Tesla pilotuje ceny dynamiczne zależne od wykorzystania SuC

nabrU

Moderator

danielm

Pionier e-mobilności
To jest dobra metoda maksymalizacji dochodu: zbudować zbyt mało SuC, a następnie kasować za ich obłożenie...
dokładnie odwrotnie, to metoda na przekierowanie ruchu w inne miejsca gdzie ładowarki są co kilka kilometrów ale ludzie pchają się do tych najwygodniejszych
 

EVJerry

Fachowiec
Tak, tam, gdzie są co kilka kilometrów to i owszem. Gorzej jak w PL wpadną na taki pomysł, by zrobić na aktualnej, niewiarygodnie gęstej, sieci SuC taki "pilotaż". No bo "nowatorskie" pomysły łatwiej się realizuje niż rozwój sieci.
 

nabrU

Moderator
To jest dobra metoda maksymalizacji dochodu: zbudować zbyt mało SuC, a następnie kasować za ich obłożenie...

Tak, tam, gdzie są co kilka kilometrów to i owszem. Gorzej jak w PL wpadną na taki pomysł, by zrobić na aktualnej, niewiarygodnie gęstej, sieci SuC taki "pilotaż". No bo "nowatorskie" pomysły łatwiej się realizuje niż rozwój sieci.

Chwila chwila, na razie testy są wyłącznie w USA (więcej szczegółów poniżej). Rzekłbym nawet, że jest kompletnie odwrotnie, bo Polska to jeden z niewielu krajów w Europie gdzie nie udostępniono SuC innym. Więc ja widzę jakiś protekcjonizm w stosunku do swoich klientów, a nie zdzieranie z nich.

 

zibizz1

Pionier e-mobilności
To jest dobra metoda maksymalizacji dochodu: zbudować zbyt mało SuC, a następnie kasować za ich obłożenie...
Albo ładowarek będzie okresowo za mało albo przez większą część roku będą głównie nieużywane i za te nieużywane wszyscy będą płacić.

Jeśli średnie dobowe obłożenie stanowisk przekracza 30% to już mamy do czynienia z zatłoczoną lokalizacją. A za urządzenia i moc przyłącza płacimy za 100%.

Takie dynamiczne cenniki poprawiają efektywność. Bo część użytkowników może np przesunąć podróż na pozaszczytowe albo chociaż skrócić czas ładowania na zatłoczonej ładowarce.

W różnych turystycznych miejscach mamy podobna strategie że np bilety w weekend są droższe.

Takie podejście powoduje że średnia cena jest niższa niż rozbudowanie infrastruktury tak żeby pomieściła wszystkich w szczycie przy stałej cenie.

Tesla pisze ze średnia cena będzie taka sama jak do tej pory więc zysk będzie taki że zatłoczona lokalizacja obsłuży więcej pojazdów, bez jej rozbudowywania, czyli większy zysk dla Tesli
 
Last edited:

EVJerry

Fachowiec
Nie ma co tłumaczyć sensu dynamicznego przekierowania na inne ładowarki. Chodzi mi o to, by tego pomysłu nie wdrożyć w Polsce, gdzie obciążenie SuC wynika z niedoboru, a nie wygody. Biorąc pod uwagę, jak Tesla "dba" o klientów w Polsce, taki pomysł może im strzelić do makówek.
 
Top