Światła matrycowe 3/Y

bbob

Nowy na Forum
Moja też tak świeci. Nie wiem o co chodzi ale prawa strona, która powinna oświetlać pobocze świeci jakby do góry. Widać to po znakach w nocy że są mocno oświetlone. Na jedno pasmowej drodze wypada do prawie zawsze obok samochodu poprzedzającego.
 

bart_zaw

Posiadacz elektryka
Ja byłem u diagnosty szukać głuchego stukania w zawieszeniu ale niewiele znaleźliśmy natomiast lampy z czystej ciekawości poprosiłem żeby podstawił pod maszynę i wiązka światła nijak nie pasuje do tych naszych przepisowych linii. Mam główną wiązkę płaską jak w autach USA i zamiast klasycznego podcięcia z prawej strony pod kątem to jest kolejny kwadrat/prostokąt snop światła nad tamtym ale to nie jest płynne przejście tylko jakby dwa oddzielne strumienie świateł. W nocy jechałem i nie narzekam na widoczność ale ciekawi mnie że to jest homologowane na Europę. Za 3 lata jakiś bardziej gorliwy diagnosta będzie może komuś robił problemy a może była jakaś zmiana przepisów.
W Mini mam lampy LED fabryczne bez spryskiwaczy i bez automatycznej regulacji wysokości i to podobno jest dopuszczone przy jakichś dodatkowych parametrach światła - chyba moc w Kelvinach.
 

solik

Pionier e-mobilności
W kraju w ktorym auta maja przeglady bez odwiedzenia stacji diagnostycznej nie przejmowalbym sie snopem swiatla ledowego w mlodym samochodzie na SKP ;-)

Doskonale widac po tych swiatlach ze maja chec na wiecej ale sa przyciete softem. W mojej tez jedna lampa sie tak odznacza ale mi to nie przeszkadza, w innych Teslach tez - a powinno bo mam wrazliwsze oczy niz przecietny czlowiek (laserowa korekcja)
 

nabrU

Moderator
Czyli wygląda na to, że jednak sobie nie zmyślam...
Jak w którymś wątku po jeździe Testowej TMY napisałem, że światła Tesli to najgorszy aspekt tego samochodu, to było, że się czepiam ;) Nie potrafią zrobić porządnie świecących LEDów, a marzą się im matrixy...
 

solik

Pionier e-mobilności
Tzn zalezy dla kogo zle swieca, dla mnie jako kierowcy swieca cudownie nawet bez matrix bo tesla vision juz na tyle ogarnia dobrze swiatla drogowe ze mi to wystarczy ;-) nadal wole miec jedno oko na maroko niz linie samochodu elektrycznego z wiecznie niedorobionym oprogramowaniem i innymi mankamentami
 

nabrU

Moderator
Problem w tym, że z punktu widzenia Ciebie jako kierowcy Tesli być może jest fantastycznie, bo światła 'dają' na kilometr itp. Niestety wyraźnie widać po wyżej przedstawionym przeze mnie przykładzie, że problem jest dla innych użytkowników drogi. Firmie takiej jak Tesla ;) taki produkt nie przystoi i podejrzewam, że właśnie ten aspekt może być dobrym przykładem 'niedorobionego oprogramowania'.

P.S. Być może Tesla Vision 'wymaga' aby światła świeciły trochę 'poza normę' bo inaczej ten system nie działałby prawidłowo?
 

skyactivwalker

Pionier e-mobilności
Czyli wygląda na to, że jednak sobie nie zmyślam...
Jak w którymś wątku po jeździe Testowej TMY napisałem, że światła Tesli to najgorszy aspekt tego samochodu, to było, że się czepiam ;) Nie potrafią zrobić porządnie świecących LEDów, a marzą się im matrixy...
Jeździsz nie tą stroną drogi i się czepiasz że oślepiają :)
 

solik

Pionier e-mobilności
mi przez 1,5 roku jazdy Tesla nikt nie mrugal a zrobilem 35 tys po PL drogach

mialem audi s3 z matrix led i mi mrugali

czyli co, ludziom nie przeszkadza? kiedys przeszkadzalo..

mi tez prawa swieci troche inaczej
 

nabrU

Moderator
Jeździsz nie tą stroną drogi i się czepiasz że oślepiają :)

Dziwne, że inne marki (ICE i EV) radzą sobie z tym problemem w UK, a Tesla nie?

czyli co, ludziom nie przeszkadza? kiedys przeszkadzalo..

Nie wiem czy przeszkadza czy nie. Ja przedstawiłem swoje spostrzeżenia poparte 'dowodami' więc coś na rzeczy jest. I nie ma co tu bronić marki (i odbijać piłeczki na inne samochody) bo jak widać problem istnieje.
 

bart_zaw

Posiadacz elektryka
Czyli wygląda na to, że jednak sobie nie zmyślam...
Jak w którymś wątku po jeździe Testowej TMY napisałem, że światła Tesli to najgorszy aspekt tego samochodu, to było, że się czepiam ;) Nie potrafią zrobić porządnie świecących LEDów, a marzą się im matrixy...
To nie tak - z pozycji kierowcy światła są super w nocy. Nikt mi nie mrugał ani razu za wyjątkiem sytuacji gdy w mieście automatycznie długie się aktywowały. Nie zauważyłem też żeby te Tesle które mijam jakoś szczególnie oślepiały mnie.

Kwestia SKP - zgadzam się ale to tak samo jak z pierwszą rejestracją Tesli - co wydział komunikacji to inna bajka albo problem a przecież dokumenty te same.
 
Top