poochaty
Posiadacz elektryka
Ale może to prymitywne roWiazaoz wodą nie jest złe. Nie będzie to system z odzyskiem ciepła ale z czyszczeniem i chłodzeniem.
Fajnie!Chyba przeceniacie możliwości chłodzenia i czyszczenia wodą. Mgiełka nie da rady zebrać pyłku sosny. Mam FV na prawie płaskim dachu i mogę sprawdzić temperaturę paneli jeśli ktoś powie jak chce mieć to zmierzone (żeby nie było gadania, że pomiary do dupy bo metoda słaba) Mogę polać wodą i zobaczyć o ile spadnie temperatura.
Nie przeceniam i nieniedoceniam. Po prostu głośno myślę, zastanawiam się.Zamiast wody może lepiej chłodzić powietrzem od tyłu. "Atakuje" się wtedy panel zawsze temperaturą otoczenia, nigdy się nie kończy i zużywa mniej energii niż pompowanie wody.
Możliwe, że jest jak piszesz. Wszystko do policzenia. Zaraz zobaczę pompkę w garażu.Generalnie nawet z własną wodą ale pompa też bierze prąd.. To zabawa dla zabawy. Lepiej z dwa panele dołożyć np w miejscu w którym jeszcze świeci gdy na głównych połaciach już słońca brak i zrobić przełącznik np na poziom nasłonecznienia lub na Tuya itp.
Wtedy się nie doczepią ze zwiększyliśmy moc instalacji (chyba.)
I jak tam. Ogarniesz jakies pomiary?Falownik mam Froniusa. Po niedzieli zrobię pomiary, termometr jakiś akceptowany przez UDT mam, mogę go przyczepić pod spodem panela i polewać wodą. Przy wyższej temperaturze szkło może strzelić. W sumie to nawet jeden panel mam wolny w garażu i pomiary temperatury mogę na trawniku zrobić![]()
tu sie przydaja bifacjale - pracuja troche z odbicia i szybciej spływa śnieg - sprawdziłem porownująć z sąsiademTo samo co z odśnieżaniem w zimę. Nieopłacalne. Jak ktoś zrobi za darmo to ok, ale kto za tyle zrobi. W zimę tyczka ze szczotką może by się jeszcze zwróciła ale jakby zapłacić dodatkowo jej operatorowi to już się nie spina. To samo chłodzenie, zbyt duże skomplikowanie takiego systemu. Może tylko jak ktoś mieszka w szeregowcu, ma mało dachu i terenu to mógłby iść w jakieś panele PV zintegrowane z solarami, ale też licząc serwis i naprawy finansowo wątpię że się to zepnie
Ja mam bardzo mały spadek na dachu, 14 stopni. Jak mam zasypany dach zimą i do tego nastąpi scenariysz z cieplajszym dniem (śnieg się nie zsunie, bo kąt jest za mały) i później mroźną nocą to pięknie śniej przymarza do powiedzchni i mam już z głowy produkcję do następnego duuużego ocieplenia.tu sie przydaja bifacjale - pracuja troche z odbicia i szybciej spływa śnieg - sprawdziłem porownująć z sąsiademNo tyle że instalacja na stojaku i wiacie...