Nic się nie zaczyna. To było auto, którego VIN był przypisany do mojego zamówienia. Niestety, czekając na decyzję BOŚ w sprawie dopłaty, nie udało mi się sprostać terminowi zapłaty, jaki wyznaczyła TESLA, i w piątek auto "zabrali".
W sobotę późnym wieczorem trafiło do Inventory z ponad 16to tysięcznym rabatem w stosunku do mojego zamówienia i zaraz zniknęło.
Skąd wiem, że to "mój"? Napiszę, jak tylko uda mi się w końcu odebrać auto.
Auto odebrałem. Teraz krótka historia ze "złą Teslą", która na swoich procedurach straciła, na moją korzyść.
W skrócie: koło 10 mają dostałem VIN, jakoś w okolicach 20 mają zaczęły się monity od Tesli (maile, sms-y) o zapłatę. Jakoś 23.05. zadzwonił pracownik Tesli i zapytał kiedy zapłacę, bo 30.05. chcą zrobić wydanie. Ze względów "podatkowych" chciałem zrobić płatność najwcześniej 1.06. (leasing) I odpowiednio później odebrać. Na to Pan się nie zgodził i powiedział, że czekają do końca tygodnia. Jako, że nie lubię takiego traktowania, a mój interes jest dla mnie ważniejszy niż interes wielkiej korporacji, to postanowiłem ich zignorować i zobaczyć jak to się dalej potoczy. W piątek były telefony od Tesli, których nie odebrałem, więc na koniec dnia przyszły maile, że zabierają VIN i blokują moje konto na 7 dni, a potem rozważą anulowanie zamówienia. Cóż, jakoś to przełknąłem i zacząłem sprawdzać Inventory "w poszukiwania zabranego mi auta".
W piątek wieczorem nie pojawił się, w sobotę przez cały dzień również. Kiedy z soboty na niedzielę szedłem już spać, postanowiłem jeszcze zajrzeć na Inventory, a tam pojawił się "mój" samochód - nie tylko to samo wyposażenie, ale też VIN dokładnie ten, który mi zabrali - do tego za prawie 17 tysięcy mniej niż moje zamówienie.
I wtedy zaczęła się szybka akcja - żona złożyła zamówienie, zapłaciła 1200 pln, dopiąłem leasing, zapłaciłem 1.06. (tak jak chciałem) i odebrałem auto tak szybko jak się dało.
Zapłata dla Tesli przesunęła się o tydzień względem ich żądań, a my zaoszczędziliśmy na tym 17 tyś.
Normalnie złego słowa nie mogę o Tesli powiedzieć - nie da się.
"I love this game"
Ps. Nie ma gwarancji, że to zawsze tak będzie wyglądało (zabieranie VIN'u i wrzucanie przecenionego auta na Inventory). Nam się niechcący udało. 🙂