Oby się nam ta krucjata "uświadomionych" nie odbiła wojenką Polsko-Polską i poprzebijanymi oponami, bo na nieszczęście chłop ma spore zasięgi...
smieszno-strasznie. niestety, ale BEV sa zmora mechanikow i nawet jezeli ktorys z nich ma w domu sam.el, nie przyzna sie.
w miescie 7000 miesz. mam ok 10 "warsztatow" i kazdy ma terminy. zyla zlota, gdzie srednia wieku sam w PL to ok 14 lat. BEV kompletnie tutaj nie pasuje. dlatego wlasnie tacy "spece", beda do konca dni spalinowozow "hejtowac" BEV, bo najzwyczajniej w swiecie maja w tym interes.
za chwile faktycznie bede wyciagl gwozdzie z kol, malowal karoserie po "rysach" i wymienial szyby/refelektory, a ubezpieczyciele podniosa stawki na BEV z tych jak i innych powodow. taki kraj. takie czasy.