Nasz mały Seat Mii

[Grzesiek]

Niezły przebieg jak na drugie auto w domu.

raczej pierwsze ale żony Klucz do przebiegu.
Gratuluje i nie zapeszam, niech dzielnie dalej mile pokonuje.

 

[nabrU]

Niezły przebieg jak na drugie auto w domu.

raczej pierwsze ale żony Klucz do przebiegu.

Dokładnie, samochód żony, którym dojeżdża do pracy. A że praca trochę daleko, to tych mil się ciutkę nabiło

Gratuluje i nie zapeszam, niech dzielnie dalej mile pokonuje.

Nie dziękuję aby nie zapeszyć

 

[Froggy]

U mnie na razie pierwsze 6 tysięcy od zakupu zrobione.
Nie dowierzałem, jak pisałeś, że można poniżej 12 kWh/100 km zejść, teraz już wierzę.
Da się poniżej 10 przy moim stylu jazdy (o ile wracam z pracy najkrótszą trasą do domu - gdzie jest właściwie cały czas 50 km/h ograniczenie - jak wracam dłuższą, za to szybszą, to nadal 10 z hakiem wychodzi).
Poranne 16 kilometrów dziś ze średnią... 8,7.

 

[vwir]

Bo to fajne samochody są. Aż zbyt fajne - VW wolał przeznaczać jakże cenne ogniwa na produkty wysokomarżowe i szybko uśmiercili projekt e-up (i bliźniaki). No a teraz bohatersko już od 3 lat "wprowadzają" mały przystępny cenowo samochód elektryczny...

 

[qb4hkm]

U mnie na razie pierwsze 6 tysięcy od zakupu zrobione.
Nie dowierzałem, jak pisałeś, że można poniżej 12 kWh/100 km zejść, teraz już wierzę.
Da się poniżej 10 przy moim stylu jazdy (o ile wracam z pracy najkrótszą trasą do domu - gdzie jest właściwie cały czas 50 km/h ograniczenie - jak wracam dłuższą, za to szybszą, to nadal 10 z hakiem wychodzi).
Poranne 16 kilometrów dziś ze średnią... 8,7.

Małe lekkie auto, nic dziwnego. Y LR przy średniej 50 robi 11:

 

[nabrU]

Poranne 16 kilometrów dziś ze średnią... 8,7.

Mój rekord w lecie w mieście to 6,8 więc musisz jeszcze popracować . Idzie lato więc będzie tylko coraz lepiej

 

[Froggy]

Mój rekord w lecie w mieście to 6,8 więc musisz jeszcze popracować . Idzie lato więc będzie tylko coraz lepiej

Chyba styl jazdy, ani mój, ani małżonki (która też czasami "maluchem" jeździ) nie pozwoli aż na takie oszczędności 🤪
Do tego ja mieszkam w okolicy Lublina, gdzie jest non-stop górka-dołek, a nie w płaskiej Anglii, więc może gdybym się gdzieś na Mazowsze wyniósł, to miałbym szansę poniżej 8 zejść, ale chyba nie przy tych przewyższeniach, które codziennie pokonuję.
Za to w te cieplejsze dni sprawdziłem w końcu, ile klima zżera na postoju - od 0,4 do 0,7 kW w trybie Eco i do 1,2 kW w trybie Normal, tak więc dramatu nie ma, po zimowych doświadczeniach z prądożernym ogrzewaniem spodziewałem się gorszych wartości.