Ja nie wiem jak mogą się panele opłacać. Chyba bardzo bało konsumuje? DOM 150m2. Jedna z największych lodówek, rekuperator, który chodzi 24h, małe dzieci - dużo prania + wszystko cały rok suszę w suszarce, ogrzewanie na prąd - fundament grzewczy, jacuzzi które stoi w ogrodzie od maja do października. Obiadki, zupki żona robi w domu na indukcji, auto ładuję 100kw miesięcznie. Mam taryfę G12w? czyli tańszy przesył w godzinach 13-15 22-6 i całe weekendy i święta. W 6k rocznie się mieszczę bez paneli. Nie ma klimatyzacji latem mam maks 23 stopnie przez dwa tygodnie w domu. Dom "tylko" pasywny... Mam kasę na panele ale na obecnych zasadach nie spina mi się to finansowo.
To jest tak jak z gadaniem o ev .
Otóż mogą sie opłacać i sie opłacają tak jak EV i PC . Trzeba miec oczywiscie warunki . Ja stary prosument wiadom to jest git...... , nowi z magazynami , dużą autokonsumpcją i PC I EV.
Gdyby nie panele płacił bym 3x więcej rocznie za prąd w taryfie G12R i w kazdej innej w Księstwie ENERGA.
Gdy mialem przez 2 lata G12 AS i placilem po calosci połowę tego co w G11 to faktycznie można by bylo rozważać pozostanie z gołym dachem.
Ale zabrali po cichu wbrew ustawie i nie dali od nowa.
Na obecnych zasadach to niż tak dobrze nie jest ale jak sie to wszystko posklada do kupy to nie ma ch we wsi musi sie zwrocić tylko ciut dluzej to potrwa a potem juz zysk .Chyba że wywali no magazyn czy coś? Sasiadowi padł fakownik i roczny zysk przepadł.
Z fotowoltaiką jest jak z plantacją choinek , trzeba te kilka lat poczekać