poochaty
Posiadacz elektryka
@rawier nie zgadłeś. Dużo podróżuję. To jak się wchodzi do auta chłodzonego przez 5 min i przez godziny jest mi znane.Zgaduję, że nie byłeś na południu europy, parkując pod gołym niebem. Zupełnie inaczej się wchodzi do samochodu który był schłodzony chwilę przed wejściem będąc wcześniej rozgrzanym prawie do czerwoności a do samochodu który miał włączoną ochronę przed przegrzaniem i klima zbiła temperaturę do żądanej przed samym wejściem.
Uznaję, że ochrona przed przegrzaniem to po prostu feature, który się głupio nazywa i przez to ludzie myślą, że POWINNO się go używać, żeby się nic nie zepsuło w drogiej zabawce.