Bardzo słuszna uwaga, zrobiło się koreańsko i pospolicie chyba. Teslę mają jakiś wspólny gen w designie, Y się z tego wyłamuje.
Powtórzę się, obecny Y jest wystarczająco wyciszony do tego jak się nim jeździ, czyli około 120km/h. Dodatkowe wyciszenie w nowym Y nie zrobi różnicy, mnie by nie zrobiło. Szybciej Y lepiej nie jeździć bo to jest jednak kiosk na kolkach, wysokie auto, fizyki nie oszukasz. Nie widać żeby nowy Y miał lepszy zasięg, bateria ta sama, jadąc 140km/h zasięg będzie topniał w oczach.
Kamera z przodu na plus mały.
Wentylowane fotele plus duży.
Wszyscy chyba nie wiedzieć czemu oczekiwali jakieś rewolucji

, a wyszło jak w Apple