Naprawa Tesli 3 po uderzeniach krawężnikiem

[umcus]

Odwiedziłem moja tesle. Zobaczcie cozrobili w warsztacie

Kierownik mnie przepraszal i tłumaczył się ze te folie do dupy mają i na pewno mi to wyczyszczą i przy oddawaniu nie będzie śladu.

Jeśli tylko nie uszkodzili ich mechanicznie, to raczej bez problemu to można będzie wyczyścić. Trzeba tylko odpowiednio dobrać środki. Nie takie rzeczy ze szwagrem po pijaku...

 

[ciastek]

Tak na szybko to migają tu na forum te wykresy, może znajdę.
Ale powyzej 55% w przypadku wysokiej temperatury przechowywania degradacja wzrasta drastycznie, tyle z nich pamiętam.

Masz pewnie na myśli ten wykres:

Źródło

 

[jarqu]

Masz pewnie na myśli ten wykres:
View attachment 27314
Źródło

z tego wykresu można wywnioskować ze jeśli składuje baterie przy 0 soc to będzie dla niej najbardziej zdrowe. Przecież to jakaś bzdura.

 

[cooler]

Masz pewnie na myśli ten wykres:
View attachment 27314
Źródło

Dzięki, właśnie o ten wykres mi chodziło.
Mi wszystko pasuje, największy spadek zanotowałem po miesiącu jazdy i stania na Sardynii, gdzie w dzień temperatury w cieniu dochodziły do 43 stopni, a auto nieraz stało w pełnym słońcu z baterią 90%, bo nie miałem gdzie się ładować i się cykałem zostać bez prądu.

Mam teraz prawie 9% degradacji przy 82k km i pewnie gdybym od początku trzymał przy 50% miałbym dużo mniejszą degradację. A gdybym 2 razy nie pojechał na południe Europy, tylko jak teraz spokojnie zasuwał ICE, a samochód stał w podziemnym garażu gdzie nie było więcej niż 20 stopni, miałbym baterię prawie jak nową, po zimie nigdy nie notowałem spadku pojemności, zwykle odbicie w górę.

 

[cooler]

z tego wykresu można wywnioskować ze jeśli składuje baterie przy 0 soc to będzie dla niej najbardziej zdrowe. Przecież to jakaś bzdura.

W sumie dlaczego by nie? 0 SoC pokazywane przez auto to dalej bezpieczne napięcia.

 

[jarqu]

W sumie dlaczego by nie? 0 SoC pokazywane przez auto to dalej bezpieczne napięcia.

Zawsze powtarza się żeby nie magazynować rozładowanych bateri szczególnie lion bo to droga do ich uśmiercenia a tu jest coś wręcz przeciwnego.

 

[jarqu]

Dzięki, właśnie o ten wykres mi chodziło.
Mi wszystko pasuje, największy spadek zanotowałem po miesiącu jazdy i stania na Sardynii, gdzie w dzień temperatury w cieniu dochodziły do 43 stopni, a auto nieraz stało w pełnym słońcu z baterią 90%, bo nie miałem gdzie się ładować i się cykałem zostać bez prądu.

Mam teraz prawie 9% degradacji przy 82k km i pewnie gdybym od początku trzymał przy 50% miałbym dużo mniejszą degradację. A gdybym 2 razy nie pojechał na południe Europy, tylko jak teraz spokojnie zasuwał ICE, a samochód stał w podziemnym garażu gdzie nie było więcej niż 20 stopni, miałbym baterię prawie jak nową, po zimie nigdy nie notowałem spadku pojemności, zwykle odbicie w górę.

To by się zgadzało dlaczego Zoe sprowadzone z zimnej Norwegii mimo wysokiego przebiegu ma taki dobry soh

 

[cooler]

Zawsze powtarza się żeby nie magazynować rozładowanych bateri szczególnie lion bo to droga do ich uśmiercenia a tu jest coś wręcz przeciwnego.

Słowo klucz - rozładowanych. Te ze stanem 0 SoC nie są z punktu widzenia chemii rozładowane, ciągle mają napięcia powyżej normy.
Wydaje mi się że o to chodzi.
W samochodach jest lament jeżeli masz blisko 0% bo on jednak ciągle pobiera energię więc jest szansa zejścia poniżej bezpiecznych wartości, oczywiście jeżeli producent nie przewidział awaryjnego wyłączenia wszystkich odbiorników zanim to nastąpi (brick-protection).
Ja sam nieraz widziałem zalecenia dla sprzętu z bateriami np lotniczymi że do długo-okresowego przechowywania rozładowac do 40% i trzymamy w lodówce. Ciągle mamy bufor na samorozładowanie (które wtedy podobno jest bardzo małe, a jednocześnie jesteśmy na bezpiecznej krzywej degradacji.

 

[teślomierz]

Odwiedziłem moja tesle. Zobaczcie cozrobili w warsztacieView attachment 27308

Kierownik mnie przepraszal i tłumaczył się ze te folie do dupy mają i na pewno mi to wyczyszczą i przy oddawaniu nie będzie śladu.

Jeszcze wracając do tego: ma znaczenie czas pozostawienia tego zaburzenia?
Moze kazać im to jak najszybciej wyczyscic? Przyjade ze swoimi foliami i obkleje te fotele porządnie. Jak myślicie?
Stresuje się tym.

 

[cooler]

Jeszcze wracając do tego: ma znaczenie czas pozostawienia tego zaburzenia?
Moze kazać im to jak najszybciej wyczyscic? Przyjade ze swoimi foliami i obkleje te fotele porządnie. Jak myślicie?
Stresuje się tym.

Pewnie czas przebywania tego smaru ma znaczenie, wnika coraz głębiej w strukturę, dlatego najlepiej smary czyścić ja najszybciej.
Może się nie martw, wymienia ci oparcie na nowe i będzie ok. Ja mam już pół auta wymienione i jakoś żyję