2022.36.2 już się zaczyna instalować na świecie

Mat

Zadomawiam się
Pobawiłem się dzisiaj trochę nowymi ekranami zużycia energii. Podwożąc dziecko do szkoły i kręcąc się w około komina. Nie jest dużym wyzwaniem być na zielono w stosunku do prognozowanej trasy w warunkach miejskich i podmiejskich nie bedac jednoczesnie zawalidrogą. Myślę że opcją fajna dla tych lubiących jazdę o kropelce, a właściwie elektronie ;) może się także przydać w trasie jak ktoś będzie na limicie by dojechać do kolejnej ładowarki. Tak więc ten "ficzer" na plus. Karaoke nie używam bo od mojego śpiewania zapewne tesla odmówiłaby działania :)
 

Ja6ek

Zadomawiam się
Też pobawiłem się nowymi statystykami zużycia energii rano. Jedna rzecz mnie zdziwiła w opcji Postój, miałem co następuje: Wartownik 0.0% (wyłączony pod domem, więc nic dziwnego), natomiast Aplikacja mobilna przez noc zużyła 1.3% energii podczas gdy poranne przygotowanie do jazdy (auto stoi na zewnątrz i ciepło nie było) zaledwie 0.7%. Nie lunatykuję i nie bawiłem sie całą noc apką, chyba że czegoś nie wiem ;).. więc podejrzenie padło na aplikację Tessie. Co ciekawe Tesla w poradach zaproponowała odinstalowanie aplikacji firm trzecich?!

Natomiast z porannej 40 km jazdy (a było dość rześko) dowiedziałem się, że w sumie zużyłem 8.6% baterii na jazdę i 1.1% na klimę, oraz poradę że jakbym zwolnił na obwodnicy do 110km to bym miał więcej elektronów.. 3ma się kupy.. ale to zjawisko zaobserwowałem wcześniej :)

Generalnie fajna opcja, w razie niepewności wiadomo gdzie elektrony uciekają z auta.
 
Last edited:

danielm

Pionier e-mobilności
Też pobawiłem się nowymi statystykami zużycia energii rano. Jedna rzecz mnie zdziwiła w opcji Postój, miałem co następuje: Wartownik 0.0% (wyłączony pod domem, więc nic dziwnego), natomiast Aplikacja mobilna przez noc zużyła 1.3% energii podczas gdy poranne przygotowanie do jazdy (auto stoi na zewnątrz i ciepło nie było) zaledwie 0.7%. Nie lunatykuję i nie bawiłem sie całą noc apką, chyba że czegoś nie wiem ;).. więc podejrzenie padło na aplikację Tessie. Co ciekawe Tesla w poradach zaproponowała odinstalowanie aplikacji firm trzecich?!

Natomiast z porannej 40 km jazdy (a było dość rześko) dowiedziałem się, że w sumie zużyłem 8.6% baterii na jazdę i 1.1% na klimę, oraz poradę że jakbym zwolnił na obwodnicy do 110km to bym miał więcej elektronów.. 3ma się kupy.. ale to zjawisko zaobserwowałem wcześniej :)

Generalnie fajna opcja, w razie niepewności wiadomo gdzie elektrony uciekają z auta.
u mnie to samo, najwięcej pobiera na postoju apka mobilna, też mam zainstalowane tessie choć od kilku tygodni jej nie odpaliłem
 

tokwi

Pionier e-mobilności
U mnie karaoke odtwarza wszystko. Wystarczyło wyłączyć mikrofon, który jest domyślnie włączony i wszystko leci 😀
Dzięki, odklikanie ikonki mikrofonu rozwiązało problem zwiechy.

Wcześniej jej chyba nie było. Ktoś się orientuje, ta ikonka to do obsługi tych chińskich mikrofonów?
 

poochaty

Posiadacz elektryka
u mnie to samo, najwięcej pobiera na postoju apka mobilna, też mam zainstalowane tessie choć od kilku tygodni jej nie odpaliłem
Odpalać chyba nie musisz. Nie masz kontroli kiedy i jakie informacje sobie buforuje na serwer. Z punktu widzenia użytkownika aplikacja ma pokazywać wszystkie najnowsze danie od razu po odpaleniu. Tak się aplikacja zachowuje więc. Ściąga sobie dane w międzyczasie a jak przyjdzie wola właściciela, to pokaże mu dane. *

*To moja teoria, tak działa wiele podobnych aplikacji
 

Ja6ek

Zadomawiam się
Odpalać chyba nie musisz. Nie masz kontroli kiedy i jakie informacje sobie buforuje na serwer. Z punktu widzenia użytkownika aplikacja ma pokazywać wszystkie najnowsze danie od razu po odpaleniu. Tak się aplikacja zachowuje więc. Ściąga sobie dane w międzyczasie a jak przyjdzie wola właściciela, to pokaże mu dane. *

*To moja teoria, tak działa wiele podobnych aplikacji

Tak Tessie to bardziej serwis a apka pokazuje już końcowy wynik. Nawet w opisie API Tessie nie wymaga włączonej aplikacji, także na 100% teoria się zgadza. Osobiście poobserwuję jeszcze i wezmę pod rozwagę czy warto to utrzymywać.
 

poochaty

Posiadacz elektryka
Tak Tessie to bardziej serwis a apka pokazuje już końcowy wynik. Nawet w opisie API Tessie nie wymaga włączonej aplikacji, także na 100% teoria się zgadza. Osobiście poobserwuję jeszcze i wezmę pod rozwagę czy warto to utrzymywać.
Ja zaraz po kupieniu auta entuzjastycznie zainstalowałem Tessie i jeszcze 2-3 inne wariacje na temat. Potem się puknąłem w łeb (głowę) i pozostałem przy oryginalnej aplikacji + Teslamate. Potestuję trochę z Teslamate i bez i zdecyduję co dalej.
 

danielm

Pionier e-mobilności
Tak Tessie to bardziej serwis a apka pokazuje już końcowy wynik. Nawet w opisie API Tessie nie wymaga włączonej aplikacji, także na 100% teoria się zgadza. Osobiście poobserwuję jeszcze i wezmę pod rozwagę czy warto to utrzymywać.
ja zainstalowałem bo mi naprawiła summona, potem wziąłem darmowe premium na 2 tyg żeby sprawdzić degradacje. ale jak ma mi zjadać prąd w aucie to czas się z nią pożegnać
 

Michal

Moderator
Teoretycznie Tessie w opisie na stronie ma informację, że pozwala autu zasnąć i nie wybudza go, więc nie powinna powodować dodatkowego zużycia. Jak jest faktycznie nie wiem.
 
Top