Akumulator rozrusznika rozładowany przez zewnętrzne urządzenie elektryczne.

JareG

Pionier e-mobilności
Swoją drogą to powinien być już trup. Tymczasem ze 2 miesiące był spokój.
Tam jest coś dziwnego (jakby był połączony z innym źródłem prundu?) - dlatego chciałem, żeby w serwisie go podpięli pod tester. A wcześniej go wymontowali.. sam wolę tego nie robić, bo jeszcze coś się spierd*** :D No, ale nie dali się namówić 🤬
Kupiłem monitor baterii, ale bluetooth nie sięga do garażu i powiadomienia nie przychodzą na czas, gdy zaczyna spadać niebezpiecznie napięcie. Wykres z dzisiaj (coś po północy podładowywał):

View attachment 4153
Cfane to.. permanentna inwigilacja 🤣

Pozdrawiam
 

Lucky Luke

Nowy na Forum
Wczoraj nie jeździłem nic i voltomierz pokazał 11,8V więc nie jest dobrze. Dziś komunikatu o dziwo nie miałem po prawie 2 dobach postoju. Zobaczę co serwis powie ale tak jak mówicie Panowie, pewnie nic nie powie...
 

Sierek

Fachowiec
Nastąpił koniec mojego akumulatora. Zachowywał się ostatnio jak kondensator - ładowanie do 100% w 5 min, rozładowanie np. przez otwarty bagażnik - 3 min. Auto na lawetę, bo tylko tak mogę dostać samochód zastępczy i do serwisu. Tam mają procedurę "badania" akumulatora przez 24h. Dzisiaj dostałem info: "Akumulator jest faktycznie uszkodzony ale system nie przyjmuje reklamacji gwarancyjnej. Aku jest po gwarancji".

To są po prostu złodziejskie procedury z celowym przeciąganiem reklamacji do końca gwarancji. Serwis rozkłada ręce bo "system nie puszcza", nawet w opcji "gestu handlowego".

Screenshot_2022-11-16-12-02-25-30_50dec7016723fbfaf1a0791a16168120.jpg
 
Last edited:

Lucky Luke

Nowy na Forum
Nastąpił koniec mojego akumulatora. Zachowywał się ostatnio jak kondensator - ładowanie do 100% w 5 min, rozładowanie np. przez otwarty bagażnik - 3 min. Auto na lawetę, bo tylko tak mogę dostać samochód zastępczy i do serwisu. Tam mają procedurę "badania" akumulatora przez 24h. Dzisiaj dostałem info: "Akumulator jest faktycznie uszkodzony ale system nie przyjmuje reklamacji gwarancyjnej. Aku jest po gwarancji".

To są po prostu złodziejskie procedury z celowym przeciąganiem reklamacji do końca gwarancji. Serwis rozkłada ręce bo "system nie puszcza", nawet w opcji "gestu handlowego".
Nie chcą dać więc nie dadzą nowego. To niby ile aku jest na gwarancji?
 

Olecki

Pionier e-mobilności
2 lata gwarancji na Aku to raczej standard i nie ma co się dziwić że nie chcą uznać. Chyba że masz samochód krócej to reklamuj z rękojmi.
 

Sierek

Fachowiec
Dziwię się, bo to był trzeci przypadek zgłoszenia wadliwego akumulatora.

Edit: Swoją naklejkę "7 lat gwarancji" mogą sobie wsadzić w d....
 

JareG

Pionier e-mobilności
Wygląda na to, że trzeba dziada ubić zanim sam padnie.. zaraz po gwarancji 🤣

Pozdrawiam
 

Slawoos

Zadomawiam się
Pomijając kwestie gwarancji to chyba coś jest skopane w sofcie, który zbyt rzadko uruchamia doładowywanie aku 12V. U siebie co miesiąc podpinałem go pod "yntelygentny" prostownik i zawsze był poniżej połowy słupków naładowania, czyli strzelam że naładowany w około 40%. W innym moim aucie (nówka z salonu-benzyna) zwykłe aku ma już 6 lat (prawie 7) i ciągle stan jak nowy.
 
Top