A tu trasa Kraków-Warszawa z dziś. Przez połowę trasy trochę padało. Średnia wyszła rewelacyjna, tylko tu z zastrzeżeniem, że dziś podaję całość, nie tylko jazdę 120 kmh.

Na trasie było 18°C, w Warszawie już 22.
Wniosek? Jest super efektywnie. Tego właśnie chciałem od modelu 3 lr rwd - po doładowaniu na 90% na superchargerze (w Bonarce), dojeżdżam do rodziców zużywając 1% i tyle samo mam następnego dnia na start po niecałej dobie. Jazda do Warszawy i wciąż pozostało 30% baterii.
Czyli w idealnych warunkach (temperatura około 20°C, bo jednak był deszcz, ale nie widzę, by coś psuł w zużyciu) ten samochód na 40% marginesu bezpieczeństwa zasięgu. Jest z czego schodzić na zimę i na degradację.