Problem w tym, że za dwa lata to nie będzie tyle warte.A ile chciałbyś zapłacić za auto które katalogowo kosztuje 170k zł. Wpłata własna + wykup to po prostu wartość auta.
Te 120 tys to już dziś jest kwota zbliżona do wartości realnej tego maleństwa.
A to co sobie w katalogu producent winszuje, to już tylko jego problem.
170 tys to jest obecnie cena za auto klasy C na wypasie, a czasem nawet D.