poochaty
Posiadacz elektryka
Zastanawiam się nad zainstalowaniem prostego systemu chłodzenia i oczyszczania paneli. Mam dach z małym pochyleniem i szczególnie teraz widzę róznicę kiedy cały jest przykryty żółtym pyłem z sosen. Wydajność produkcji też pogarsza się ze wzrostem tempetatury. Ja w tej chwili w najlepszych godzinach tracę już ponad 1 kW. Od miesiąca padał deszcz tylko pół dnia - uprzedzam dyskusje, że natura ogarnie temat sama. Myślałem o prostym rozwiązaniu tego typu.

Założenia:
1. Woda tylko z deszczówki.
2. Czujnik temperatury wyzwalający trigger przy temp >25 C
3. Tu już z górki mam rozwiązanie podobne do HA, więc jestem w stanie odpalić pompę na 10 min (nie, nie "zje" więcej prądu, niż pootencjalny zysk)
4. Ewentualne reguły sterujące tj "jeśli dziś był już prysznic tyle i tyle temu to to i tamto"
Co Wy na to?

Założenia:
1. Woda tylko z deszczówki.
2. Czujnik temperatury wyzwalający trigger przy temp >25 C
3. Tu już z górki mam rozwiązanie podobne do HA, więc jestem w stanie odpalić pompę na 10 min (nie, nie "zje" więcej prądu, niż pootencjalny zysk)
4. Ewentualne reguły sterujące tj "jeśli dziś był już prysznic tyle i tyle temu to to i tamto"
Co Wy na to?