Juniper - czy warto czekać?

zibizz1

Pionier e-mobilności
jakiś odsetek pojechało by dalej.
Ale tej decyzji(gdzie sie będziesz ładować) nie podejmujesz na docelowej ładowarce tylko na poprzedniej. A zazwyczaj celujesz w 10% więc przy 20% większej baterii, Twoj pozostały zasięg na ładowarce docelowej to jest np 60km zamiast 50km. Nie uważam zeby te 10km sprawiło ze nagle duża część ruszy dalej a może na kolejnej ładowarce też będzie musiała czekać ale juz z 1-3% a nie 10%. A jednak oczekiwanie na ładowanie przy -20 z 1% moze spowodować tylko stres i problemy bo np przestaniesz grzac baterie i ladowanie bedzie wolniejsze.

W trakcie powrotów z nart czy innych atrakcji niezależnie od wielkości baterii ilość czasu na ładowarkach bedzie bardzo zbliżona z ta różnicą ze większe baterie troszkę szybciej sie beda ładowały jeśli ładowarki na to pozwolą co przy maksymalnym obłożeniu stacji pewnie też bedzie problemem
 

nabrU

Moderator
400km. I problemu z ładowaniem auta nie było. Jedynie z telefonem... bo się rozładował i kable chińskie nie dały rady go obudzić i straciłem więcej czasu na ładowanie telefonu niż auta. Miałem 2 ładowania. Oczywiście, Teslą mógł bym zrobić to na raz. Ale tu chodzi o to, że im lepsze auto tym wyższy komin.
A ten daje komfort i oszczędności, daje też korzyści w postaci znacznie wygodniejszej eksploatacji.

Czyli zrobiłeś 400km z 2 ładowaniami BEV z baterią 46kWh i było OK, a inny BEV z baterią rzędu 75 czy 80kWh to za mało i trzeba większą baterię? Bo po pewnie wielu latach bycia uzależnionym od benzyny / czy ON od (jak to nazwałeś) 'osób trzecich' nagle najważniejszym priorytetem, który przeważa w Twoich postach jest bycie niezależnym paliwowo tj. energetycznie. Ja wymiękam....

Ale nie martw się, mnie dzisiaj Elon sprezentował nowa baterię. Nie 174kWh, ale 87kWh (dobre i to ;)) i nawet przejechałem dzisiaj prawie 70km nie zużywając nic baterii, bez kupowania Jupitera :ROFLMAO:

1736198598668.png

1736198612196.png
 

tokwi

Pionier e-mobilności
Ja np aktualnie jestem w trakcie zakupu nowego auta i nie jest to T… ani BEV.
Co nie zmienia mojego zadowolenia z Tesli którą mam.

Z ciekawości jaką marka i model?

W zasadzie nie tylko z ciekawości.
Jako osoba, która wymieniła park samochodów na 100% elektryczny jakieś 3,5 roku temu - to coraz bardziej brakuje mi dużych zasięgów.
Z niekłamaną sympatią myślę o PHEV
 

Jaceq

Pionier e-mobilności
znam. wyjeżdżasz wczesnym zimowym rankiem do Karpacza(przykładowo) pojeździć na nartach. dojeżdzasz na oparach, powiedzmy tak jak tutaj większość na 3% i nie szukasz ładowarki ponieważ chcesz mieć miejsce parkingowe na ul.Olimpijskiej i wjechać na Kopę bez kilkugodzinnego stania po bilet, bo jest mroźno około -10oC. jesteś pierwszy na szczycie, zjeżdzasz bawisz się w narciarza aż nadchodzi zmierzch i stwierdzasz, że wracasz do domu drogą na Kowary i dalej do S3. mam pytanie do ciebie, gdzie się konkretnie szybko ładujesz? w parę minut żeby do małżonki na kolację wrócić? SUC albo inny 200kW?
Gdybym jechał od siebie z Łodzi (bo nie napisałeś skąd..) to zaplanowałbym tak jak na zrzutach, czyli skorzystał z jednej z propozycji ABRP. Kluczowe by było, żeby zadbać o odpowiedni poziom baterii u celu, dlatego ustawiłem w parametrach "50% baterii u celu". W związku z czym po nartach miałbym powiedzmy 40% (bo mróz) i spokojnie bym dojechał na powrocie do ładowarki w Kątach Wrocławskich (można by nawet spróbować szczęścia w Kostomłotach na Superchargerze, choć tam raczej zawsze tłok) lub ewentualnie odbił na Legnicę nadrabiając trochę drogi. Muszę się z Tobą zgodzić, że z elektrykami w Polsce niestety nie jest tak, że jedziesz sobie beztrosko, dojeżdżasz "na oparach" i jakoś to będzie. Trzeba planować. Po prawdzie również spalinowym autem mogło by się zdarzyć, że u celu nie ma stacji benzynowej w promieniu 30-40 km. No ale my nie o tym.. Zatem dało by się, z odrobiną planowania. Oraz niestety z dodatkowym czasem na ładowanie. Długim/krótkim - zależy jak na to spojrzeć..

BDE8B107-61DC-47BE-A73B-D482097460D7_1_101_o.jpeg E2889569-8E2A-4804-A693-9FC8242895C2_1_101_o.jpeg
 

Jaceq

Pionier e-mobilności
Czyli zrobiłeś 400km z 2 ładowaniami BEV z baterią 46kWh i było OK, a inny BEV z baterią rzędu 75 czy 80kWh to za mało i trzeba większą baterię? Bo po pewnie wielu latach bycia uzależnionym od benzyny / czy ON od (jak to nazwałeś) 'osób trzecich' nagle najważniejszym priorytetem, który przeważa w Twoich postach jest bycie niezależnym paliwowo tj. energetycznie. Ja wymiękam....
Też mnie to szczerze zastanawia.. Chyba wszyscy tutaj posiadali wcześniej auta spalinowe, gdzie nie było żadnej alternatywy zatankowania poza stacjami paliw. Nie dało się tankować w domu (chyba, że ktoś wlewał olej opałowy do diesel-a.. ;) ). Przy BEV-ie jest się jednak mocno niezależnym od operatorów mając możliwość "tankowania" w domu na co dzień. Przy fotowoltaice to w ogóle bajka bo jeździ się za darmo. Czasami, gdy jedzie się w trasę, trzeba skorzystać ze stacji ładowania i jest lament.. Pewnie, że mogą się zdarzyć jakieś wyjątkowe sytuacje jak ta opisana wyżej. Jedna się trafiła i taki dramat? Różne bywają sytuacje kryzysowe. Nie dotyczą tylko elektryków. Gdy zaczynała się wojna za wschodnią granicą to pod stacjami też były gigantyczne kolejki, a na wielu stacjach wręcz zabrakło paliwa. W tamtym czasie właściciele elektryków spokojnie podpięli się w domach pod wallboxy :)
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
A jak w trasie chcesz się uniezależnić od infrastruktury 'osób 3-ich'? Domyślam się: powiesz bateria 200kWh. Tylko, że jak trasa jest długa to i bateria 200kWh będzie potrzebowała ładowania (najprawdopodobniej na publicznej ładowarce a nie w domu).



Ciekawe spostrzeżenia. Rozumiem, że to wnioski z wielu tysięcy km spędzonych za kierownicą BEV w Polsce i innych krajach. A może tylko widzimisie kogoś kto jeździ BEV wkoło komina w zasięgu baterii?

Gdyby Twoja teza miała jakieś realne poparcie, mielibyśmy podobne filmiki ze Szwecji (i wielu innych krajów) zeszłej zimy, bo nie sądzę, że śnieg i niskie temperatury mają tylko Szwedzi i tylko teraz...
Kto sie martwi? Bo ja na pewno nie. To Ciebie martwi,że są osoby którym aktualne baterie nie wystarczają. Oczekują wiecej.
Nawet tu ma forum widac jak zaczyna polaryzowac satysfakcja z aktualnej pojemności wśród użytkowników Tesli. Jeszcze parę lat temu nie do pomyślenia. Byli zjadani w zalążku przez starszych forumowiczów.
Satysfakcja nie rosnie wraz z drobnymi poprawkami. Wręcz nasila się narzekanie. Co nie służy rozwojowi elektromobilnosci. Twoje szydzenie nic nie zmieni. Spływa po mnie.
 

cwireq

Posiadacz elektryka
Czyli zrobiłeś 400km z 2 ładowaniami BEV z baterią 46kWh i było OK, a inny BEV z baterią rzędu 75 czy 80kWh to za mało i trzeba większą baterię? Bo po pewnie wielu latach bycia uzależnionym od benzyny / czy ON od (jak to nazwałeś) 'osób trzecich' nagle najważniejszym priorytetem, który przeważa w Twoich postach jest bycie niezależnym paliwowo tj. energetycznie. Ja wymiękam....

Ale nie martw się, mnie dzisiaj Elon sprezentował nowa baterię. Nie 174kWh, ale 87kWh (dobre i to ;)) i nawet przejechałem dzisiaj prawie 70km nie zużywając nic baterii, bez kupowania Jupitera :ROFLMAO:

View attachment 23520

View attachment 23521
No @nabrU jestem pod wrażeniem skwitowania Pana Grzesia. Taka prawda kupił auto z bateria 50kW brutto i dyskusyjna efektywnością i marudzi że baterie w Teslach są za małe. Analogicznie kwestia niezależności - to auto elektryczne daje mi taka niezależność. W sytuacji krytycznej, nie wiem końca świata/wojny to elektryki będą towarem luksusowym bo po przeróbce będą zasilać taki dom, naładują się od słońca albo agregatu. Auto spalinowe będzie bezużyteczne gdy zamkna stację benzynowe...
 

nabrU

Moderator
No @nabrU jestem pod wrażeniem skwitowania Pana Grzesia. Taka prawda kupił auto z bateria 50kW brutto i dyskusyjna efektywnością i marudzi że baterie w Teslach są za małe.

Trochę to nie fair kolego @cwireq. Nie dzielmy nas na tych co mają Tesle i inne EV czy EV z małą i dużą baterią. Każdy kupuje co mu pasuje czy na co go stać i ja to szanuję (sam często jeżdżę małym Mii żony).

Jednak śmieszą mnie krzyki (chyba ze 3 osób na Forum ;)) o duże baterie. Ale OK, jest demokracja to i jakaś mniejszość musi być :p Ja tam wolę korzystać z EV z baterią jaka jest tu i teraz, zamiast narzekać i postulować 200kWh w BEV.
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Z ciekawości jaką marka i model?

W zasadzie nie tylko z ciekawości.
Jako osoba, która wymieniła park samochodów na 100% elektryczny jakieś 3,5 roku temu - to coraz bardziej brakuje mi dużych zasięgów.
Z niekłamaną sympatią myślę o PHEV
Już gdzieś pisałem, Lexus RX, w klasycznej hybrydzie, bo pluginów nie uznaję. 👍
 

cooler

Pionier e-mobilności
Zawsze przed wjazdem w nasze góry Karpacz , Świeradów ,Szklarska ... Greenway Kąty Wrocławskie 2x150 , 2x100 KW + Mc Donald doładowanie na pobyt i powrót z powrotem do Kątów i wtedy do "pełna"
Znowu McDonald? Obiad? Będzie nowa jednostka chorobowa z tego ładowania co chwila.
 
Top