Brawo 🇵🇱 Dopłaty

consigliero

Pionier e-mobilności
Osobiście nawet nie wierzyłem że coś z tych dopłat wyjdzie, a że nam się uda załapać, tego to nawet nie brałem pod uwagę. Fajnie jest mieć elektryka i używać go tak długo jak to będzie możliwe, ale biznes samochodowy jest napędzany według innego schematu. Masz wymieniać, a producent zrobi aby nas do tego przymusić. Floty kupują dużo i pod ich dyktando upraszcza się serwis , bo dla floty każda wizyta w serwisie to kłopot logistyczny i kasa, stąd auta które mają wymiany oleju po minimum 30 tys km, gdy auto idzie do ludzi, tam lobby wymieniaczy twierdzi im częściej tym lepiej . Można jeździć długo pojazdem ale zaczynamy być obciążeniem bo nie kupujemy nowego pojazdu, a producent inwestuje kolosalne środki abyśmy tak postępowali. Gdy jakieś 5 lat po zakupie motocykla spotkałem pracownika BMW na złocie w GaPa, to na moją odpowiedź na jego pytanie, czym teraz jeżdżę, gdy usłyszał że tym samym, był bardzo zawiedziony. Powiedział że nie daję mu zarobić na jego pensję i nie było to było to żartobliwe powiedzenie . Moim zdaniem dąży się do tego aby ludziom uprzykrzyć indywidualny transport.
 
Last edited:

lookash_c

Pionier e-mobilności
Proszę to udowodnić przedstawiając jakieś liczby, bo wydaje mi się, że prawdziwa jest jednak teza przeciwna :)
Teraz nie potrafię znaleźć źródła, ale wydźwięk badań był zbliżony do tych tu https://francuskie.pl/czy-auto-uzywane-jest-bardziej-ekologiczne-niz-nowe/
Przyjmując powyższe liczby i uwzględniając fakt, że wyprodukowanie elektryka to większy ślad węglowy niż w przypadku ICE (dla ustalenia uwagi przyjmijmy ślad węglowy z produkcji elektryka na 24 tony) oraz przyjmując różnicę w emisji CO2 na 100 km na poziomie 12 kg (BEV vs ICE), daje to ok. 200 kkm "zapasu" dla "starego ICE" zanim elektryk się z nim zrówna. A jeśli doliczyć to tego ślad węglowy wynikający z utylizacji "starego ICE", to dorzucić należy kolejne kilkadziesiąt kkm.
Generalnie zabijamy planetę swoją nadmierną konsumpcją, produkujemy za dużo śmieci. Nie widzę wszak perspektyw na radykalną zmianę, BEV mało w tej materii zmieni, zmierzamy jako cywilizacja do samozagłady...
 

danielm

Pionier e-mobilności
Gdybyśmy jeździli starszymi autami utrzymanymi w dobrym stanie, byłoby to korzystniejsze dla świata niż zastępowanie aut spalinowych elektrykami.
yyyy nie. patrzysz na problem z punktu widzenia jednej osoby a tak świat nie działa. to że po 3 latach wymienisz auto na nowe nie oznacza że sprzedawane auto idzie na złom
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Yyy nie :p
Żadne auto nie służy planecie. Nie dorabiajmy ideologii do BEV, mają swoje zalety, ale z punktu widzenia planety to zło jak każdy inny. A my chcemy się dobrze z tym czuć jako użytkownicy, więc dorabiamy tezę, że są "planetfrendli" :)
 

danielm

Pionier e-mobilności
Yyy nie :p
Żadne auto nie służy planecie. Nie dorabiajmy ideologii do BEV, mają swoje zalety, ale z punktu widzenia planety to zło jak każdy inny. A my chcemy się dobrze z tym czuć jako użytkownicy, więc dorabiamy tezę, że są "planetfrendli" :)
yyy że co? to ty dorabiasz jakąś dziwną ideologie planetarną. planeta ma w dupie samochody, dwutlenek węgla jak i człowieka. była biliardy lat przed nami i będzie biliardy lat po nas.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Ad. wieku ziemi, to postarzyłeś ją o 6 rzędów wielkości.
I tak, planeta przetrwa. Tylko to, co robimy ma znaczenie dla nas, a raczej przyszłych pokoleń. I to z myślą o nich warto pomyśleć w kontekście swoich decyzji.
P.S. Masz oczywiście prawo uważać, że bredzę, że to wszystko nieistotne. Możesz również uważać, że Ziemia jest płaska. Oraz że covid-19 to ogólnoświatowy spisek, który za sprawą szczepień ma zawładnąć ludzkością. Możesz nawet oglądać TVP i głosować na PiS ;-P
 

danielm

Pionier e-mobilności
Ad. wieku ziemi, to postarzyłeś ją o 6 rzędów wielkości.
I tak, planeta przetrwa. Tylko to, co robimy ma znaczenie dla nas, a raczej przyszłych pokoleń. I to z myślą o nich warto pomyśleć w kontekście swoich decyzji.
P.S. Masz oczywiście prawo uważać, że bredzę, że to wszystko nieistotne. Możesz również uważać, że Ziemia jest płaska. Oraz że covid-19 to ogólnoświatowy spisek, który za sprawą szczepień ma zawładnąć ludzkością. Możesz nawet oglądać TVP i głosować na PiS ;-P
no więc nie dorabiaj ideologii wpływu na planetę, podczas gdy chodzi o wpływ na nas, a auta elektryczne mają wielokrotnie mniejszy wpływ na nasze zdrowie nie smrodząc nam prosto w nos.
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Poddaję się, czuję się pokonany doświadczeniem (jak podobno powiedział Mark Twain).
 

Szatan

Posiadacz elektryka
Teraz nie potrafię znaleźć źródła, ale wydźwięk badań był zbliżony do tych tu https://francuskie.pl/czy-auto-uzywane-jest-bardziej-ekologiczne-niz-nowe/
Przyjmując powyższe liczby i uwzględniając fakt, że wyprodukowanie elektryka to większy ślad węglowy niż w przypadku ICE (dla ustalenia uwagi przyjmijmy ślad węglowy z produkcji elektryka na 24 tony) oraz przyjmując różnicę w emisji CO2 na 100 km na poziomie 12 kg (BEV vs ICE), daje to ok. 200 kkm "zapasu" dla "starego ICE" zanim elektryk się z nim zrówna. A jeśli doliczyć to tego ślad węglowy wynikający z utylizacji "starego ICE", to dorzucić należy kolejne kilkadziesiąt kkm.
Generalnie zabijamy planetę swoją nadmierną konsumpcją, produkujemy za dużo śmieci. Nie widzę wszak perspektyw na radykalną zmianę, BEV mało w tej materii zmieni, zmierzamy jako cywilizacja do samozagłady...
Zabijasz planetę jedzeniem mięsa i korzystaniem z produktów pochodzenia zwierzęcego a nie jeżdżeniem autem spalinowym czy elektrycznym.
Jak chcesz coś zrobić poza klikaniem w klawiaturkę to zmień nawyki żywieniowe.
 

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
Teraz nie potrafię znaleźć źródła, ale wydźwięk badań był zbliżony do tych tu https://francuskie.pl/czy-auto-uzywane-jest-bardziej-ekologiczne-niz-nowe/
Przyjmując powyższe liczby i uwzględniając fakt, że wyprodukowanie elektryka to większy ślad węglowy niż w przypadku ICE (dla ustalenia uwagi przyjmijmy ślad węglowy z produkcji elektryka na 24 tony) oraz przyjmując różnicę w emisji CO2 na 100 km na poziomie 12 kg (BEV vs ICE), daje to ok. 200 kkm "zapasu" dla "starego ICE" zanim elektryk się z nim zrówna. A jeśli doliczyć to tego ślad węglowy wynikający z utylizacji "starego ICE", to dorzucić należy kolejne kilkadziesiąt kkm.
Generalnie zabijamy planetę swoją nadmierną konsumpcją, produkujemy za dużo śmieci. Nie widzę wszak perspektyw na radykalną zmianę, BEV mało w tej materii zmieni, zmierzamy jako cywilizacja do samozagłady...

Ale przeczytał Pan, że do kupowania "używanych, względnie nowych samochodów" zachęca firma sprzedająca samochody używane? :) To jest ostatnie zdanie w tekście, przed spisem zużycia paliwa. Plus podpis pod tekstem :)

Proszę, tutaj ma Pan emisję związaną z produkcją i eksploatacją samochodów. Produkcja to "Herstellung", szary kolor, eksploatacja, a właściwie zużycie paliwa to "Kraffstoffverbrauch". Źródło = ICCT.

Calosciowa-emisja-CO2-przez-samochody-zasilane-roznymi-paliwami-ICCT-1280x569.jpg

Myślę, że to wystarczy, żeby zniechęcić Pana do argumentu, że "lepiej kupić używany samochód niż elektryka". Bo jest on całkowicie nieprawdziwy, przynajmniej z punktu widzenia emisji i tego, co jest korzystniejsze dla planety :)
 
Top