 0-25, a praktyczne 0-60.

Ok tylko jest drobna różnica pomiędzy kontrolowanym przez BMS zerem (bufor na dole) a tym niespodziewanym wynikającym z błędnego oszacowania SoC. Unikając ładowania do 100% właśnie ryzykujemy tym,.że BMS się pomyli i bateria zostanie wydrenowana do absolutnego zera. Zresztą tak tłumaczy ten koleś na filmiku wrzuconym kilka postów wyżej.
 

Raf24

Fachowiec
Porównujecie wasze/nasze LFP w degradacji i zachowaniu nie biorąc pod uwagę którą baterie macie ,BYD Blade czy CATL ?! .
Mimo "tej samej" chemii pojemność jest minimalnie inna i konstrukcja ogniw/pakietów też inna .
 

ciastek

Pionier e-mobilności
Czyli inaczej niż zaleca producent przy baterii LFP... (…) Zwykły Kowalski jak ja zakłada, że producent jednak nie działa na naszą (Klienta) szkodę.
Po prostu żywotność baterii nie jest dla producenta priorytetem. Co nie dziwi przy LFP starzejącym się zdecydowanie lepiej od NMC.
Bateria LFP powinna być ładowana do 100% (…) także dla zdrowia baterii, pamięć cel.
Wg mnie zalecenia Tesli 100% dotyczą również zdrowia baterii, jeżeli cela będzie ładowana często to będzie pamiętała, że może się ładować w określonym zakresie 0-100, jeżeli nie będzie tak ładowana to może tracić tą pamięć i ładować się nie wykorzystując 100% swojej pojemności.
Co Ty z tą pamięcią? Skąd pomysł, że Li-Ion ma problem taki jak Ni-Cd?
 

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Użytecznego 0%. Zbyt głębokie rozładowanie powoduje nieodwracalne uszkodzenie.
Nie piszę o rozładowaniu poniżej 0, a około zera, zjeżdżanie do plus 5 np. Nawet jak nie naładujesz przez miesiąc do 100 to i tak BMS aż tak cię nie oszuka , że +5 to będzie -5.
Piszę o NCM vs LFP, NCM szkodzi napięcie w górnych i dolnych stanach, LFP pojemność w górnych.
Ok tylko jest drobna różnica pomiędzy kontrolowanym przez BMS zerem (bufor na dole) a tym niespodziewanym wynikającym z błędnego oszacowania SoC. Unikając ładowania do 100% właśnie ryzykujemy tym,.że BMS się pomyli i bateria zostanie wydrenowana do absolutnego zera. Zresztą tak tłumaczy ten koleś na filmiku wrzuconym kilka postów wyżej.
jak wyżej
Co Ty z tą pamięcią? Skąd pomysł, że Li-Ion ma problem taki jak Ni-Cd?
piszę o różnicach NCM vs LFP.
Piszę o NCM vs LFP, NCM szkodzi napięcie w górnych i dolnych stanach, LFP pojemność w górnych.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
Nawet jak nie naładujesz przez miesiąc do 100 to i tak BMS aż tak cię nie oszuka , że +5 to będzie -5.
Błąd rzedu 10% może być ale nie objawia się tak nisko. Dzieje w okolicach realnych 15%. Gdy pokazuje 5% to jest już 5%. Realnie w życiu jeśli nie naładujemy przez dłuszy czas do 100% a potem wyruszymy w dalszą trasę, to może się okazać że auto pokazuje 40% a w baterii jest 30%. Więc przejedziemy 30km a na wyświetlaczu zjedzie nam z 40% do 30%, więc bedziemy myśleli ze mamy jeszcze 90km zasięgu a przez kolejne 30km poziom naładowania spadnie na ekranie z 30% do 10%(z 20% prawdziwych na 10%) i zostanie nam tylko 30km, z planowanych 7% na ładowarce zrobi się -3%.

To jest jeden z dwóch powodów dlaczego producent zaleca ładowanie do 100% co jakiś czas. Żeby skalibrować realny poziom baterii z tym wyświetlanym można też zejść poniżej realnych 10%. Tylko grozi to tym że uzytkownik zostanie zaskoczony prawdziwym poziomem i nie dojedzie do ładowarki.
Drugi powód ładowania do 100% to balansowanie ogniw. W innych chemiach gdzie napięcie zmienia się dość mocno w całym zakresie, nawet gdy ustawimy ładowanie do 70% to po osiagnięciu tej wartości BMS potrafi zbalansować ogniwa czyli zatrzymać ładowanie tych które osiagną 70% a doładować te które jeszcze nie osiągneły tej wartości. W przypadku LFP z uwagi na małą różnice napięć takie dokładne zbalansowanie jest tylko możliwe w okolicach 100% bo przy niższym poziomie nie da sie odkładnie określic poziomu naładowania poszczególnych ogniw
 
Last edited:

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Błąd rzedu 10% może być ale nie objawia się tak nisko. Dzieje w okolicach realnych 15%. Gdy pokazuje 5% to jest już 5%. Realnie w życiu jeśli nie naładujemy przez dłuszy czas do 100% a potem wyruszymy w dalszą trasę, to może się okazać że auto pokazuje 40% a w baterii jest 30%. Więc przejedziemy 30km a na wyświetlaczu zjedzie nam z 40% do 30%, więc bedziemy myśleli ze mamy jeszcze 90km zasięgu a przez kolejne 30km poziom naładowania spadnie na ekranie z 30% do 10%(z 20% prawdziwych na 10%) i zostanie nam tylko 30km, z planowanych 7% na ładowarce zrobi się -3%.
to jest zwykłe teoretyzowanie, z praktyki nie potwierdzam tego, nie wiem skąd masz takie informacje.

z planowanych 7% na ładowarce zrobi się -3%.
to już jest w ogóle odpał. :) Tesla to masówka, wyobrażasz sobie te miliony wk.... użytkowników jak im sie taki wynik wyświetli na ładowarce. Takie wyniki się zdarzają, ale one wynikają ze zmiany prędkości, pogody, często ludzie specjalnie tak zajeżdżają wiedząc, że jest bufor i zrobią minus.

Zdarzało mi się zajeżdżać na ładowarkę z poziome 5-7%, ale to była wartość oczekiwana przeze mnie. Tesla w przypadku LFP bardzo realnie prognozuje SoC na ładowarce w trasie, nawet zaniża i finalnie na ładowarce z reguły jest więcej. Ja nie ładuję często do 100%.
 
Last edited:

Jozin von Bazin

Posiadacz elektryka
Drugi powód ładowania do 100% to balansowanie ogniw. W innych chemiach gdzie napięcie zmienia się dość mocno w całym zakresie, nawet gdy ustawimy ładowanie do 70% to po osiagnięciu tej wartości BMS potrafi zbalansować ogniwa czyli zatrzymać ładowanie tych które osiagną 70% a doładować te które jeszcze nie osiągneły tej wartości. W przypadku LFP z uwagi na małą różnice napięć takie dokładne zbalansowanie jest tylko możliwe w okolicach 100% bo przy niższym poziomie nie da sie odkładnie określic poziomu naładowania poszczególnych ogniw
z tym się zgadzam, pisałem o tym wcześniej. Tylko pytanie jak duże są to róznice. Czy lepiej rzdziej ładować do pełna i mieć niższą degradację, czy częściej, wyższa degradacja, ale lepsze balansowanie.
Dużo ludzi raportuje codzienne ładowanie do 100% mają niską degradację, ale jest też odwrotnie, trudno z tego wyciągnąc jakieś wnioski.
 

slow.sasquatch

Posiadacz elektryka
z tym się zgadzam, pisałem o tym wcześniej. Tylko pytanie jak duże są to róznice. Czy lepiej rzdziej ładować do pełna i mieć niższą degradację, czy częściej, wyższa degradacja, ale lepsze balansowanie.
Dużo ludzi raportuje codzienne ładowanie do 100% mają niską degradację, ale jest też odwrotnie, trudno z tego wyciągnąc jakieś wnioski.

To jest balans używalności samochodu i totalnego dbania o baterię. Jak chcesz auta używać i się jakoś szczególnie nie przejmować, to możesz ładować do 100%. Degradacja będzie szybsza, ale nawet po długim czasie nie większa niż obniżona używalność wynikająca z dbania o baterię i nie ładowania jej do 100%.

Z punktu widzenia tylko baterii i BMS, bez uwzględniania tego, że możesz nagle potrzebować auta, najlepiej nie ładować powyżej 50%, a naładować ją do pełna co jakieś zużytych 1000% ~ 500 kWh. Dla jednego to dwa tygodnie, dla innego trzy miesiące... Dlatego "uniwersalnie" Ford mówi, żeby ładować co miesiąc.
 
Last edited:
Top