Cav

Pionier e-mobilności
@Maciek525 sluchaj Kolegi @Cav, bo on już przećwiczył różne opcje w ciągu ostatnich lat (nawet kiedyś aktywnie krytykował Teslę),
I dalej krytykuję za niektóre aspekty, jeśli jest za co.
Ale samo auto to jednak poziom wyżej, przynajmniej jako elektryk.
Zawsze tak zresztą twierdziłem.
ale po obniżkach cen i z KDR to TMYLR nie ma konkurencji. Jeżeli oczywiście nie przeszkadza Ci wygląd wielkość w stosunku do espace (który może mieć 7 miejsc) i ogólny koncept tej firmy, który radykalnie odbiega od dotychczasowego tradycyjnego prowadzenia firm automotive.
Ano właśnie - to ten koncept sprzedaży i serwisu, dość mocno by mnie stresował, gdybym był na kupnie....
 

Synergia

Nowy na Forum
Witam wszystkich serdecznie, to będzie mój pierwszy post, ale ponieważ przeczytałem całe 81 stron, to czuję jakbym już od dawna z niektórymi dyskutował :D
Szukamy z małżonką samochodu, gdyż stare ICE powoli zacznie nie domagać a dodatkowo poszerzy nam się rodzina z 2 na 3, we wrześniu.
Research zrobiłem sam, mieliśmy kilka jazd testowych (VW ID3, ID4, ID5, Kia Niro EV, Tesla Y) i mimo różnych opinii (tu na forum) podoba nam się najbardziej Kia Niro EV.
Jeszcze zamówienia nie złożyliśmy, ale czytając poprzednie wątki sporo się działo. Dlatego zainteresowałem się salonem w okolicy, który będzie miał na sprzedaż na przełomie kwietnia/maja, bądź na początku czerwca wersję demo (jak tylko dostaną nowy samochód w zamian za obecny).
Konkrety:
- Konfiguracja L + Pompa Ciepła + Pakiet Technologiczny i Słupek w innym kolorze
- Dzisiaj byłem na jeździe testowej i było 1700 km przebiegu
- Kierownik salonu twierdzi, że cena jest gwarantowana
- Cena 207 tysięcy, do negocjacji podczas faktycznego kupna (liczę, że w maju do 200 tysięcy dałoby się zejść, może nawet mniej, żeby "zwrócił" mi się brak dotacji z "Mój Elektryk")
- Mógłbym zostawić swoją starszawą Astrę III w salonie w rozliczeniu. Wartość rynkowa to teoretycznie 15 tysięcy (miesiąc temu kupowałem OC i AC i tyle wyszło agentowi). Myślicie, że salon będzie chciał bardzo kombinować i strasznie zaniży wartość starego samochodu?
- Na zamówienie nowej L-ki czas oczekiwania do 10 miesięcy, pani w salonie była przekonana, że to termin graniczny (że niektórym klientom spływają auta "nawet" po 5-ciu miesiącach) teraz. Sprawdziła nawet przy mnie jakieś plany produkcyjne (chyba) i była w stanie powiedzieć jakie mniej więcej konfiguracje są "teraz" produkowane.
- Na nowy model nie ma gwarancji ceny, chociaż wydaje mi się, że to już są granice granic za to auto. Na uwagę zasługuje ruch podjęty przez KIA, a mianowicie wrzucenie jakiegoś pakietu technologicznego wartego 7 tysięcy do konfiguracji M "domyślnie" od nowego cennika, czyli nie trzeba już za niego płacić. Bo, jak to powiedziała miła pani w salonie "KIA doszła do wniosku, że często o niego klienci pytają, więc wliczają w cenę w nowym cenniku".
- Auto ładowane wprawdzie do 100% a nie 80%, ale z wolnej ładowarki 11 kW
- Mamy możliwość ładowania w garażu w podwórku kamienicy

Nowy L, z Pompą Ciepła, Słupkiem i Pakietem Technologicznym wychodzi teraz w konfiguratorze 225 400 zł. Nie zależy mi jakoś specjalnie ani na
PC, ani na Słupku, więc jakbym miał zamawiać to wychodzi 218 900, ale auto nie wiadomo kiedy.

Pytanie do szanownych użytkowników, co sądzicie o autach demonstracyjnych? Jest to opcja warta uwagi? Nie miałbym dopłaty z "Mój elektryk", z drugiej strony nie musiałbym czekać i przy wynegocjowaniu ceny może dałoby się "wyrównać" brak dotacji. Tylko nie wiem do jakiego przebiegu samochód demo by dobił, no i w jaki sposób te samochody demonstracyjne są traktowane przez "testerów". Jeśli chodzi o moją jazdę, to pani handlowiec jechała z nami, więc podejrzewam, że akurat w tym salonie klienci sami nie jeżdżą. Nie mają więc chyba możliwości "żyłowania" samochodu (ale co tu w elektryku żyłować??)

Od strony finansowej zależy mi na tym, żeby maksymalnie dużo wyłożyć w jednym roku podatkowym (tak doradza mój doradca podatkowy), więc pewnie wysoka wpłata własna, raty leasingu wysokie i najlepiej w tym samym roku spłata, o ile dałoby się tak umówić z salonem.
Decyzję muszę podjąć max do czwartku w przyszłym tygodniu, gdyż ewentualny zakup wymagałby zmiany formy opodatkowania na JDG.

Inne auta raczej nie wchodzą w grę, te ~220 tysięcy za nową L-kę z pakietem Tech to maks na co nas stać obecnie, więcej wydawać nie chcemy. Tesla nie wchodzi zatem w grę (przepraszam wszystkich fanów 😜), a ID4 z interesującymi nas pakietami też jest za drogi. ID3 za małe, a ID5 nie zmieści się się przez bramę wjazdową do kamienicy. Niby są inne fajne elektryki w podobnych gabarytach i z podobnym zasięgiem, ale wszystkie raczej droższe, albo mniejszy bagażnik (tutaj mam na myśli Konę).
Z góry dziękuję za pomoc i ewentualne wskazówki "za" i "przeciw" wersji demo i nówki. Wybaczcie ścianę tekstu 😁
 
Last edited:

Lupus

Posiadacz elektryka
Na uwagę zasługuje ruch podjęty przez KIA, a mianowicie wrzucenie jakiegoś pakietu technologicznego wartego 7 tysięcy do konfiguracji M "domyślnie" od nowego cennika, czyli nie trzeba już za niego płacić. Bo, jak to powiedziała miła pani w salonie "KIA doszła do wniosku, że często o niego klienci pytają, więc wliczają w cenę w nowym cenniku".
Przeglądam, otóż pojawił się nowy cennik do modelu 2024 (MY24):
https://www.kia.com/pl/katalogi-i-cenniki/#/

Pakiet SMART został wrzucony jako standard do wersji M (w wersjach L i XL już był) oraz ceny WSZYSTKICH wersji poszły o 7 tyś zł do góry :)
Poza tym (wg cennika) nie widzę innych różnic.

SumatraPDF_2023-02-11_16.36.35.837.png

SumatraPDF_2023-02-11_16.36.43.924.png
 

Lupus

Posiadacz elektryka
To ciekawe, w tej chwili są dostępne jednocześnie cenniki do MY23 (tańszy) i MY24 (droższy), wyposażenie się nie różni. Czy można nadal zamawiać MY23 po niższej cenie?

- Na zamówienie nowej L-ki czas oczekiwania do 10 miesięcy, pani w salonie była przekonana, że to termin graniczny (że niektórym klientom spływają auta "nawet" po 5-ciu miesiącach) teraz. Sprawdziła nawet przy mnie jakieś plany produkcyjne (chyba) i była w stanie powiedzieć jakie mniej więcej konfiguracje są "teraz" produkowane.
Jeśli zamówisz auto z planu produkcyjnego to termin 5 miesięcy wydaje się realny. Wtedy auto może być niewiele później niż demówka na czerwiec.

- Cenę demówki raczej trzeba negocjować teraz i podpisać umowę, nie liczyłbym na to że w maju zejdą z ceny.
- Przed nowym rokiem w salonach dawali ok 3% zniżki od ceny z katalogu, czyli ok -6 tyś.

Pakiet technologiczny dla mnie wydawał się zbędny (nie lubię heads up, a ładowarka indukcyjna nie kosztuje 6 tyś zł).
 

Ryś

Zadomawiam się
Przeglądam, otóż pojawił się nowy cennik do modelu 2024 (MY24):
https://www.kia.com/pl/katalogi-i-cenniki/#/

Pakiet SMART został wrzucony jako standard do wersji M (w wersjach L i XL już był) oraz ceny WSZYSTKICH wersji poszły o 7 tyś zł do góry :)
Poza tym (wg cennika) nie widzę innych różnic.

View attachment 8875

View attachment 8876
Nie wiem w co gra KIA, ale kogoś tam chyba powaliło... Ludzie czekają po 8 miesięcy na jakąś informację o swoim zamówionym samochodzie a oni jedyne, co potrafią zrobić, to podnoszą cenę!
 

marekkraj

Zadomawiam się
Witam wszystkich 🙂,
W tym tygodniu odbieram wyczekiwane Niro Ev M +smart. Czyli wg nowego cennika wersję M. Cieszę się, że zamówiłem auto na początku czerwca po starych cenach. Teraz dla mnie kwota 200 tys. była by nie do przeskoczenia. A i zamówiłem oryginalny hak. Mam nadzieję, że auto sprawdzi się ninie będę żałował 😁.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Z góry dziękuję za pomoc i ewentualne wskazówki "za" i "przeciw" wersji demo i nówki. Wybaczcie ścianę tekstu 😁
Nowy jest fajny, bo "nowy", nikt nie puszczał bąków w fotel, nie podrapał klamek paznokciami, nie porysował palcami pianoblack, etc.
Technicznie demo bym się nie bał, raczej kosmetyczne kwestie we wnętrzu/na zewnątrz.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Pytanie do szanownych użytkowników, co sądzicie o autach demonstracyjnych? Jest to opcja warta uwagi? Nie miałbym dopłaty z "Mój elektryk", z drugiej strony nie musiałbym czekać i przy wynegocjowaniu ceny może dałoby się "wyrównać" brak dotacji.
Może jednak soula?
Miałbym rocznego na sprzedaż od ręki....
 

Karol_w-wa

Zadomawiam się
- Mógłbym zostawić swoją starszawą Astrę III w salonie w rozliczeniu. Wartość rynkowa to teoretycznie 15 tysięcy (miesiąc temu kupowałem OC i AC i tyle wyszło agentowi). Myślicie, że salon będzie chciał bardzo kombinować i strasznie zaniży wartość starego samochodu?

Wtedy kiedy była oficjalna zniżka przy zakupie elektryka za odkup starego samochodu, zsumowanie wartości tej obniżki od ceny nowego auta plus wartość odkupu dawały mniej więcej cenę rynkową pojazdu, który im zostawiałeś w rozliczeniu.

Jak jest teraz, nie wiem...
 
Top