Lakier Tesla Model 3 LR 2021 :(

Darkoblues

Zadomawiam się
Też bym zrobił progi, bo już mi zaczyna odpadać lakier ( po 2 tyś km po mieście).
Ktoś może polecić kogoś w Warszawie?
I drugie pytanie - zgłaszać to w ramach reklamacji via apkę Tesli?
IMG_2241.jpeg
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Też bym zrobił progi, bo już mi zaczyna odpadać lakier ( po 2 tyś km po mieście).
Ktoś może polecić kogoś w Warszawie?
I drugie pytanie - zgłaszać to w ramach reklamacji via apkę Tesli?
View attachment 887
Moim zdaniem teraz to już tylko lakiernik, a potem folia na progi. Byłem u lakiernika zanim pojawiły się uszkodzenia. Pomyślałem, aby jeszcze raz to dobrze polakierować, ale skutecznie mnie zniechęcił mówiąc, że może dłużej to potrzyma, ale ostatecznie i tak zejdzie i zasugerował, aby okleić. Progi powinny być plastikowe jak w niektórych samochodach. Natomiast czy robić to samemu, czy walczyć na gwarancji to oddzielny temat. Ja swoje zdanie podtrzymuję - wada konstrukcyjna. Czytając na zagranicznych forach złazi w każdym państwie, niektórzy robią sami, innym udało się zrobić to na gwarancji, ale są też tacy co zrobili na gwarancji i im zlazło ponownie lub po czasie zmienił się kolor - malowanie zżółkło. Wydaje mi się, że chyba najlepiej wydać te kilka stów i okleić zanim się uszkodzi, bo wożenie się później po lakiernikach zajmuje dużo czasu, a finalnie i tak będzie trzeba te progi jakiś zabezpieczyć.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Też bym zrobił progi, bo już mi zaczyna odpadać lakier ( po 2 tyś km po mieście).
Ktoś może polecić kogoś w Warszawie?
I drugie pytanie - zgłaszać to w ramach reklamacji via apkę Tesli?
View attachment 887
Wiesz moze z jakiego dnia masz auto ? Wpisane jest to w homologacje.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Moim zdaniem teraz to już tylko lakiernik, a potem folia na progi. Byłem u lakiernika zanim pojawiły się uszkodzenia. Pomyślałem, aby jeszcze raz to dobrze polakierować, ale skutecznie mnie zniechęcił mówiąc, że może dłużej to potrzyma, ale ostatecznie i tak zejdzie i zasugerował, aby okleić. Progi powinny być plastikowe jak w niektórych samochodach. Natomiast czy robić to samemu, czy walczyć na gwarancji to oddzielny temat. Ja swoje zdanie podtrzymuję - wada konstrukcyjna. Czytając na zagranicznych forach złazi w każdym państwie, niektórzy robią sami, innym udało się zrobić to na gwarancji, ale są też tacy co zrobili na gwarancji i im zlazło ponownie lub po czasie zmienił się kolor - malowanie zżółkło. Wydaje mi się, że chyba najlepiej wydać te kilka stów i okleić zanim się uszkodzi, bo wożenie się później po lakiernikach zajmuje dużo czasu, a finalnie i tak będzie trzeba te progi jakiś zabezpieczyć.
Jezeli lakier jest zle polozony to folia go nie zabezpieczy, patrzac na to co mowil Musk w rozmowie z tym Enuro czy jak mu tam oni za wczesnie kladli lakier po podkladzie… czyli permanentnie lakier bedzie odchodzic, najwyzej z czasem z folia.
 

Bartosz

Pionier e-mobilności
Jezeli lakier jest zle polozony to folia go nie zabezpieczy, patrzac na to co mowil Musk w rozmowie z tym Enuro czy jak mu tam oni za wczesnie kladli lakier po podkladzie… czyli permanentnie lakier bedzie odchodzic, najwyzej z czasem z folia.
Oglądałem ten wywiad. Zapewne chodzi Ci o ten fragment: „Przy okazji wyszło na jaw, że Tesla pracowała nad spasowaniem pod koniec roku, nawet w grudniu 2020 roku. Odkryto między innymi, że przyspieszenie linii produkcyjnych przekłada się choćby na jakość lakieru: gdy powłoka ma 1-2 minuty więcej na wyschnięcie, jej jakość może być lepsza.”

Mowa jest o jakości lakieru, a nie podkładu i o końcówce roku 2020. Zauważ także, że wszystkim złazi tylko z tej gumowanej części progu, a to jest kładzione osobno, to jest inna farba niż na reszcie nadwozia, ma inne właściwości i jak się dobrze przyjrzysz ma lekko inny kolor. Mój samochód został wyprodukowany 12 stycznia w USA.
 
Last edited:
Top