2025.8

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Nie obraź się, ale ocenianie zachowań AP na podstawie jednego 10 km odcinka drogi jest wg mnie mało miarodajne. Odcinek jest Ci dobrze znany i wiesz czego się spodziewać. I pewnie faktycznie AP zachowuje się tam lepiej. Ale on powinien się zachowywać coraz lepiej w każdych okolicznościach i na każdej trasie.Co to za AP jeśli ogarnia tylko jakieś fragmenty rzeczywistych tras, a na pozostałych sadzi babole aż miło. I nie tylko ja zwracam na to uwagę.
Zupełnie nie o to mi chodzi.
Konsekwencja warunków testowych to jedyny sposób oceny rozwoju systemu, lub porównywania go z innymi systemami. Jedziesz i wiesz, jak było dotychczas a każdą zmianę na lepsze lub gorsze wyłapujesz od razu. Natomiast jeśli patrzysz na zachowanie AP w różnych miejscach - jako pojedynczy kierowca nie masz podstaw do wyciągania żadnych wniosków o poprawie/pogorszeniu systemu, bo informacje, którymi dysponujesz są zbyt niespójne

Podstawy benchmarkingu
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Zupełnie nie o to mi chodzi.
Konsekwencja warunków testowych to jedyny sposób oceny rozwoju systemu, lub porównywania go z innymi systemami. Jedziesz i wiesz, jak było dotychczas a każdą zmianę na lepsze lub gorsze wyłapujesz od razu. Natomiast jeśli patrzysz na zachowanie AP w różnych miejscach - jako pojedynczy kierowca nie masz podstaw do wyciągania żadnych wniosków o poprawie/pogorszeniu systemu, bo informacje, którymi dysponujesz są zbyt niespójne

Podstawy benchmarkingu
Mam jak najbardziej prawo do oceny czy system działa poprawnie czy nie. A w przypadku tych moich weekendowych fantomów nie zadziałał poprawnie, bo hamowanie wzięło się znikąd na pustej drodze, kiedy miałem ręce na kierownicy i patrzyłem na drogę. Wcześniej w tak oczywistych sytuacjach tego nie robił. Więc coś się zdecydowanie pogorszyło, i żeby to stwierdzić nie są potrzebne żadne zaawansowane metody badawcze ;) Konsekwencja warunków testowych - jeśli testujesz cały czas na tym samym obszarze, to w końcu doprowadzisz system do perfekcji - ale tylko na tym obszarze ;). Być może nauczysz się też, jak unikać niechcianych reakcji sytemu. Jak dla mnie, to ten autopilot jest bardzo niedopracowany, nawet w warunkach idealnych czyli wielopasmowa droga jednokierunkowa i do tego pusta, działa w sposób nieprawidłowy i nieprzewidywalny.
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Mam jak najbardziej prawo do oceny czy system działa poprawnie czy nie. A w przypadku tych moich weekendowych fantomów nie zadziałał poprawnie, bo hamowanie wzięło się znikąd na pustej drodze, kiedy miałem ręce na kierownicy i patrzyłem na drogę. Wcześniej w tak oczywistych sytuacjach tego nie robił. Więc coś się zdecydowanie pogorszyło, i żeby to stwierdzić nie są potrzebne żadne zaawansowane metody badawcze ;)
Oczywiście - każdy ma prawo wyciągać wnioski skąd chce
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Benchmarki, benchmarkami, ale jakbym dał auto dla sąsiada/rodziny który nie ma wogóle styczności z Teslą, przejechałby się ten "dystans" gdzie auto świruje na AP, to usłyszałbym że jest to guano :)
Większość ludzi w PL myśli że auto jedzie samo(tak CHWALONO wszędzie ten FSD, wręcz do bólu) a rzeczywistość jest brutalnie inna.


Powinni wrócić do nazwy autosteer(z nawiasem cruise control), i to beta. Byłoby uczciwie.
 

TomRS

Pionier e-mobilności
Dla mnie akurat autopilot czy FSD nie były istotnym kryterium przy wyborze auta. Ale gdzieś w "szumie tła" przebijały się informacje o "zaawansowanej autonomicznej jeździe" i pewnie też dlatego założyłem sobie, że taki zwykły autopilot będzie działał super. A tu zonk ;). Tak naprawdę, to jak jest duże natężenie ruchu, to w ogóle nie aktywuję autopilota, bo tylko mnie irytuje. Kiedy na drodze jest pustawo, wtedy chciałbym go użyć, żeby się trochę odprężyć i nie musieć za bardzo pilnować systemu. Ale nawet w takich warunkach system ma kretyńskie wpadki.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
U mnie o ile jest ustawiony cel i AP wraca np po ograniczeniu do nowej predkosci o ile nie grzebiemy recznie z ustawianiem podczas jazdy na AP
Dziwne zjawisko zaobserwowałem a moim odc testowym. Na znaku 60 ale dla 3,5Tony podobnie na ekranie Tesli ale max prawidlowy 90. Krotki delikatny fantomik i ok. Na tym odcinku bywa roznie ale teraz jest ok. Podobnie jest po wyjezdzie z terenu zabudowanego . Oczywiscie jak ma dobry odczyt ograniczen bo z tym jeszcze bywa roznie
 

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Benchmarki, benchmarkami, ale jakbym dał auto dla sąsiada/rodziny który nie ma wogóle styczności z Teslą, przejechałby się ten "dystans" gdzie auto świruje na AP, to usłyszałbym że jest to guano :)
Większość ludzi w PL myśli że auto jedzie samo(tak CHWALONO wszędzie ten FSD, wręcz do bólu) a rzeczywistość jest brutalnie inna.
Dlaczego ludzie myślą coś zupełnie innego, niż twierdzi producent? I dlaczego nie odróżniają FSD od AP?
Powinni wrócić do nazwy autosteer(z nawiasem cruise control), i to beta. Byłoby uczciwie.
W czym to byłoby lepsze od autopilot?
 

lvlthn

Pionier e-mobilności
Please remove and/or fix functionality from Tesla:
"Phantom Musk"
"Braking Trumb

🤣"
 
Top