Nie policzą nic, bo stwierdzą, że aku jest OK. Miałem dwa razy przygodę z brakiem możliwości uruchomienia auta rano. Akumulator 12V maił ca 6V.
Jak ja swojego podpiąłem pod tester, to pokazywał jakieś idiotyzmy (typu 110% sprawności). A jednocześnie moja ładowarka po podpięciu pod pacjenta pokazuje mi, że to trupek z połową sprawności..
Aku powinien mieć od 12 do 13V mniej więcej. Jak ma mniej niż 12, to niedobrze. Jak ma mniej niż 10V to tragedia.. a jak ma poniżej 8V to trup/beton. A Twój miał 6V..
Za drugim razem ściągnąłem assistans i zgłosiłem do KIA wymianę aku. Stwierdzili, że aku jest OK i wymiana nie przysługuje. Spytali czy zamykam auto na noc, bo podobno bez tego systemy się nie wyłączają i wyczerpują aku. Oczywiście w garażu nie zamykałem auta.
No ja nie zamykam aut nawet pod wiatami.. i też mi gadali o tym zamykaniu. Teraz e-Soula (w garażu) zamykam
Dla mnie to bzdurna teoria.
Próbowałem też od nich (tzn. od ASO) wydobyć info, co w przypadku gdy auto zdechnie - czy jest jakiś tryb do holowania (jak w Tesli), coś jak wrzucenie N. Żeby mieć szansę na wciągnięcie grata na holownik. I cały czas mnie informowali, że e-Soul zawsze będzie miał tyle prundu, żeby wjechać/dać się załadować na lawetę 🤣
BTW: Pisałeś o tym, że Ci aku 12V padł - to ten przypadek wyżej, że mimo wszystko nie wymienili..?
Pozdrawiam