Znajomy nagrał mi audycję w państwowym radiu Katowice i jestem załamany

poochaty

Posiadacz elektryka
Zgodzę się, jednocześnie ci sami ludzie potrafią pluć na inwestycje w ładowarki a popierać i nie rozumieć kosztów jakie poniesiemy budując infrastrukturę dla wodoru. Wg mnie mrzonki i to widać w lepiej rozwiniętych krajach.
To jest to samo bezkrytyczne myślenie, które zakłada, że paliwa czy wodór magicznie znajdują się na stacjach tankowania. Nikt nie zadaje sobie trudu, żeby policzyć ile energii zabiera wyprodukowania litra benzyny, diesla czy wodoru. Ważne, że się szybko tankuje... a może ważne, że instalacje paliwowe zawsze będą się psuły i będzie coś do serwisowania tj business musi się kręcić.

Jestem pesymistą tj realistą. Będziemy wszyscy globalnie niszczyć sobie tą naszą planetę. Trzeba jednaj starać się tak żyć, żeby móc za 30 lat spojrzeć w oczy swoim dzieciom bez błagania o wybaczenie.
 

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
Aż się muszę z wami podzielić. Państwowe radio, "dziennikarze" w audycja wirtualny wtorkowy wieczór o nowych technologiach. Ilość bzdur i kłamstw mnie dobiła. Posłuchajcie sami:

Rany boskie, posłuchałem, toż to dramat jest! Czy orientuje się Pan może, kto był wśród rozmówców?

Ps. Złożyłem protest na ręce Pana Jarosława, twórcy audycji. Temat skomentowałem też na Elektrowozie. Proszę o notowanie takich "wypadków", protestowanie na antenach lub przekazywanie informacji do redakcji Elektrowozu. Dziękuję.
 
Last edited:

Seba020

Zadomawiam się
Rany boskie, posłuchałem, toż to dramat jest! Czy orientuje się Pan może, kto był wśród rozmówców?

Ps. Złożyłem protest na ręce Pana Jarosława, twórcy audycji. Temat skomentowałem też na Elektrowozie. Proszę o notowanie takich "wypadków", protestowanie na antenach lub przekazywanie informacji do redakcji Elektrowozu. Dziękuję.

Szkody wyżądzane przez takie audycje, są większe niż by się mogło wydawać. Ludzie którzy nie mają pojęcia, słuchając tego, łykają jak "gęś kluski" bez weryfikacji, bo to "państwowe medium" i nie wytłumaczysz później, nawet po wypiciu 0,7l że to bzdury... Bo on jechał z pracy i sami eksperci mówili...
 

Michal

Moderator
"Dwóch profesorów w radiu rozmawiało i mówili, że te elektryki to bzdury..."
 

ATnet

Posiadacz elektryka
Bolesne jest to ze to lobby samochodowe i paliwowe od poczatku wrzuca kije w sprychy elektromobilnosci. Patrzac jakie auta elektryczneprodukuja w Europie ma sie wrazenie ze robia to jak z laski, albo auto jest drogie i do dupy albo bardzo drogie i troche mniej do dupy. Jedynym powodem ze je maja w ofercie jest obnizenie flotowego CO2. A wodor to temat zastepczy. Koncerny zdaja sobie sprawe ze jak sie przesiadziemy do elektrykow to straca mase kasy za serwisy, plyny eksploatacyjne, naprawy i inne takie. Zreszta model sprzedazy aut z gesta siatka dealerow to tez przezytek. Serwis mobilny Tesli to przegiecie w druga strone bo silnika czy wachacza na ulicy nie sa sie wymienic. Zreszta Tesla idzie w kierunku udziwniania aut tak zeby nic samemu przypadkiem nie naprawic…. I niestety co widac golym okiem cala nadzieja w Chinach.
 

JareG

Pionier e-mobilności
(...) Serwis mobilny Tesli to przegiecie w druga strone bo silnika czy wachacza na ulicy nie sa sie wymienic.
Zapewniam Cię, że się da. Wahacz wymieniałem osobiście (tzn. asystowałem), a jakie cuda można zrobić w polu (czasami dosłownie, kolega jadąc na spot wyteleportował się w pole) mając skrzynkę z podstawowymi narzędziami to widziałem wiele razy.. :)
Problem jest inny: w nowych autach często nie da się zrobić takich akcji, bo są tak zaprojektowane 🤬 (np. ta przysłowiowa wymiana żarówek w niektórych)

Pozdrawiam
 

vwir

Pionier e-mobilności
W tesli S do prawidłowej wymiany wahacza trzeba opuścić baterię (bo śruby nie wyciągniesz). Więc tak że ten...
 

JareG

Pionier e-mobilności
W tesli S do prawidłowej wymiany wahacza trzeba opuścić baterię (bo śruby nie wyciągniesz). Więc tak że ten...
No toć pisałem, że w nowych autach.. itd. :D Albo błędy kostrukcyjne, albo świadoma robota projektanta..
 

ATnet

Posiadacz elektryka
Tesle sa zaprojektowane z najmniejsza doza kultury technicznej, z drugiej strony wynalazki BMW z lancuchem rozrzadu od strony kabiny to nie wiem czy celowe czy tak z glupoty. Ale trzeba przyznac ze takie szczegoly jak uszczelki wyciszenie i inne takie niemcy maja opanowane. Natomiast Tesla jest masakrycznie glosna, wycieraczki dzialaja conajmniej dziwnie i inne tym podobne drobiazgi. Sam naped elektryczny jest ok, ale jako samochod dla kogos kto wczesniej jezdzil nowymi autami “Premium” to lekka porazka. Ale powtorze kolejny raz cala nadzieja w Chinczykach.
 
Top