Enyaq iV 80, raporty zużycia

Mindive

Posiadacz elektryka
Pierwsza jazda w mokrym śniegu. Wrażenia:
  • auto jest bardzo fajnie zbalansowane z tendencją do podsterowności pomimo napędu tylnego
  • przyczepność i sterowność na oponach Continental Allseazon (opis w innym poście) jest bardzo dobra, żadnych zastrzeżeń
  • Niestety atrapa grilla ma tendencję do akumulacji mokrego śniegu czyniąc czujniki radarowe bezużytecznymi. Podobny problem niestety występował w Passacie. Podobno niektóre auta mają okolicę radaru podgrzewaną - tutaj tego niestety brakuje.
  • niestety, ciężko iść bokiem na rondach bez możliwości wyłączenia ESP
20211128_152742.jpg
20211128_153448.jpg
20211128_154402.jpg
20211128_155016.jpg
 

Ikonoklasta

Nowy na Forum
Czytając wasze posty o spalaniu można nabrać mylnych przekonań. Jak osiagnąć takie spalania jak w postach, prosto, naładowac do pełna rozgrzany samochód i wyjechać na prostą drogę, zresetować licznik, gdzie nie będziemy musieli za wiele chamować i przyspieszać i wtedy spalanie jest fajne i zależne tylko od średniej prędkości.
Mam Enyaq od krótkiego czasu, ale obserwacje zimowe są inne:
- w mieście i na krótkich odcinkach spalanie nie będzie niskie ze względu na grzanie samochodu. Zmierzyłem sobie ile średnio pobiera samochód jesli przygotowuje sie do jazdy na określoną godzinę (ustawiony timer) - przez domyślny czas działania tego ogrzewania to ok 3,85 kW ok 5% pewnie jednego dnai bedzie to trochę więcej innego trochę mniej.
- jesli nawet nie używamy timera, to jak startujemy zimnym samochodem to nadal będzie on zuzywał energię na rozgrzanie baterii i wnętrza, w rezultacie na krótkim odcinku spalanie może wzrosnąć w zimie, a podejrzewam że w czasie upałów też nawet o 50% W ciagu tygodnia podejrzewam ze 20-30% baterii zużyje przygotowanie samochodu, więc nie jest tak, że Enyaq zrobi 450 km, zrobi w idelanych warunkach przy wolnej jeździe na raz, w cyklu przerywanym już nie.
- rozwiązaniem jest oczywiscie podpinanie go cały czas do gniazdka po powrocie do domu, ale to nie zmienia spalania długoterminowo, a jedynie daje komfort cały czas naładowanego samochodu, jednak w zimie zwyczjanie mi sie nie chce, wolę raz - dwa razy w tygodniu.

Realnie przejechanie zimą odcinka w okolicy miasta 20-30 km to zużycie na poziomie 22-25kW/100km. Im krótsze odcinki tym wiecej. Jednostajna jazda 150km/h przy zresetowaniu na tempomacie jednostajnie przez 20 km - zużycie zbliża się do 29kW i oczywiscie tez jest zależne od wiatru i ukształtowania drogi. Czy możliwe jest zuzycie 19kW/100km - jak najbardziej na drogach podmiejskich po wyjechaniu z ciepłego garażu jeśli odcinek ma min ok 50km. Pewnie w lecie jest dużo lepiej, pewnie jest lepiej jeśli jeździ się z klimą w trybie eco i trybie eco, jeśli nie uzywa się nagłośnienia intensywnie i pewnie jeszcze parę innych ustawień można zoptymalizować, tylko czy po to kupujemy te samochody, a w szczególności Enyaq, ktry czesto jest skonfigurowany w full wypasie?
 

KorekSAN

Zadomawiam się
Czytając wasze posty o spalaniu można nabrać mylnych przekonań. Jak osiagnąć takie spalania jak w postach, prosto, naładowac do pełna rozgrzany samochód i wyjechać na prostą drogę, zresetować licznik, gdzie nie będziemy musieli za wiele chamować i przyspieszać i wtedy spalanie jest fajne i zależne tylko od średniej prędkości.
w październiku wrzuciłem zdjęcie po 100h jazdy 4900 km i 18,4 kWh/100km - średnia 46km/h
obecnie mam już "przekręcony licznik" i na nowej dzięsiątce zrobiłem juz 3k km średnia 61km/h i 24.1 kWh/100km konsumpcji.
Także u mnie: niższe temperatury i wzrost średniej prędkości o 30% to również wzrost zużycia 31%.
 

Mindive

Posiadacz elektryka
Czytając wasze posty o spalaniu można nabrać mylnych przekonań. Jak osiagnąć takie spalania jak w postach, prosto, naładowac do pełna rozgrzany samochód i wyjechać na prostą drogę, zresetować licznik, gdzie nie będziemy musieli za wiele chamować i przyspieszać i wtedy spalanie jest fajne i zależne tylko od średniej prędkości.
Mam Enyaq od krótkiego czasu, ale obserwacje zimowe są inne:
- w mieście i na krótkich odcinkach spalanie nie będzie niskie ze względu na grzanie samochodu. Zmierzyłem sobie ile średnio pobiera samochód jesli przygotowuje sie do jazdy na określoną godzinę (ustawiony timer) - przez domyślny czas działania tego ogrzewania to ok 3,85 kW ok 5% pewnie jednego dnai bedzie to trochę więcej innego trochę mniej.
- jesli nawet nie używamy timera, to jak startujemy zimnym samochodem to nadal będzie on zuzywał energię na rozgrzanie baterii i wnętrza, w rezultacie na krótkim odcinku spalanie może wzrosnąć w zimie, a podejrzewam że w czasie upałów też nawet o 50% W ciagu tygodnia podejrzewam ze 20-30% baterii zużyje przygotowanie samochodu, więc nie jest tak, że Enyaq zrobi 450 km, zrobi w idelanych warunkach przy wolnej jeździe na raz, w cyklu przerywanym już nie.
- rozwiązaniem jest oczywiscie podpinanie go cały czas do gniazdka po powrocie do domu, ale to nie zmienia spalania długoterminowo, a jedynie daje komfort cały czas naładowanego samochodu, jednak w zimie zwyczjanie mi sie nie chce, wolę raz - dwa razy w tygodniu.

Realnie przejechanie zimą odcinka w okolicy miasta 20-30 km to zużycie na poziomie 22-25kW/100km. Im krótsze odcinki tym wiecej. Jednostajna jazda 150km/h przy zresetowaniu na tempomacie jednostajnie przez 20 km - zużycie zbliża się do 29kW i oczywiscie tez jest zależne od wiatru i ukształtowania drogi. Czy możliwe jest zuzycie 19kW/100km - jak najbardziej na drogach podmiejskich po wyjechaniu z ciepłego garażu jeśli odcinek ma min ok 50km. Pewnie w lecie jest dużo lepiej, pewnie jest lepiej jeśli jeździ się z klimą w trybie eco i trybie eco, jeśli nie uzywa się nagłośnienia intensywnie i pewnie jeszcze parę innych ustawień można zoptymalizować, tylko czy po to kupujemy te samochody, a w szczególności Enyaq, ktry czesto jest skonfigurowany w full wypasie?
Twoje wnioski są prawidłowe: zimą mój Enyaq przejeżdża do 200 km w cyklu mieszanym i zasięg spada wyraźnie gdy temp jest poniżej 10 stopni. Tak jak piszesz - grzanie baterii za każdym razem gdy auto jest odpalane pochłania spore ilości prądu. Co ciekawe trasę wro-poz-wro można zrobić na jednym ładowaniu zimą głównie dzięki temu, że nie ma grzania baterii. Kwestia ta ma się zmienić z gdy Enyaq dostanie update do softu 3.0, w którym to chcą zmienić to grzanie baterii do 0 st zamiast 10 st
 

wojti12

Zadomawiam się
a mam pytanko - jak mam garaż w domu w którym w zimę jest około 12-14st to oznacza ze po nocy grzanie baterii w ogóle nie będzie się włączać?

+ na tym linku o ID3 piszą o ładowaniu Level 1 i Level 2 - wiecie co to oznacza? "Most of the time I am charging using Level 1 to 80%." albo 'Try to do 2 full charge on L1 or L2 before obtaining this values."
 
Last edited:

Ikonoklasta

Nowy na Forum
a mam pytanko - jak mam garaż w domu w którym w zimę jest około 12-14st to oznacza ze po nocy grzanie baterii w ogóle nie będzie się włączać?

+ na tym linku o ID3 piszą o ładowaniu Level 1 i Level 2 - wiecie co to oznacza? "Most of the time I am charging using Level 1 to 80%." albo 'Try to do 2 full charge on L1 or L2 before obtaining this values."
ID3 lub Enyaq w garażu (mam oba) potrzebuje rano znacząco mniej prądu na przygotowanie auta - w zależności od temperatury w garażu, fakt, że masz podłączony do gniazdka samochód i nastawione przygotowanie też ci zwiększy zasięg, ale nie zużycie. Używanie codziennie tych samochodów na krótkie dojazdy do pracy w zimie nie jest super ekonomiczne, ale komfortowe jeśli masz go cały czas podłączonego do gniazdka. Chwilowe zużycie na samo grzanie baterii i wnętrza w zimie potrafi wynieść 6-9kW/h. Jak na zewnątrz jest kilka stopni nagle zużycie na drodze do pracy spada o 30%. Ta samą trasę przy -9C robiłem na 12% a teraz na 6-7 stopniach zrobiłem na 7% przy w miarę płynnej jeździe przez Warszawe. (trasa 24-25km).
To co mnie zaskoczyło jako użytkownika to fakt, że poruszanie się na krótkich odcinkach sprowadza zasięg do wartości jak przy jeździe z prędkością 120-130/h. Oczywiście możliwość podłączenia w domu sprawia, że nie ma to znaczenia.
Jeszcze jednym faktem zaobserwowanym przeze mnie jest, że poruszanie się po mieście z użyciem travel assist poza tym, że niekiedy powoduje niezapomniane wrażenia, to zwiększa zużycie energii w Enyaq. Spokojna jazda na D z autorekuperacją i zwalnianiem przed przeszkodami daje lepsze efekty niż pełny travel asisst z dostosowaniem prędkości do ograniczeń, co pewnie wiąże się z tym, ze dynamiczne przyspieszanie i zwlanianie w wielu wypadkach kosztuje niepotrzebnie dodatkową energię.
ID3 ma możliwość ładowania z dedykowanej ładowarki 2,3 kw AC (uzywam zwykle), oraz z ładowarek szybszych do 11kw z możliwością ograniczenia prądu o połowę (zaznaczenie opcji ograniczenia prądu ładowania). Zalecane jest ładowanie do 80%, ale to twoje ustawienie na suwaku, możesz wybrać ile chcesz. Opcja ograniczenia przydaje się, jeśli masz zabepieczenia prądowe, które nie pozwalają na przekroczenie tych 11 kW bo wywala korki, albo gdy chcesz lepiej wykorzystać prąd z fotowoltaiki. Te same zasady ładowania oczywiscie są w Enyaq. Dodatkowo prąd jest ograniczany, jeśli ładowarkę podłączysz do gniazdka w którym nie ma, bądź "nie działa" uziemienie.
 

wojti12

Zadomawiam się
Bardzo dziekuje za wyczerpującą odpowiedz :)
Ja osobiscie mam nadzieje jeszcze w styczniu odbiorę swojego Enyaqa (papierki sie robią).
Mam pytanko - czy jak bateria jest grzana to na infotainment albo wyswietlaczy pojawia sie jakas ikona?
Z ciekawości zapytam - masz tez opcje ladowania 11kw? bo piszesz ze czesciej robisz przez 2,3kw - z wyboru?
Dzieki za opcje z ograniczaniem energii - bo tez mam Panele i moze wtedy faktycznie jak mamy moc szczytową instalacji ok 5kw to wtedy warto ograniczyc moc ładowania w aucie i wtedy robimy w słoneczny dzień autokonsumpcje 1:1 i nie oddajemy 20%. Nie wiem tylko czy to faktycznie tak dziala...
 

consigliero

Pionier e-mobilności
Działa jak masz możliwość ładowania w trakcie dnia
 

Ikonoklasta

Nowy na Forum
Bardzo dziekuje za wyczerpującą odpowiedz :)
Ja osobiscie mam nadzieje jeszcze w styczniu odbiorę swojego Enyaqa (papierki sie mi Tobią).
Mam pytanko - czy jak bateria jest grzana to na infotainment albo wyswietlaczy pojawia sie jakas ikona?
Z ciekawości zapytam - masz tez opcje ladowania 11kw? bo piszesz ze czesciej robisz przez 2,3kw - z wyboru?
Dzieki za opcje z ograniczaniem energii - bo tez mam Panele i moze wtedy faktycznie jak mamy moc szczytową instalacji ok 5kw to wtedy warto ograniczyc moc ładowania w aucie i wtedy robimy w słoneczny dzień autokonsumpcje 1:1 i nie oddajemy 20%. Nie wiem tylko czy to faktycznie tak dziala...
Mam wallboxa, podłaczony do sieci domowej, jak dzialają panele to przy działajacym walbox na max widzę dokladnie ile pobiera z sieci ile z paneli (wyswietlanie na solaredge RWS inwerterze). Jak masz dobrz zrobione podłączenie fotowoltaiki to tak zadziała.
I tak zwykle używamy wolniejszych łądowarek by wykorzystać prąd produkowany. Rzadko samochód trzeba szybko naładować. Pozatym dla dwóch samochodów dwa walboxy są już niepraktyczne bo musiałbyś mieć zabezpieczenia prądowe dla mocy rzędu 25kw bo inaczej by ci wywalało korki przy przypadkowym użyciu dwóch jednoczesnie no i opłaty wtedy wyższe. Natomiast warto miec możliwość podpięcia obu samochodów bo komfort wsiadania do zagrzanego bez zmniejszania zasięgu jest fajny w zimie. Obecnie jestem na etapie szukania i instalacji zwyklej ładowarki 3,6kw do drugiego samochodu ale juz z wbudowanym kablem dla wygody. Pakowanie codziennie ładowarki do bagaznika to nie to,
Ikonki nie zauważyłem, ale nie wszystko jeszcze obczailem, niemniej pokazuje ilość zuzywanej energii na postoju jak wsiadziesz i wejdziesz w dane zużycia.
 
Top