za najbardziej niebezpieczne zachowania na drodze.
Jestem za. Gdybym został przyłapany na strzelaniu z legalnie posiadanej broni, poza strzelnicą, to praktycznie z automatu poszedłbym do paki, pozwolenie na broń zostałoby automatycznie cofnięte, bez szans na jego odzyskanie, bo sąd doszedłby do całkiem słusznego wniosku, że jestem za głupi na takie hobby.
Nie mam żadnych zastrzeżeń do wysokich kar za prowadzenie pojazdu, gdy został nałożony sądowy lub administracyjny zakaz. Przegiąłem, straciłem prawo jazdy, dostałem klapsa w postaci zakazu na 3 miesiące, czy rok, wciąż nie dotarło, to zwyczajnie trzeba użyć bardziej skutecznej metody komunikacji.
Mam natomiast spore wątpliwości co do katalogu przestępstw objętych tymi karami.
Nie uważam, że przeginanie z prędkością na drogach szybkiego ruchu jest bezwzględnie przestępstwem.
Nie uważam, że majtnięcie tyłkiem RWD na ośnieżonym publicznym parkingu jest problemem dla kogokolwiek.
Serio, nie mam nic przeciwko motocyklistom, którzy zrobią wheelie, czy stoppie jest automatycznie zagrożeniem dla kogokolwiek.
Gdybym miał subiektywnie zacząć układać taką listę działań, które stwarzają szczególne niebezpieczeństwo dla cudzego życia i zdrowia, to zacząłbym od sytuacji eskalujących agresję. Hamowanie przed maską (pomijam szczególne sytuacje wynikające z ruchu drogowego), siedzenie na zderzaku, mruganie światłami, "szeryfowanie".
Przeginanie z prędkością w obszarze zabudowanym, w szczególności w pobliżu miejsc takich jak szkoły, w strefach zamieszkania, strefach 30 (chociaż znowu 60km/h w strefie 30 łapie się wg. tego projektu na pozbawienie wolności).
Skrajnie brawurowa i niebezpieczna jazda, jak wyprzedzanie na zakazach, ciągłych liniach w sytuacjach, kiedy jednocześnie powoduje to inne wykroczenia (zmuszenie innych uczestników ruchu do znacznej zmiany prędkości lub kierunku jazdy).
I uprzedzając komentarze nadpobudliwych - nie uważam, że jazda 180 po S'ce, czy 210 po autostradzie jest OK i nie stwarza zagrożenia, a jedynie, że na pustej autostradzie to zagrożenie nie jest na tyle wysokie, żeby było zagrożone z automatu karą pozbawienia wolności.