consigliero
Pionier e-mobilności
Używamy auta jeżdżąc i raczej nie poruszamy się od punktu do punktu na krótkich odcinkach. Jeżeli jest to miasto to często wyborem są własne nogi i z tego powodu podawane zużycie odbywa się na odcinkach pomiędzy 30-50 km. Nawet jeżeli mamy się ze wsi wybrać do pobliskiego miasteczka to jest to 20 km, wyjazd po niezbędne rzeczy czyli bez długiego postoju. Opisywałem na swoim forum wycieczkę w zimie, aby sprawdzić możliwości i to w czasach gdy ładowałem jednorazowym EVSE bo tylko takie coś miałem do ładowania. Wyjazd był bo chciałem a nie musiałem i tak używany jest samochód, on jest dlatego że chcieliśmy taki a nie że musieliśmy mieć jako coś niezbędnego do życia, ot taka fanaberia ( to aby nakreślić nasze podejście bo ono nie nadaje się dla tych co muszą).
12.01.2021 Wprawdzie nie są idealne warunki ale zrobiliśmy sobie wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Nie udało się zapakować do 100 % no ale prawie. Pierwszy odcinek po płaskim i zajechawszy na rynek miałem jeszcze 110 zasięgu, temperatura przeważnie poniżej 1,5 stopnia. Na kilkanaście kilometrów przed Kazimierzem temperatura podskoczyła do prawie 2 stopni i jeżeli wcześniej zasięg prognozowany rozbiegał się na minus z nawigacją to od tego momentu pojawił się nawet zysk na plus. Ruszając z Kazimierza wiedziałem że trzeba się doładować przed powrotem do domu. Tutaj jest przewaga tych co mieszkają na wyspach, bo mają dużo ładowarek a nasza infrastruktura uboga. Ja miałem krótki wybór Kraśnik albo Radom. Obecnie ładujemy się w Kraśniku, jeszcze 20 minut, temperatura 1,5 stopnia a ładowarka osiągnęła prawie swoje Max 50 kW, ładujemy do 80% bo więcej nie trzeba na powrót, obok czeka jakiś wypasiony mercedes z Krakowa.
To tak wyglądało w realnym życiu, może nie do końca realnym, bo realnej potrzeby wyjazdu nie było tylko taki test.
12.01.2021 Wprawdzie nie są idealne warunki ale zrobiliśmy sobie wycieczkę do Kazimierza Dolnego. Nie udało się zapakować do 100 % no ale prawie. Pierwszy odcinek po płaskim i zajechawszy na rynek miałem jeszcze 110 zasięgu, temperatura przeważnie poniżej 1,5 stopnia. Na kilkanaście kilometrów przed Kazimierzem temperatura podskoczyła do prawie 2 stopni i jeżeli wcześniej zasięg prognozowany rozbiegał się na minus z nawigacją to od tego momentu pojawił się nawet zysk na plus. Ruszając z Kazimierza wiedziałem że trzeba się doładować przed powrotem do domu. Tutaj jest przewaga tych co mieszkają na wyspach, bo mają dużo ładowarek a nasza infrastruktura uboga. Ja miałem krótki wybór Kraśnik albo Radom. Obecnie ładujemy się w Kraśniku, jeszcze 20 minut, temperatura 1,5 stopnia a ładowarka osiągnęła prawie swoje Max 50 kW, ładujemy do 80% bo więcej nie trzeba na powrót, obok czeka jakiś wypasiony mercedes z Krakowa.
To tak wyglądało w realnym życiu, może nie do końca realnym, bo realnej potrzeby wyjazdu nie było tylko taki test.
Attachments
-
A676F447-F273-4627-80C9-B2B3EAA3E95B.png389,3 KB · Liczba wyświetleń: 15
-
5E6071B5-52A7-4488-8768-0E7D057EEA51.png383,7 KB · Liczba wyświetleń: 13
-
ACA9B694-A93F-43BA-B245-B574F94B3C1C.png368,3 KB · Liczba wyświetleń: 9
-
4B9C472F-3579-4ACC-A2F3-2B9E08C9CCEC.png62,1 KB · Liczba wyświetleń: 12
-
1A817CAD-5E3C-4255-BE20-A89E7930D3E8.png370,2 KB · Liczba wyświetleń: 14