Kupię EV do miasta

consigliero

Pionier e-mobilności
Ja bym za tym optował, ale żonie się poprzewracało :) Taki Mii czy eUP, citigo. Zadbany i najświeższy był by idealny.
do ZOE też próbuje przekonać... i du...a. Leafa nie chce...
Mam plan taki, idziemy oglądnąć - znaczy żona pojeździć Dacią. A potem myślę, że będzie z górki. A może Dacia zostanie wybrana ;)

Prawie wszystko co ma chociaż WLTP 250 nadaje się na stacza podjazdowego.

Tak, są fajne auta już. Ale problem z nimi taki, że są nowe. A ja wolę przeznaczyć środki na inne cele niż podatek od nowości. Tym bardziej na auto które będzie jeździło sporadycznie. Chociaż może... kto wie? Upodobania się szybko zmieniają.

Łatwiej by było gdyby wyszedł elektryk z godnym zasięgiem takim dla mojego ego :) Wtedy kupił bym Nowy i Cupra by została.

Ciężki przypadek ze mnie i żony.
Niech żona zobaczy Leapmotors T03. Myślę że od dacii jednak lepszy. Co do zamiany Mi na R5 to celując w auto dla żony ( w teorii, bo pewnie ja bym więcej jeździł R5, jej wciskając ID.3 ) to jednak wolałbym wydać mniej niż 100000 PLN i poważnie się zastanawiam nad małą skodą, tylko te ceny na naszym rynku. Chociaż być może w czwartek pojedziemy oglądać takie małe autko, znaczy się Skodę. Skoda też robi trasę do Krakowa i z powrotem, przynajmniej jak nie ma zimy
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Niech żona zobaczy Leapmotors T03. Myślę że od dacii jednak lepszy. Co do zamiany Mi na R5 to celując w auto dla żony ( w teorii, bo pewnie ja bym więcej jeździł R5, jej wciskając ID.3 ) to jednak wolałbym wydać mniej niż 100000 PLN i poważnie się zastanawiam nad małą skodą, tylko te ceny na naszym rynku. Chociaż być może w czwartek pojedziemy oglądać takie małe autko, znaczy się Skodę. Skoda też robi trasę do Krakowa i z powrotem, przynajmniej jak nie ma zimy
Też to rozważam, dla mnie bomba, Inster i T03... szukuję się fajny wybór aut. Gdyby to był chociaż koniec roku :) to może odżałował bym na nowe. Ale nie wykluczam jeśli nic ciekawego się nie znajdzie.
Budżet mam nieokreślony, ale im mniej tym lepiej. Czyli cena czyni cuda.
 

Nestor

Fachowiec
A ja podrąże temat tego e-golfa, bo sam sie zastanawiam 'na pozniej' nad nim. Wyglada jak normalny golf, standard wyposazenia ma jak golf, bateria 36kwh. Moze to nie jest auto robione jako EV-first, ale ma wiele zalet takowego i mozna go dostac za 50-55k. Do codziennej jazdy ~100km po miescie wydaje sie bardzo spoko.

Wszystko zalezy jaki kto ma budzet. Ja wolalbym osobiscie jezdzic golfem niz citigo/eUPem, ale szanuje tez latwosc parkowania tymi dwoma :)
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
A ja podrąże temat tego e-golfa, bo sam sie zastanawiam 'na pozniej' nad nim. Wyglada jak normalny golf, standard wyposazenia ma jak golf, bateria 36kwh. Moze to nie jest auto robione jako EV-first, ale ma wiele zalet takowego i mozna go dostac za 50-55k. Do codziennej jazdy ~100km po miescie wydaje sie bardzo spoko.

Wszystko zalezy jaki kto ma budzet. Ja wolalbym osobiscie jezdzic golfem niz citigo/eUPem, ale szanuje tez latwosc parkowania tymi dwoma :)
Tak, ma ładna linie. Ale kiepski napęd(wydajność), baterie i przerobiony na siłę jako wersja elektryczna. Już roczniki aut z 2020 a 2022 różnią się znacznie. A co dopiero starsze. U mnie skreślony definitywnie.
Być może są szczęśliwi użytkownicy. Jednak wydaje mi się tylko tacy co go mają i chcą "lepiej" sprzedać. Nie mogą złego słowa powiedzieć.
A czy lepiej jeździć? Najważniejszy jest cel, gdzie i PO CO masz jechać. Więc rodzaj jest mocno subiektywny.
Nigdy nie tolerowałem pizdryków w ICE. Wręcz trzęsawki dostawałem na myśl o jeździe takim.
Jednak BEV... zmieniło moje postrzeganie nawet przy pizdryczkach.
 

vwir

Pionier e-mobilności
A ja podrąże temat tego e-golfa, bo sam sie zastanawiam 'na pozniej' nad nim. Wyglada jak normalny golf, standard wyposazenia ma jak golf, bateria 36kwh. Moze to nie jest auto robione jako EV-first, ale ma wiele zalet takowego i mozna go dostac za 50-55k. Do codziennej jazdy ~100km po miescie wydaje sie bardzo spoko.

Wszystko zalezy jaki kto ma budzet. Ja wolalbym osobiscie jezdzic golfem niz citigo/eUPem, ale szanuje tez latwosc parkowania tymi dwoma :)
Leaf na dedykowanej platformie nie bo brak chłodzenia baterii, ale Golf na platformie ICE i bez chłodzenia baterii już jest ok? ;)
 

Szaruś

Peugeot e208, 10.2022
Euforię można mieć (...) przy problemach z ładowarkami w grupie stellantis,
A co to za problemy? Bo mam e208 z października 2022, i jak na razie żadnych problemów.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
A co to za problemy? Bo mam e208 z października 2022, i jak na razie żadnych problemów.
a zdarzyło się, że nie chciał zaczynać ładowania? Mi parę razy... ale za którymś razem odpalał. Może to było preludium a może ten typ tak ma.
 

ev666

Zadomawiam się
@PatiEK_PL graulacje, ob dlugo i bezawaryjnie sluzyl :).
Jako ze masz swieze doswiadczenie w zakupie uzywki pytanie: byles w stanie cos mocniej ponegocjowac sprzedajacym czy tez wziales za tyle za ile bytlo wystawione +-?
 

PatiEK_PL

Zadomawiam się
Ponieważ kupowałem od osoby prywatnej, która od lat jeździ samochodami na prąd i wie co i jak, oferta wyjściowa nie była odrealniona i z kosmosu (jak np. Kona 2020 wystawiona przez salon z Rybnika za 94000 "bo ma czarny dach"). Delikatnie cena była negocjowana, a ponieważ ja obserwowałem rynek od mniej więcej listopada, wiedziałem że składanie sporo niższej oferty byłoby próbą "złodziejstwa" z mojej strony. Spotkaliśmy się w progu bólu sprzedawcy i moim. To jeszcze jest dobry moment na kupowanie używanego elektryka, jakkolwiek wydaję mi się że od listopada-grudnia, ceny za te same samochody poszły do góry. A na pewno nie czuję żeby spadły.
 

Grzesiek

Pionier e-mobilności
Ponieważ kupowałem od osoby prywatnej, która od lat jeździ samochodami na prąd i wie co i jak, oferta wyjściowa nie była odrealniona i z kosmosu (jak np. Kona 2020 wystawiona przez salon z Rybnika za 94000 "bo ma czarny dach"). Delikatnie cena była negocjowana, a ponieważ ja obserwowałem rynek od mniej więcej listopada, wiedziałem że składanie sporo niższej oferty byłoby próbą "złodziejstwa" z mojej strony. Spotkaliśmy się w progu bólu sprzedawcy i moim. To jeszcze jest dobry moment na kupowanie używanego elektryka, jakkolwiek wydaję mi się że od listopada-grudnia, ceny za te same samochody poszły do góry. A na pewno nie czuję żeby spadły.
bo ceny spadają skokowo... Dziwnie to działa. Ale głównie wystawiający próbują się dopasować do "rynku" Więc ceny pi razy drzwi podobne.
A czasem w końcu ktoś się zmęczy.... i cene zaniża, drugi zauważa i spanikuje i robi to samo. Potem już zostaje nisko dla reszty. + kilka odrealnionych pozostaje. Takich co na tylko ogłoszenie przedłużają i nie patrzą co się dzieje.

Nie nadążysz za cenami :)
 
Top