Trzeszczący dach w czasie mrozu i opadów śniegu

Pabloss

Posiadacz elektryka
Mam mieszane uczucia co do wypełnienia tego, zawsze mam wiarę w ludzi i naukę i myślę sobie: przecież gdyby zwykły uszczelniacz załatwił sprawę to przecież Elon by zlecił uszczelnienie tych szpar. Więc te szpary po coś są i nie można ich uszczelniać...
Ale jak to w życiu często bywa, okazywało się że ta szpara to po prostu niedoróba i pies z kulawą noga nie przewidział/nie testował jak to się zachowuje gdy zamarznie woda w tych dość głębokich szczelinach, w dodatku poziomych więc nic z nich nie wyleci samo.
Zacznę od taśmy i zobaczę czy 1) nie będzie chrupotać lód, 2) czy wiatr który obecnie hałasuje w szczelinie przedniej szyby i dachu się wyciszy.
zapodasz zdjęcia ?
 

cooler

Pionier e-mobilności

Pabloss

Posiadacz elektryka
Tej szczeliny z lodem i jak zrobisz tą uszczelkę to chętnie również zobaczę jak to wygląda. Ja na swoje jeszcze czekam i również często będzie na dworze stała więc chętnie zobaczę, zapoznam się jak to wygląda.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Tej szczeliny z lodem i jak zrobisz tą uszczelkę to chętnie również zobaczę jak to wygląda. Ja na swoje jeszcze czekam i również często będzie na dworze stała więc chętnie zobaczę, zapoznam się jak to wygląda.
Idzie odwilż więc może coś mi się uda zrobić, choć przed świętami może być ciężko. Generalnie masz 2 opcje: wypełnić lub zakleić. Wydaje mi się że czarna taśma klejąca powinna się znośnie komponować z dachem zimą, nie niwelując dylatacji, która być może naiwnie zakładam, ale do czegos jest, zobaczymy. Ale póki nie masz auta to se głowy nie zawracaj, ten hałas przeszkadza tylko tym że zbyt wyczulonym słuchem.
 

daniel

Señor Meme Officer
ten hałas przeszkadza tylko tym że zbyt wyczulonym słuchem.
Właśnie chciałem dodać głos dla równowagi, że parkuję na dworze w niezadaszonym miejscu i nie wiem o czym pisze cooler. Nie przypominam sobie, żebym słyszał jakieś hałasy z dachu.
 

slaveq

Pionier e-mobilności
Hałasy z góry mogą być spowodowane tarciem szyb drzwi o uszczelki, które w zimie stają się twarde. Parkuję już drugą zimę pod chmurką i ani razu nie słyszałem jakichś odgłosów z dachu.
 

cooler

Pionier e-mobilności
Hałasy z góry mogą być spowodowane tarciem szyb drzwi o uszczelki, które w zimie stają się twarde. Parkuję już drugą zimę pod chmurką i ani razu nie słyszałem jakichś odgłosów z dachu.
A to ciekawe, jaka fabryka? U mnie poprawiali w serwisie źle wklejony dach, może coś skopali?
A jak u innych posiadaczy parkujących na dworze?
 

slaveq

Pionier e-mobilności
A to ciekawe, jaka fabryka? U mnie poprawiali w serwisie źle wklejony dach, może coś skopali?
A jak u innych posiadaczy parkujących na dworze?
Freemont, mamy auta z podobnego okresu jak widzę. U mnie szyba wklejona była wzorcowo a odgłosy faktycznie z góry dochodzą ale to ewidentnie są szyby trące po uszczelkach. Swoją drogą nie rozumiem dlaczego oni użyli takich dziadowskich uszczelek. W europejskich markach są takie fajne gumowe miękkie uszczelki, które nie twardnieją od mrozu.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Od jakiegos czasu trzymam auto na mrozie, i ilosc dzwiekow podczas jazdy tez mnie zastanawia. Zimne plastiki i cale auto trzeszczy. No ale to nie jest bentlej… zreszta nawet tam juz nie jest tak luksusowo jak kiedys.
 
Top